ale ja nie mówie tego w sposób złośliwy czy coś, oni są tacy jak kapele na których się wzorują czyli np The Replacements niby nie hardkor, dotykamy troche tematu emo, ale robią to w dobry sposób. Tylko po prostu głowny target to są młodzi ludzie dla których hardkor to tylko ten ladny.
Niby jooo, ale dobrze wiesz, ze oni nie siedza w studiu i nie mysla nad tym jak zaimponowac swojemu "targetowi". Robia tak jak czuja, tak samo jak kazdy inny myslacy artysta.
A na koncercie wiekszosc byla ~25 i wiecej wiec to tez raczej nie tak ze odrazu nastolatki. Nie mowiac, ze wychodziloby na to, ze 40 latki sluchalyby tylko Sunn O))) bo wcale nie jest "ladne".