-
Postów
4 634 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
4
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez django
-
Heh, mialem to wkleic jakis czas temu. Bardzo ciekawa teoria, nawet lepiej dla gry gdyby to była prawda...
-
potwierdzam, taki Batman na 2DVD juz z rok temu kosztowal ~20zł edit: widze, ze nawet animacje Gotham Knight beda sprzedawac za trzy dyszki. W wiekszosci sklepow do dostania za ~10zł
-
swoją drogą, to troche smutne, że żeby zrobić "dobrą" grę trzeba uciekać się do udawania filmu. Jakby gry były jakoś totalnie upośledzone.
-
Szczerze? Jak dla mnie zakonczenie P3 było wystarczajace. Nie podawalo wszystkiego na tacy, ale w gruncie kazdy wiedzial co sie stalo, i bardzo dobrze. FES to dla mnie raczej "bonus" niz jakis mus, no, ale to troche dziwne, zeby wycinali spory kawalek gameplay'u z gry.
-
tak to jest jak kazda kolejna szczelanka dostaje 9+ i pozniej wychodzi, ze co miesiac pojawia sie nowy mesjasz na rynku. Miarodajność ocen już dawno poleciała na ryj. I nie mówię tu tylko o PE a w zasadzie o większości serwisów i gazet.
-
Na pewno? Bo jak gdzieś czytałem notkę prasową to pisało "build on the improved version from PS2" czy cos w ten desen. Ale jezeli to prawda to niezły żaled.
-
Nie przesadzajmy, jestem fanem kieszonsolek, ale nie widze zadnych przeslanek zeby Atlus przenosilo serie z duzych konsol. DS dostanie w tym roku Strange Journey, PSP dostanie P3P (a moze jeszcze dostac P4 przeciez) wiec nie mialoby to wiekszego sensu. Sprzedaz im nie skoczy na duzych konsolach, ale watpie zeby spadla. ~300tys. egzemplarzy na zachodzie to raczej taka standardowa Atlusowa baza klientów/fanów.
-
to ciekawe, nie wiedzialem, ze rok 1977 (Atari 2600) wystepuje chronologicznie po roku 1989 (Game Boy) hint: poprzedni numer
-
no przeczytalem wczesniej ta twoja "mini" recenzje i z tym bym sie zgodzil, czuc tutaj wieksze zgranie calej grupy, odwrotnie niz to bylo w P3 (jak uslyszalem kwestie Akihiko w "The Answer" to az sie zalamalem, kolesia prawie nic nie laczylo z MC a tu nagle "smutek i nostalgia mode on"). Nadal nie zmienia to faktu, ze w P4 postaci same w sobie nie dzialaja juz tak dobrze jak w poprzedniku. Uczynienie z nich "kolektywu" czy tam wiekszy nacisk na przyjazn w grupie nie wyjasnia czemu nie sa indywidualnie rozwijani.
-
no troche nie bardzo @ Killing Joke, no ale z tego co sluchalem to s/t z 1980 jest spoczko. To z takiego klasycznego KJ, pozniej kolesie kombinowali na lewo i prawo. Takie "Pandemonium" to niezla wycieczka w rejony pustynnych gitar. "Hosannas" to w ogole ewenement, zespol post-punkowy (wg. RYM) napierdalaja gitarami jak rasowe metaluchy. tyle wiem jako laik
-
no to skoro doszliśmy do konsensusu to zamykam
-
jak tak bardzo chcesz hardkoru to wlacz sobie jakiegos pierwszego Mega Mana albo Ninja Gaiden na SNESa Jest troche łatwiej, ale nie ma co bashowac. Zgodze sie tylko z zarzutem apropo wyrzucenia innych atrybutow ataku fizycznego. Profity wynikajace z S.Linków są logiczne i ładnie urozmaicają walkę. Wprowadzenie Direct Commands było musem, no by chyba nie chodzi o to, zeby gra byla trudna bo bedzie Ci przeszkadzac tylko, zeby stawiala nowe wyzwania. Tak samo moglibysmy powiedziec, ze nie potrzebnie w labiryntach jest tak jasno, tylko casuale muszą widzieć Shadowy:excl: odnosnie piątki to ja czekam na porządne przebudowanie S.Linków właśnie. Co to za bzdura, że posiadając komórkę, nie mogę zadzwonić do jakieś osoby i się umówić? Myśle, że podział na normalne godziny zamiast Morning/Afternoon/Evening tez wyszedlby grze na dobre (jak to urozmaica rozgrywke mogli się przekonać Ci którzy grali w Devil Survivor na DSa).
-
ciekawe
-
dobra, bo tygodniu kilkogodzinnego grania moj organizm mowi stop dla 4 persony. W takim razie postanowilem napisac co tam sobie mysle no i w ogole. Po pierwsze system - chyba kazdy sie zgodzi, ze jest nieporownywalnie lepszy od P3, gra sie po prostu wspaniale. Jedyny mankament jaki widze to wyrzucenie niektorych komend podczas walki, o ile dobrze pamietam nie ma juz "Knock Down" i paru innych. Lipa bo inteligencja druzyny az tak drastycznie nie wzrosla i jestesmy zmuszeni przejac kontrole nad ziomalami. Na liczniku ~35godzin i jestem przy walce z Mitsuo (co za (pipi), tak btw). Kompletna zmiana klimatu od P3 jest oczywiscie zrozumiala, calosc teraz wyglada troche jak odcinek Scooby Doo. Jest tajemnica, jest ciekawie, czasami niestety scenarzysci poleca tandetnym motywem (paparazzi przed domem Rise, niezla żenada), ale da sie to przełknąć. Niestety gdzies przypadkowo przeczytalem spoiler odnosnie zabojcy, ale coz. Bywa i tak. Cala historia ma jak narazie bardziej "lokalny" klimat, juz nie ratujemy swiata tylko przywracamy spokoj w miasteczku (chociaz takie male to ono nie jest patrzac po mapie, no chyba, ze oni tam wszystko porownuja do Tokio), MC zamiast mesjasza jest po prosto przywodca druzyny. No i ok, trzeba sie z tym pogodzic. Bohaterowie sa ciekawi, choc jak narazie nie podoba mi sie, ze skupia sie na nich bardzo malo uwagi. Jasne, widzimy ich "ciemna" strone podczas pierwszej wizyty w TV, ale pozniej watki sa ucinane jakby nigdy nic sie nie stalo. Zrozumialbym gdyby calosc byla wyjasniana w Social Linkach, ale tak nie jest. No sorry, ale np. taka Chie ma spory potencjal co do poprowadzenia a podczas S.L. nic nie dowiadujemy sie o jej kompleksach itp. Jakos trudno mi uwierzyc, ze po tym jak bohaterowie przyjma swojego Shadowa nagle wszystkie ich problemy znikaja jak za dotknieciem różdżki. W paru sytuacjach widzimy tylko aluzje do Kanjiego, wiec widac, ze mozna. Zreszta, akurat on jest jedna z lepszych postaci jak narazie; Yosuke jest kompletnie nijaki (porownojac do P3owego Junpei'a wypada blado). Ogólnie cała banda jest średnia i jakoś niespecjalnie mi na nich zależy, nie moge powiedziec, ze sa plascy, ale na pewno brakuje im glebi (a przynajmniej rozwiniecia). Mowiac o drugoplanowych musze pochwalic, Nanako jest swietna, tak samo jak Dojima. Bossowie sa odpowiednio trudniejsi niz w P3 z racji tego, ze wystepuja dość rzadko, nie mają żadnych słabości i walka z nimi to prawdziwy endurance, co jest raczej irytujace (Mitsuo ty juz wiesz co). Oczywiscie wszystkie usprawnienia w dzialaniu labirytów na plus, troche szkoda, że usunęli karty odnawiające HP lub mnożniki EXP, a zwlaszcza te drugie. Zrobil sie z tego jeszcze wiekszy grindan. No i mogliby zapowiedziec w koncu P5, chlopaki maja BARDZO duzo pracy bo jeszcze duzo rzeczy jest do usprawnienia, ale miloby bylo oficjalnie wiedziec, ze "sie robi".
-
http://pl.tinypic.com/a/1vfo8/2 zrobilem jakie zrobilem, a'la logo SSB. Nie mam wystarczajacych skillsów żeby zrobić Brawlowe
-
ja (pipi)ie czlowieku, powiedz mi jakie napisy potrzebujesz a nie jak maja wygladac
-
no to napisz co konkretnie potrzebujesz, wróżką nie jestem
-
stare konta diino juz zamkneli a na nowych sie nie oplaca nic trzymac, takie moje 3 grosze
-
obadaj sobie tutaj, moze cos Ci sie spodoba http://www.dafont.com/theme.php?cat=402&page=1&nb_ppp_old=10&text=ICO&nb_ppp=50&psize=m&classt=pop
-
internetu nie masz?
-
tl; dr
-
no mi sie podobal ogolnie sam ten motyw z sadem. Uleczenie juz nie bardzo. Chyba kazdy sie zgodzi, ze niektorzy z ekipy powinni kipnąć, m.in. właśnie Hiro czy grubas
-
ej, mi sie ta scena sądu nawet podobała Motyw z Sylarem poniekąd też, chyba każdy rozumie, że koleś musiał się zmienić a nagła zmiana byłaby niemożliwa.
-
nie no sezon 4 juz sie skonczyl. Troche slabo bo slabo, ale sie skonczyl. Niech wracaja do tablicy i napisza cos sensownego, nie uwierzę, że w holyłódzie nie ma nikogo kto by potrafił dobrze napisac serial w tym stylu.