Lucek

Fakt, zwykle zapinam kurtkę jak jest zimno

No, to zwykle jakoś tak

Jakbyś miał łapy drwala jak ja to byś zmienił zdanie

Wstyd* się przyznać, ale dla mnie jest za mały

nie rozumiem pytania. Roaming z definicji dotyczy tylko zagranicy więc na terenie Polski czy masz włączony czy nie nie ma żadnego znaczenia. Co do za granicy chodzi o to, że IP masę danych pobiera automatycznie. Np. sprawdza czy są uaktualnienia do aplikacji (i wtedy wyskakuje Ci cyferka przy AppStore) czy np. sprawdza maile z automatu jak masz konto exchange, Dodatkowo np. nawigacja w IP używa danych GSM do lepszej lokalizacji (wspomaga moduł GPS) etc. Za granicą lepiej to wyłączyć bo nie korzystając z neta zabulisz jak za woły. Oj nie do końca tak W Polsce roaming dotyczy np Playa, który ma umowę z Plusem i Orange na korzystanie z ich nadajników i jeszcze jakieś 2 lata temu, kiedy internet w telefonie nie był tak powszechny jak teraz, oferowali pakiety, które działały tylko w obrębie nadajników Play, więc żeby uniknąć dodatkowych kosztów trzeba było mieć to włączone. Nie wiem jak w innych sieciach.

może dlatego, że jedyne co masz wspólnego z liceum to ciuchy. No (pipi)a zapomniałem, że tu sami licealiści, elo! No ale trzeba przyznać, że w tym ostatnim kawałku dobrze sobie poradził z trapowy bitem.

BRO jako jedyny z 'młodego WJ' mi nie leży za bardzo Flow ma za(pipi)iste ale jakoś jego kawałki do mnie nie trafiają.

Ja bym pewnie go nawet nie zobaczył, serio, nie rozglądam się po typach na ulicy

Zwracacie uwagę na ulicy na takie rzeczy? oO

Ogólnie mam wrażenie, że możnaby zorganizować koncert-zasadzkę. Jak taki gość jak ten Kacper HTC PKP gdzieś gra to możnaby wyłapywać i wywozić gdzieś całą okoliczną patologię, która przychodzi na takie coś. Ewentualnie, jak zasugerował Ofsajd, zorganizować festiwal z takimi patusami, gdzieś pod tamą i jak już wszyscy przyjdą to zalać wszystko wpizdu

https://www.facebook.com/KacperHta/posts/368683696563017 Jak czytam komentarze to wstydzę się, że słucham rapsów

Nie nie, to nie o moim tekście Tam faktycznie są dwie strony prezentujące gry na iOS i to o to chodzi, ale ja tego nie pisałem.

Lucku? Sorki, szczerze mówiąc zapomniałem o tym temacie To bardziej pytanie do wydawcy - spytam i napiszę tutaj dlaczego jest tak a nie inaczej. @waldus: tekst o gierkach na telefony jest jeszcze z czasow iOSowania BTW znasz Adama Wieczorka?

Oczywiście, opcji z ubezpieczeniem nie biorę nigdy pod uwagę, bo nie widzi mi się dopłacać 30% dodatkowo Ubezpieczenie nigdy nie jest obowiązkowe w przypadku tych promocji 'raty 0%'. Co najwyżej bank Ci może odrzucić wniosek, ale tutaj też dużo daje pierwsza wpłata - ja zwykle sobie wpłacam 10% wartości sprzętu a resztę na raty. Z drugiej strony na to też reguły nie ma bo nieraz brałem całość na raty i też dawali Bank chce zwykle ubezpieczenie jak ktoś ma już dużo zobowiązań, albo mało zarabia, albo ma np kartę kredytową z limitem 10000zł

Chodziło mi o to, że tak samo bank może nie udzielić kredytu bez ubezpieczenia w MM, Saturnie, RTV, Sony, czy jakimkolwiek innym sklepie To działa wszędzie na takiej samej zasadzie - skąd gość w sklepie Sony może być pewny, że akurat Tobie bank da raty bez ubezpieczenia? Nie ma takiej gwarancji. Równie dobrze można TV kupić na prawdziwe raty 0% w każdym z wymienionych sklepów, bo ubezpieczenie jest dobrowolne. A to czy dla banku jesteś na tyle wiarygodny, by te pieniądze pożyczył Ci bez żadnego zabezpieczenia to już inna sprawa. Sam brałem sprzęt na raty 0% w empiku, realu, saturnie, euro rtv agd (tu najczęściej akurat) i mm, więc reguły żadnej nie ma.

Akurat to bzdura jest

te na caly daszek sa na onfieldach i jeszcze wieksza beka jak ktos ich nie zdejmuje

Jest props, chociaż sam wolę snapy

No dokładnie, z tego skromnego opisu wynika, że lustrzanka nie jest Ci potrzebna

Nie no, film jest rewelacyjny, bawiłem się doskonale oglądając. Wspomniałem tylko, że książka niestety tak fajna nie jest

No dokładnie. Przez taki zabieg jeszcze ktoś pomyśli, że Hobbit jest fajną i ciekawą książką po czym srogo się zawiedzie

glamrap zawsze spoko, 2 razy sie pojawilem!

@canuks: codziennie noszę 13,3" cala to pracy i z powrotem do domu. Miejsca w plecaku nie zajmuje prawie w ogóle, waży ~1,3kg. IMO jest to poręczne i wygodne, a na tablecie nie zrobię masy rzeczy, lub zrobię je zdecydowanie mniej wygodnie niż przy użyciu laptopa. Oczywiście jestem jak najbardziej za zakupem tabletu, bo uważam, że to fantastyczne urządzenia, ale póki co dla mnie nie jest to praktycznie żadna alternatywa dla laptopa (o stacjonarkach nie piszę, bo w ogóle ich nie uznaję ). @Yano: on jest dostępny jako 11,6"-12,1", maleństwo straszne. Jednak te 13-14" jest dużo wygodniejsze moim zdaniem.

Nie zgadzam się. Tablet to IMO urządzenie do przeglądnięcia sobie netu, pogrania w angry birds, obejrzenia filmu w pociągu, ale nie zastępuje to jeszcze stacjonarnego kompa. Co do rozmiaru, też myślałem, że 15,6 cala to minimum, dopóki nie przesiadłem się na macbooka air 13,3 - sprzęt jest zgrabny, lekki, niesamowicie mobilny, a przy okazji zjada każdy tablet. Oczywiście to Apple, więc cena zabija, ale rozmawiamy o rozmiarze. Żonie kupiłem pod choinkę Sony z serii T, też 13,3 cala i sprzęt również sprawuje się rewelacyjnie - nieduży, ale też nie za mały, przy tym bardzo mobilny i poręczny. Tak więc ogólnie polecam 13,3".

Hmmm to w sumie normalna 'sklepowa' cena za nie - 549-599.