Skocz do zawartości

Keymaker

Użytkownicy
  • Postów

    3 095
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Keymaker

  1. Marcin, nie słuchaj Kupka - emo-poprock-gejucha. On się nie zna na muzyce. Ma słaby gust w sensie że. Byłem u kolegi w to pograć i na wstępie świetne wrażenie. Piękna i naprawdę unikatowa oprawa graficzna. Mówię na razie o menusach, bo grafika przy teledyskach to po prostu oczoje.b :o Sama oprawa graficzna jest bezpośrednio połączona z gameplayem, ale mnie spodobało się bardzo to, że zależnie od piosenki i okresu jej stworzenia wygląd muzyków jest inny. Muzyka ? Kwestia gustu, chociaż muszę przyznać, że do gry zacząłem się przygotowywać jakiś tydzień przed zagraniem i znałem naprawdę niewiele piosenek. Jednak grając już od razu wsiąknąłem w psychodeliczny klimat The Beatles i musiałem się mocno opierać przed dalszą grą. Muzyka może nie jest skomplikowana, ale ma swoje momenty. A co najważniejsze - słucha się jej bardzo przyjemnie. Wiadomo na czym stoimy, bo to nie jest zupa śmieciuszka, gdzie mamy różne gatunki i różnych wykonawców, tylko raczej przyrównałbym to do porządnego świątecznego żurku, który był pieczołowicie przygotowany na specjalną okazję, a nie na jedno kopyto. Wg mnie, gra jest warta swojej ceny, jak najbardziej można kupować w ciemno, chyba że bez szatańskiej muzyki ani rusz PS. DAJCIE GH/RB: GUNS N' ROSES !!!
  2. Zainteresowany ktoś kupnem Rock Band 2, Guitar Hero 3 lub World Tour ? Albo instrumentami do Rock Band lub gitarą od World Tour ?
  3. Grałęm u kumpla w piąteczkę i muszę pzryznać, że wczuwka przy "2MTM", "Du Hast" czy "Smells Like Teen Spirit" była niesamowita Oprawa graficzna nareszcie przystająca do Rock Bandowych standardów. Epicka ewolucja - nie ma mowy o rewolucji.
  4. Import piosenek w GH5 FAIL !!!
  5. Jeszcze wczoraj wieczorem odpaliłem nowy silnik. Nie wspominam tego momentu dobrze, bo dostałem mocno po oczach. Myślałem, że w dzień będzie lepiej, ale jednak ta biel wszechobecna jest okropna. NOWE SKÓRKI OR GTFO !!!!11111eleven
  6. Status ostrzeżeń nie podołał zadaniu, a po wejściu na "Mój profil" ukazuje się piękny krzaczek ;* Da radę jakoś zmienić kolorystykę bądź skórkę ? edit: Licznik postów nie ogarnia - w profilu mam napisane, że najwięcej postów wpisałem w HP (606), a na forum jest napisane "Postów: 162".
  7. Z "grupy" forumowiczów każdy pisze, że nie pojechał, bo reszta nie pojechała. To nie może być powód, bo wtedy by to wyglądało na spisek <Kolombo>
  8. Keymaker

    God of War Collection

    LOLWUT !!111 Jeszcze mając PS2 nie przeszedłem GoW pierwszego. Ale teraz taki pakiecik wciągnę na dwie dziurki w nosie i chętnie pozostanę w stanie uniesienia przez czas trwania obu części. 720p i 60 fps, a dodatkow Trofea !? :o OMFG lollolol Toż to najsłuszniejsza droga wprowadzania na Czarnulę klasyków z PS2.
  9. Dla mnie Warszawa była idealną miejscówką , ponieważ tu właśnie mieszkam. Myślę że ludzie spoza stolicy nie mieli na co narzekać, jeżeli chodzi o dojazd. Ten był wręcz idealny, gdyż samo centrum handlowe leży obok ważnej stacji kolejowej w Warszawie, a ta stanowi swoisty HUB sieci PKP. Właśnie możliwość rozstawienia się z własnym sprzętem i ogólnie rzeczami, czyli m.im. miejscem do spania stanowi o tym, o czym mówiłem ze Ścierą. To mogło "odrzucić" co bardziej konserwatywnych fanów extrimowego hardkoru. Gdyby mogli się gdzieś na uboczu w klubie rozłożyć, to automatycznie odpadłyby niemałe koszta noclegu. Zauważmy jednak, że czasy się zmieniły. Kiedyś Sony i Microsoft nie były tak bardzo zaangażowane w polski rynek gier video. Nie było możliwości zdobycia ich błogosławieństwa dla tej specyficznej inicjatywy. Również telewizory i konsole były inne. Teraz typowy zestaw to telewizor HD (MINIMUM 26"!!!) i konsola za 1000 i więcej złotych. Trudno z czymś tak drogim i delikatnym jechać przez całą lub chociaż pół Polski. Tutaj stanowiska z grami zostały zapewnione przez czołowych producentów konsol w Polsce. Ze słów Fenixa zrozumiałem również, że dzięki odbyciu się imprezy w centrum handlowym możliwe było uzyskanie tylu telewizorów. Nie byłem na poprzednich EP, ale ta miejscówka od początku wydawała mi się być taka ekskluzywna, ociekająca pieniądzem, taka high-life'owa (ściany wypełnione dużymi telewizorami HDTV, meble ze skóry, drogie alkohole). To również mogło zniesmaczyć niektórych potencjalnych gości. Miejscówka bardzo dobra w mojej opinii. Czysto było przede wszystkim i klimatyzacja bardzo dobrze działała (wręcz w niektórych miejscach było zimno. Gdzie indziej mielibyśmy tyle stanowisk i telewizorów HD ? Bez nich byłaby kicha. Wystarczyło spojrzeć na nieliczne CRTki, gdzie zapuszczane było np. zwiastuny gier w SD. To wyglądało jak gry z PS2, a czasami i gorzej Wraz z nową generacją konsole wyszły z undergroundu i powoli wpisują się w obraz społeczeństwa. Dzięki temu można teraz organizować imprezy growe, a nie liczyć na spontaniczność uczestników, chociaż Ci z możliwościami myślę, że zawsze będą mile widziani
  10. Keymaker

    Extreme Party VI

    Fajnie było Relacja w odpowiednim temacie ;* Czyja była ta Agata ? Bo stała jak jakaś niewolnica A Sergu to fhói dobry ziomek <pjontka>
  11. Mimo wyjątkowo wrednych i dokuczliwych przeszkód zdrowotnych i ja dotarłem na tę imprezę :1pl: Było grubaśnie, głośno i przede wszystkim swojsko. Dla mnie cała impreza zaczęła się już w nocy dnia poprzedzającego imprezę, gdyż nie mogłem spać, budząc się ciągle, sprawdzając godzinę i myśląc, czy zaplanowana przeze mnie "całość" się uda. Na miejscu byłem ok. 10. Swoją drogą - parking w BC to jakaś porażka. Krążyliśmy samochodem w poszukiwaniu, ażeby po blokowaniu miejsca na pracowniczym parkingu i jeździe pod prąd zatrzymać się tuż pod samym przejściem. Ogarnęliśmy z kolegą sprzęt i zagłębiliśmy się w tę dzicz. Rozłożenie ruchomych schodów, zamaskowana winda, nieuchwytna ochrona na dwukołowych pojazdach mechanicznych, uciekająca, gdy chcieliśmy się o coś spytać - to wszystko tylko opóźniało nasze dotarcie do celu i potęgowało frustrację. W końcu dotarliśmy. Na zewnątrz - nikogo, w środku - 1-2 osoby na pierwszy rzut oka (rzeczywiście było sporo ludzi jak na tak wczesną porę, tylko ten klub był taki duży ). Ściera podbija i od razu rozmowa w klimacie "Kto wy !?". Szybka rozmowa i ustalenia zapewniły nam całkiem dobre miejsce na rozstawienie własnego sprzętu. Jak obiecywałem, zapewniłem cały potrzebny sprzęt do gry w gry muzyczne. Telewizor, konsola, instrumenty, komplet gier. Na początku małe rozczarowanie z powodu mojego 26" LCDka i prawie zerowej zdolności generowania dźwięki w tych warunkach, które szybo zostało rozwiane, gdyż ten na czas imprezy został zamieniony na 37" plazmę. Jak się później okazało, był to szczęśliwy zbieg okoliczności, który uratował cały kącik. Od razu wziąłem się za kalibrację razem z Amerem (siedzieliśmy, kalibrowaliśmy, a mimo "forumowej znajomości", poznaliśmy się dopiero, kiedy się sobie przedstawiliśmy). Oczywiście, przy organizacji samej imprezy coś musiało pójść niezgodnie z przewidywaniami. Po wstępnych pracach postanowiłem wyjść coś zjeść, co oczywiście nie doszło do skutku. Ściera najzwyklej z życiu przekupił mnie, żebym razem z Amerem włączył komplet gier na standach z Xboxem 360. Klucz, kilka gier i tyleż samo stanowisk z konsolami. Proste, prawda ? Pewnie tak, gdyby nie szatańskie zamki, które nie dawały się otwierać !!! Walka byłą nierówna - zamki nie chciały się otwierać po dobroci, a nas czas gonił. Otwarcie zostało przesunięte m.in. przez te zamki, ale i coś jeszcze...Przy samym końcu okazało się, że standy Microsoftu poszły spać. Żaden nie miał prądu :o Co się okazało, wszystkie były podłączone do jednego gniazdka. Sytuacja chyba mocno podbiła organizatorów. Fenix nie wiedział, co się dzieje, Ściera dostał kota, a manager klubu zaczął chodzić po ścianach. Ludzie zaczęli napływać, a konsole nie działały. Użyczyłem zbędnego przedłużacza, który okazał się tylko chwilowym lekarstwem. Standy MS siadły ponownie, tym razem pociągając za sobą również konsole i telewizory Sony Ja latałem jak głupi, starając się z kolegą jakoś pomóc, szukając rozwiązania, aż stanęło na tym, że wybraliśmy się w dwójkę do miejscowego Saturna. Tak, to było to. Po szybkich zabiegach rozłączania-podłączania wszystko ruszyło pełną parą, uderzając jednak w moment rozpoczęcia imprezy. Ta ruszyła po 14... Extrimowa machina ruszyła kilkoma torami naraz. Turnieje, spotkania znajomych, popijanie przy barze, granie na standach i stanowiskach graczy, pokrzykiwania Myszaqa - tutaj już przestałem ogarniać. Nie oznacza to, że panował chaos. Co prawda w mojej opinii było trochę za głośno, ale szło wytrzymać. Ludzi zdawało się być "akurat", gdyż nie było problemu ze znalezieniem miejsca siedzącego, coby się rozyebać na wygodnym jak nic fotelu lub sofie. Nie obserwowałem wszystkich Crazy Composów, gdyż się zbyt mocno zmęczyłem bieganiem po klubie i ogarnianiem różnych rzeczy. Nie było to oczywiście bezowocne. Kilka koszulek, darmowe zaspokajanie pragnienia, niebieska opaska i przede wszystkim szczerz wdzięczność Ściery stanowiły świetne wynagrodzenie trudów. Chociaż ponad to wszytko, w dobry humor wprawia mnie to, że naprawdę dużo osób przewinęło się przez mój kącik gier muzycznych, w wielu przypadkach pierwszy raz grając i w ogóle widząc coś takiego na oczy. Ja sam pyknąłem kilka razy, głównie z ludźmi z forum (przyjdzie czas na pozdrowienia ). Główny cel mojej obecności na tej imprezie został spełniony. Nie było to raczej w oficjalnym porozumieniu z redakcją, ale raczej nie zmartwiło ich rozstawienie tego stanowiska, szczególnie że sami o takie nie zadbali (FAIL !). Sami ludzie grający i obserwujący to stanowisko byli zachwyceni. Szczególnie zapamiętałem gościa, który ciągle mnie chwalił, ale i wypominał granie na konsoli Microsoftu: "Ty jesteś dobry chłopak, tylko na Xboxie grasz ;]". Mieliśmy też pogadankę w łazience, do której niespodziewanie włączył się Urał. Właściwie to my go włączyliśmy. Stał przy pisuarze, załatwiając potrzeby, a my dyskutowaliśmy. Gdybym nic nie powiedział, to ten nie zostałby rozpoznany, jednak palnąłem "Ural" i kolega nie dał mu sobie ulżyć. Zaczął weryfikować tożsamość urala, kiedy ten próbował bez strat zdrowotnych zakończyć "odlewanie się". Biedak, nie mógł spokojnie zapiąć rozporka. W sumie była dobrym miejscem do rozmowy, z racji na ciszę. Tam też osobiście podziękowałem Fenixowi za tę całą imprezę. Z anomalii mogę wspomnieć również jakiegoś długowłosego blondyna, który łapał w swoje sidła wszystkich zgredów po kolei i nie chciał puścić, zamęczając ich jakimiś dziwnymi wywodami, analizami treści zawartych w pismach i nudząc na śmierć (tak odebrałem dosyć wymowne wyrazy twarzy ofiar i ich paniczne rozglądanie się na wszystkie strony). Co do sprawy Wii...Spotkałem właściciela przy barze. Pijany jak drwal, odkupował rozlanego drina. Wciągnął mnie w rozmowę mającą na celu ściągnięcie mnie do jego konsoli, jednak ta poszła torem tłumaczenia mi, co to jest Tatsunoko vs Capcom. Szczerze ? Nie wiedziałem... Zaczął wymieniać: Daimos, Yataman, Tsubasa i rozmowa zamieniła się we wspominanie dawnych lat, które miło upływały dzięki Polonii 1 Kłócicie się o sekcję VIP. Co prawda redaktorzy zapewniali, że nie mają tam wstępu, ale gdyby tak rzeczywiście było, to przecież Ściera nie przemyciłby mi kilku wyśmienitych kanapek !!11 Rzekomo było to gniazdo dystrybutorów, ale zapach żurku ściągnął tam co ważniejsze osoby powiązane z redakcją. Fotek sobie ze zgredami nie robiłem, bo i bez tego mieli urwanie głowy. Tylko obserwowałem, jak co chwile ktoś im się wcinał w sprawy, błagając o pozowanie do zdjęcia. W ogóle jakoś po kilku godzinach przyjąłem pozycję obserwację obserwatora w miejsce aktywnego uczestnika zlotu. Było to możliwe dzięki swego rodzaju solidarności panującej na miejscu. Spokojnie mogłem przed rozpoczęciem pożyczyć pewnemu graczowi mojego LCDka, żeby mógł rozbić stanowisko z Singstarem. Nawet potem ten telewizor do mnie wrócił i działa :o ! Martwiłem się o mój sprzęt, ale niepotrzebnie. Instrumenty wytrzymały ciężki maraton. Non stop ktoś z nich korzystał, nie miały w ogóle przerwy, ale działają. Ludzie zaczęli opuszczać miejsce masowo gdzieś po 20, tak mi się zdaje. Po jakimś czasie tłum się przerzedził, ale nadal pozostawało na miejscu sporo osób. Ja sam w późniejszych godzinach przestałem wyrabiać, przez stan zdrowia. Musiałem chodzić o lasce, bo noga dokuczała i musiałem ją oszczędzać. Zadymienie klubu też nie pomagało. Sam odjechałem po 23. Ja oceniam imprezę na bardzo dobry. Głownie na ocenę składa się extrimowy klimat (to moje pierwsze EP, więc nie bijcie), solidarność uczestników zlotu i dużo dobrej zabawy. Crazy composy dostarczyły beki, tak jak i np. relacja z walki Kosa z Kalim w Dragon Ball. W ogóle, Myszaq zapewnił odpowiedni poziom humoru. Specyficznego, bo specyficznego i wulgarnego, co nie wszystkim odpowiadało, ale mnie ujął tym wszystkim. Minusów jest tak mało i są tak nieznaczące, że nie będę o nich wspominał tutaj. Pozdrowienia dla: - Kosa ("Jak anioła głos" ;} ) - Butchera (w końcu pyknęliśmy w coś razem na tych instrumentach, dzięki za dyskusję o DJ Hero - czuję się zmotywowany do kupna) - Fenixa (za organizację imprezy) - Ściery (za niepoddawanie się, zapewnienie miłej atmosfery, gratisy i pozytywne nastawienie) - Piotrka, managera klubu (za oddanie klubu do użytku na czas imprezy i odpowiednią organizację) - Black Medusy (za przyjście ) - Dark Serge'a (za pokazanie ludziom, jak się gra na perkusji) - AdaSKo2211 i Mac17 (dla Adama i Wojtka, no - za pilnowanie sprzętu i ogarnianie stanowiska pod moją nieobecność) - ludzi z Showroomu (za podzielenie się prądem i pilnowanie rzeczy osobistych) - Di (w końcu wiem, kim jesteś za organizację turnieju Tekkena) - Myszaq (za tyle dobrych tekstów, że się nie pomieściły w mojej pamięci) - neo angin (za własne stanowisko i Singstara) Przepraszam, jeżeli o kimś zapomniałem. Była zabawa, był fun. Można żywić realną nadzieję, że dzięki braku incydentów i dobrej frekwencji impreza odbędzie się również za rok. Jednak jeżeli ktoś w najbliższym czasie będzie chciał się spotkać w gronie graczy, to ten klub jest odpowiednim miejscem. Imprezy z Rock Bandem i Guitar Hero zapuszczonymi na projektorze i nagłośnieniu klubowym będą dobrą odskocznią od domowego grania. Być może odbędzie się tam premiera The Beatles: Rock Band - będę osobiście o to zabiegał. Hej hop, cześć i czołem ! Mam nadzieję, że spotkamy się za rok, na kolejnej edycji tej niesamowitej imprezy. Dla foruma z Warszawy - Keymaker "Kaleka" Kluczmaster !!11 <pjonteczka> eLoOłeL
  12. Fajnie było, c'nie - wersja dla tych, którym się nie chce czytać. Extended i uncut relacja i ocena w drugim temacie.
  13. Vicodinu nie, ale z tej samej półki Tramal był
  14. Pieczarka na ochotnika do pełnienia warty ? Podpierniczę babci flagę Polski, nabazgram flamastrem "EP jest zue" i z chęcią Ci ją wręczę !!111
  15. Dobra, potrzebuję publicznego rozkminienia mojej rozterki... Konsola (pipi)ła focha i zostałem praktycznie z dyskiem, padem i kablami. Kupię niedługo Elite'a i wiadomo 120 GB. Do tego ogarnę od MS darmowy data transfer kit. I teraz powstaje pytanie: czy mógłbym zrzucić na świeży dysku wszystkie dane z profilami z mojego dysku i tego Zimola, a do gry używać tylko mojego profilu, ale korzystając z DLC zarówno mojego, jak i Zimola ??? Team, go !!!
  16. Keymaker

    Starsze i niedocenione

    Ta gra ma już swoje lata ;] A F.E.A.R dla przykładu to świeżak.
  17. Ściera, jeszcze ważne pytanie odnośnie własnego stanowiska: jeżeli dałbym radę, to mógłbym zabrać ze sobą własne nagłośnienie, czy trzeba się zdać na pierdzenie z głośników telewizora ? Przy okazji obmyśliłem uber plan Jeżeli się uda zabrać TV z domu i od babci, to będę miał ze sobą 1 HDTV 26" i 1 CRT 21". Mam nadzieję, że jeżeli to wypali, to będzie gdzie się z tym rozstawić. A jeżeli nic z tego nie wypali, to będę czekał przed 10.30, żeby zaklepać TV :potter: Jeżeli ktokolwiek planuje rozstawić się z grami muzycznymi, to prosiłbym o kontakt na PW.
  18. Keymaker

    Starsze i niedocenione

    Niektórzy nie zrozumieli nazwy tematu i polecają gry nie taki stare i co najmniej docenione Pierwszą grą, którą mogę polecić, jest Populous 3: The Beginning. Gra od nieistniejącego już Bullfrog studios. Jest to strategia czasu rzeczywistego, w której pod opiekę dostajemy, jako jeden z bogów, czczące nas plemię. Do nas należy rozbudowa wioski poprzez uklepywanie ziemi ( !_! ), zbieranie drewna i dostawianie kolejnych budowli. Od razu mówię, że pod względem klimatu i odczuć gra jest wyjątkowa na tła innych strategii. Stanowi przy nym prawdziwe wyzwanie. Druga warta polecenia gra to The Elder Scrolls III : Morrowind. Jest to w mojej opinii absolutny szczyt tj serii. Ten wyśmienity kawał gry RPG wraz z oficjalnymi dodatkami (o morzu nieoficjalnych nie wspominając) jest w stanie zapewnić miesiące zabawy. Samą podstawką bawiłem się pół roku. Problemy mogą być dwa dla świeżego gracza: FPP w grze RPG i całkowicie odmienny od wszystkich Baldurów, Neverwinterów i Icewindów klimat i środowisko gry, w jakim się ona odbywa.dla ludzi, którzy grali w późniejszego Obliviona gra może okazać się interesująco trudniejsza, ze względu na brak jakichś dziecinnych wskaźników pokazujących gdzie mamy iść. To Ty decydujesz, gdzie rzucisz pośladami !!!
  19. Spotkasz mojego brata - bezczelnego kulkowatego podpjerdalacza naleśników. Pocieszony ? :potter:
  20. Keymaker

    Detektyw Monk

    Maciek, Ty mnie no nie denerwuj ;<<< Na razie sobie zmasakrowałem (dosłownie) oczy Dexterem całym i nie mogę kontynuować 7. sezonu Monka, coby móc ósmy zacząć oglądać, ale od jutra powinienem ruszyć z materiałem, uposażony w okulary Nie wierzę w słabosć Monka !!111
  21. Fenix, weź jakoś w przybliżeniu określ ilość telewizorów. Chciałbym mieć pewność, że jak przyjadę z Xem i kompletem instrumentów razem z zestawem gier muzycznych, to nie będę musiał się wracać przez całą Warszawę po TV ;/// edit: Będę od samego początku. Może to zwiększy jakoś szanse zdobycia TV...
  22. Keymaker

    Extreme Party VI

    Bierz konsolę ze sprzętem grającym. Tak mi pomożesz ;] Daj znać, jakbyś miał problemy z transportem.
  23. To spisek z tymi nieobecnościami :!: Każdy, kto przywiezie Xkloca z Rock Bandem ma u mnie nuggatsy + frytki i piwo gratis :potter:
  24. Dlaczego temat w górę podskoczył ? Kur.wa, ten temat to konkretny fail ;/
  25. Ile czasu trwać będzie zmiana ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...