Kilometr ode mnie, 2 dni temu. Bylem obczaic miejsce wypadku po pracy i lezalo troche czesci do bmw, ktos chetny? Ogolnie typa zepchnela ciezarowka, ale zapieprzac tez musial niezle. Kilkumetrowe slady hamowania, a i tak wylecial niezle na slup. Zreszta droga zacheca do rozwijania wyzszych predkosci, bo tam jest kilka kilometrow prostej ulicy no i polecial w kraweznik, z ktorego sie wybil, i klops.
http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,44425,648...y_nie_zyja.html