No i takie wyjasnienie jest tez w "Zombie Survival Guide" Brooksa, jak dla mnie git.
Jasne, ze czasami mozna powiedziec, ze przeginaja, no ale chociaz dzieje sie. Jak zaczeli (pipi)c do ciężarówki to adrenalinka niezła przecież.
Zresztą, uważam, że wprowadzenie "biegających" zombie było niejako wymogiem co widac już w pierwszym odcinku. W komiksie zombie po prostu sie "pojawialy" wokoł Ricka. Chwila nieuwagi i był otoczony. Takie coś w książce czy tam komiksie można dość łatwo przedstawić, w filmie? Niesądze. Zresztą, tutaj mamy wszystko dość rozciągnięte. Sam Kirkman mówił ostatnio, że w przypadku komiksu nie byli pewni jak długo będą mogli to ciągnąć więc szybko wszystko ucinali. Tutaj wygląda na to, że "trójkącik" będzie dość długo trwał jak i budowanie sylwetek reszty bohaterów.