Skocz do zawartości

Lucek

Użytkownicy
  • Postów

    11 704
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    34

Treść opublikowana przez Lucek

  1. Lucek

    Polskie morze

    Nie wiem no, byliśmy 2 tygodnie temu w Mielnie na weekend i absolutnie każda kwatera miała wywieszoną karteczkę 'brak wolnych pokoi'
  2. Lucek

    Polskie morze

    Ogólnie to jest wszystko jeden chuy i tandeta, więc IMO nie ma znaczenia czy Świnoujście, czy Międzyzdroje - ale pewnie poza najdroższymi miejscówkami cieżko bedzie znaleźć coś wolnego w szczycie sezonu, dzień przed.
  3. Lucek

    Energy Drinki

    nie bo rak skóry
  4. Lucek

    Energy Drinki

    ja nie mam na myśli żadnej chęci bycia fit, tylko o to, że po co ładować w siebie, dla przykładu, 10 łyżek cukru, kiedy można 5, jak już ktoś koniecznie musi, tak jak krupek napisał
  5. Lucek

    Fast food

    tokar kłamie, za 18,50 jest burger + frytki
  6. Lucek

    Energy Drinki

    Ale pisałem całkiem serio - to jest tak jak beka, że typ bierze big maca, duże frytki i do tego cole, hoho, zero. Po co sobie dokładać jeszcze więcej cukru, zupełnie niepotrzebnie, skoro chemia i syf jest i tak praktycznie ta sama. Oczywiście, że najlepiej w ogóle nie pić tego typu rzeczy, sam się tego oduczyłem, przesiadłem się na niemal wyłącznie wodę, ale nie róbmy (pipi)y z logiki i nie dokładajmy sobie jeszcze więcej cukru w miejscach gdzie wcale nie trzeba.
  7. Lucek

    Energy Drinki

    no ale po co mieć raka i grube dupsko jak można mieć tylko raka?
  8. Lucek

    Pieprzenie

    Ja ostatnio musiałem wyłożyć 2500 na OC + AC. Ubezpieczenie najbardziej boli w posiadaniu auta :(
  9. No ja chciałem głównie sprawdzić czy na pewno nie przytarłem, a trzeba było to zrobić przy nim, bo jakbym się zatrzymał sam to gość by odjechał i później, w razie czego, szukaj wiatru w polu. Wysiadłem, zobaczyłem, że z samochodem wszystko ok, opyerdoliłem go i pojechałem dalej.
  10. chciałem dać w ryj, ale jeszcze bardziej chciałem już być w domu, a nie na komisariacie :(
  11. Co się wczoraj strachu najadłem to moje. Zjeżdżam z autostrady, dokładnie w miejscu z obrazka poniżej (ja to zielona strzałka, drugi typ to czerwona), gdzie dwa jednopasmowe zjazdy łączą się w dwupasmówkę, jakiś debil, nie zwracając uwagi na nic, nie patrząc w lusterka, bez kierunkowskazu wjeżdża ze swojego pasa na mój, tak jakby chciał zjechać od razu na lewy pas. Oczywiście wszystko tuż przed moją maską, więc daję po hamulcach, koła zaczynają się blokować, ja lecę na barierki z lewej strony bo odruchowo lekko odbiłem, ale jakimś cudem udało się opanować sytuację i wyprowadzić auto na prostą. Dobrze, że jak tylko zobaczyłem gościa to lekko zwolniłem, bo zawsze boję się takiej sytuacji. Co lepsze, typ nic sobie nie zrobił z moich piruetów spowodowanych jego jazdą i jedzie sobie dalej. Jako że nie byłem pewien czy nie przytarłem tyłem samochodu o barierkę to jadę za gościem, trąbię na niego, świecę mu światłami, macham rękami żeby zjechał na bok, a ten nadal nic. W końcu udało mi się go wyprzedzić zajechać drogę i zatrzymać, a ten baran (jakiś młody łepek) siedzi w samochodzie z miną jakby miął się zaraz zesrać i pyta się o co chodzi, bo on nie wie, nic nie widział, nie uderzył przecież w samochód. No ręce opadają, a scyzoryk sam się w kieszeni otwiera. Zasada ograniczonego zaufania jednak zawsze żywa i dobrze, że tym razem nic się nie stało, ale było blisko :/
  12. Lucek

    Dostawca internetu

    teraz sie zgadza, kmwtw, tylko prawilne mordeczki
  13. Lucek

    Dostawca internetu

    Miałem to w vectrze za 40, ale wolałbym płacić 3x tyle, a nie mieć nic wspólnego z tą firemką. UPC polecam jakby co.
  14. Lucek

    wywóz śmieci

    Papier, bio, opakowania, mieszane + szkło białe i kolorowe
  15. a kiedy widziales ostatnio? Mam dwa tesco w miescie, sprite zero zniknal kilka miesiecy temu i juz sie nie pojawil w zeszłym tygodniu
  16. sprite zero tez w tesco jest jakby co
  17. Lucek

    Hilltop Hoods

    było!
  18. Lucek

    Hilltop Hoods

    no już całej playlisty nie pamiętam ale na pewno 1955, cosby sweater, nosebleed section, speaking in tongues, higher, i love it, live & let go, walking under stars
  19. Lucek

    Hilltop Hoods

    tydzień temu byliśmy na ich koncercie - na żywo też są fantastyczni szkoda tylko, że tak krótko, bo koncert w poniedziałek, więc pograli niecałe 1,5 godziny i do domu :(
  20. Lucek

    Fast food

    Nie ma tu nic niesamowitego. Bajgiel to jedyna rzecz, którą mogliby sprzedawać w normalnej burgerowni i chodziłbym na to.
  21. Lucek

    Fast food

    Myslałem że ty jestes jakis tam smakosz lucek, a tu widze ze jakas inna kanapka z maca jest pare klas wyzej niz ta maestro z serem. To jestem ciekaw, bo na moje by mocno przebic któregoś burgera to zarcie po prostu nie moze byc z maca Zdarza mi się bywać maku i uważam, że mają lepsze i gorsze rzeczy. Najlepsze co mieli w ofercie kiedykolwiek to bajgiel, który był niedawno. Z klasycznej oferty to IMO WieśMac.
  22. Lucek

    Fast food

    Nie no, szanujmy się, to nawet nie stało obok najlepszej rzeczy w maku. Jest po prostu ok, ale IMO totalnie niewarte swojej ceny.
  23. Lucek

    Fast food

    Ta z roszponką też spoko jakby co. Smakuje bardziej jak 'duże' kanapki. Ta z serem to cheeseburger na sterydach.
  24. LTD na szczęście, jak zwykle, nie zawodzi - najlepsze co Wrocław ma w tym momencie do zaoferowania w temacie burgerów
  25. LeSer - najlepsze co jest we Wrocławiu w temacie nie-włoskej pizzy. Wzięliśmy pizzę LeSer, czyli ciasto, ser, kolejna warstwa ciasta i jeszcze więcej sera - dorzuciliśmy do tego jeszcze salami i oliwki. Pizza kosztowała niemalże 40zł, ale w dwie osoby jest nie do przejedzenia. Tyle tego wszystkiego, że jeszcze dzisiaj rano obudziłem się najedzony. Na plus składniki bardzo dobrej jakości, fajne napoje, zarówno kupowane, jak i przygotowywane na miejscu (ponoć lemoniadę mają spoko, ale akurat tym razem nie próbowaliśmy) - fajnie, że w końcu jest we Wro fajne miejsce z amerykańską pizzą. Zawiedli natomiast Pogromcy Meatów, u których byliśmy przedwczoraj :( Dwie poprzednie wizyty to było coś wspaniałego, a tym razem było tylko poprawnie. Jedzenie smaczne, ale bez szału - za tę cenę możnaby zjeść lepiej gdzie indziej. Nie wiem czy to kwestia tego, że było już późno, czy mniej doświadczonego kucharza, ale kanapki były kiepsko doprawione i jakieś takie... nijakie. Za to frytki na plus, ale z nimi to tam jest loteria - też nie wiem od czego to zależy. Fajnie też, że jest dostępny Kriek.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...