DR2, 2:OTR oraz 3 robili Kanadyjczycy wiec pudło. Ostatnie porty japońskich żelków trzymały raczej poziom. Dark Souls 2 to krok milowy od jedyneczki, Ghostlight sobie niezle poczyna i sprawnie dopasowuje gry do potrzeb kaflowców. No, Deadly Premonition w zeszlym roku to byla kupa, ale to juz na konsolach slabo pykało. RE4 HD bardzo dobry port podobno. Cóż, niektórzy się uczą. Inni się nazywają Square-Enix.
Teraz najważniejsze będą dalsze ich poczynania. Jeżeli wyjdą naprzeciw i naprawią trochę konwersje to już dobrze. Jeżeli tak się nie stanie... to sukcesu im nie wróżę.