django

u mnie tez pierwsza ofiara, w jakas dziure wjechalem czy ki(pipi) i teraz mnie sciaga na prawo i cos wali podczas skrecania. Ja (pipi)ie

http://i47.tinypic.com/168t0qs.png wystarczy?

Christmas time! Mistletoe and Whine! To celebrate everyone?s favourite / least favourite festival, MoMT Records in conjunction with the Avalanchers forum is proud to release Avalanchers on Sleigh as a free download. Featuring a selection of Christmas associated songs, from versions of the classics to new seasonal compositions as well as a Minor Threat cover. Avalanchers on Sleigh offers something for the whole family. Well that is if your family is a collection of dysfunctional scrooges who have been given musical instruments to use and abuse. So while you are tucking into your Christmas dinner and avoiding the sprouts like they were the spawn of Cthulhu, why not slip up on Avalanchers on Play, dance a merry jig and discover the real meaning of the festive season. http://www.momt.co.uk/47/Avalancher-On-Sleigh 01. Homunkulus - The Life of a Saint 02. Beta Cloud - Little Drummer Boy 03. Destroyer of the cinematic sentence - 25th of the 12th 3.10pm 04. Wounds - I'm Glad 05. Cauterised - The Grinching 06. Concrete/Field - I Believe in Free-market Capitalism 07. Metonym - White Christmas 08. ? M ? ? ? ? - WINTERMOOD (xmasbasssnowflakesmix) 09. Roncsipar - 60Hz Dope 10. newmachine - All I Want for Christmas are Avalanchers 11. SemiOn - Last Christmas 12. Concrete Mutant - Jingle Bells 13. SHJK - Small Man, Big Mouth

po nocy tez u mnie ciezko ze skrzynia, reszta w zasadzie ok. Nadal nie rozumiem jak mozna sie tak (pipi)c, zeby tyle sniegu lezalo na ulicy, no ja (pipi)ie

http://www.divshare.com/download/9839466-ce7 proszsz

ja mam to co Milan wrzucal/na exo ktos wrzucal czyli "Thingz 2 Say" z 2007

za(pipi)iście

nie warto

Ja w zasadzie doceniam kompozycje no i ogolna prace wlozona w ten album, ale ja (pipi)e jakie to jest nudne. Slucham sobie pierwszego kawalka, przez pierwsza minute mam usmiech na ryju a pozniej wyłączam bo dalej nie dam rady sluchac.

nowa plyta Mastodona nie jest taka konska s(pipi)ina jak poprzednia. Udalo mi sie nie zasnac przed przesluchaniem pare razy

The Journey wreszcie skonczone. Świetna historia, świetny gameplay, troche ograniczona, ale to nic, to nic. 120 godzin na liczniku mówią same za siebie. Daje 9 z malutkim plusem.

"Tatar" lepszy

ale przeciez w grajndkorze nie chodzi o tekst

*ekhem*

SMT: Devil Survivor wreszcie pare dni temu udalo mi sie skonczyc i zaczalem drugi raz (teraz ide droga aniołów). Okazało się, że podczas drugiego przejścia pokazuje się superboss - Lucyfer na 99 levelu, najbardziej przepakowany s(pipi)iel jakiego widzialem chyba : D

najlepszy jest tunning R8 albo DB9. (pipi)nac naklejke, nowe felgi i z głowy

dziwne, bo koles troche inna okladke wstawil w swoje biadolenie na blabbermouth : D

troche sie dzieje no i dobrze. Podobala mi sie bipolarnosc odcinka, z jednej strony (kiepski) melodramatyzm u Petrellich a z drugiej troche jajec u Bennetów. U Hiro nie bylo tak zle, chociaz te (pipi)enie o Charlie to juz przeginka. Oby do przodu

no przy wypadku Geoffa to rezyserka zasmierdzialo jak nigdy. Wczesniej tez pewnie bylo ustawiane, ale jakos tego sie nie czulo. Ale ojtatam ojtam, jedna scena.

01 (Intro) Starbound 02 And Now We Wait 03 Palace (Dub) 04 Legion Of Two 05 Turning Point 06 (Interlude) ABC 07 Handling Noise 08 It Really Does Take Time 09 Cast Out Your Demons http://rs354.rapidshare.com/files/253350046/Legend_Of_Two-Riffs-_ZIQ234_-WEB-2009-KOUALA.rar elektronika, zywa perkusja, powolne bassy, sprzezenia, okazjonalnie jakas gitara. Dobry szit

na final gear tez maja

dobry odcinek, przy vege Stigu wymieklem : D