Dobra, Zeratul, doceniam tę Twoją troskę o polską brać, ale naprawdę, głowę daję, że nikt nie będzie na tyle szalony, żeby się bawić w kupno/sprzedaż międzykontynentalną. Krótka piłka- albo kogoś stać na cały zestaw albo łyka łyżkę goryczy i kupuje grę z pojedynczym instrumentem. Ja nadal wierzę w jakieś dobre oferty i myślę, że jednak wyrobię na ten cały zestaw + gra. A jak nie, to...zawsze pozostaje grać w GTAIV