znalazlem Corolle, rocznik 94/95, 250tysi na liczniku, 5cio drzwiowy heczbek. Silnik bo remoncie, instalacja gazowa, amortyzatory raczej ok, tylko cos w zawieszeniu z tylu trzeba wymieniac. Rdzy nie widac. 5500. Łoduju fink?
Tak to wyglada calkiem niezle, tylko z ta instalacja cos podejrzane bo koles mowi, ze nie jezdzi w ogole na gazie, costam wspomnial ze silnik sie (pipi)ie. Prawda to w tym modelu? Jako, ze na kasie nie spie to moglbym poswiecic dynamike jazdy, ale jesli cos ma sie z(pipi)ywac, samochod ma gasnac itepe to sam nie wiem;\