django

Zelda pomieszana z Bastionem w sosie graficznym Feza. Niby spoko, ale nie pokazali nic nowego specjalnie.

Słucham wlasnie strima na biczdorku. Dobrze, ze odwrocil sie od tego suchego brzmienia gitary z dwoch poprzednich plyt chociaz nadal nie ma tyle elektroniki ile by sie chcialo. Dzielenie projektow na jesu i Pale Sketchera bylo bezsensowne. Plusik za pianinko i rozne dziwne dzwieki gitarowe - The Great Leveller to fajna pościelówa i chyba najlepsze co zrobil od paru lat. No, ale dupy nie urywa.

Pewnie mało kto i dlatego teraz DICE ciągle klepie bf-y i dodatki do niego. na się nie dziwię. Bf3 -> 140 zl i masz 1000h zabawy. ME 140zl i 5h :confused: Wiem, ze jestesmy w polsce i każdą cząstkę cebuli trzeba liczyć, ale nie w każdym przypadku jest to zasadne, jednak. Taki ciekawy artykul: http://zeboyd.com/2013/09/10/why-games-like-the-wonderful-101-are-a-poor-fit-for-the-gaming-press/

Jest New Game+ gdzie masz wylaczone sygnalizatory dzwieku i ogolnie jest bardziej zabawowo. Robienie na nim stealth runów to świetna zabawa.

Tylko jeszcze kwestia statystyk, wiadomo. Jak ktos sie lazl w Faith/Intelligence od poczatku to pozniej moze byc slabo sie przestawic. Ja pyromancje sobie ogarniam na NG+1.

Oraz dla tych którzy mają wykupione konto premium.

Ubiłem dzisiaj podwójne Sanctuary Guardiany (juz myslalem, ze nie dam rady - trudno w (pipi) z dwoma) i Gwyna. Na początku próbowałem ubić go parry i ripostą po widzialem, ze dosc latwo idzie, ale moje zdolnosci parry chyba troche słabują. Wrocilem do swojego normalnego setupu i ubiłem w końcu. Po drugim spotkaniu stwierdzam, ze Hellkite to chyba najbardziej zepsuty boss w grze. Na wiekszosc jego atakow nie ma zadnej kontr-akcji ktora moglibysmy podjac i trzeba sie bawic w ganianie za murki czy inne schodki. A zianie ogniem od gory to juz w ogole kaplica - tylko stac i sie modlic zeby nie ubił. No, ale zdechł ostatecznie.

Dark Souls, polecam z całego serduszka. (dobrze jest mieć kontroler, chociaż klawierką też da rade)

Grafika niewymaksowana bo mam za słabego kompa, ale muszę sie podzielić bo (pipi)a kocham tę grę.

Pewnie da sie takie cos zrobic roznymi sposobami bo wszystko zalezy od skilla i zaznajomienia sie z softem. Syntezą można próbować w Absynthcie od NA bo w nim można zrobić mnogość po(pipi)ych, ambientowych dźwięków. Zabawą z samplem też da rade - chociazby Samplerem wbudowanym w rozszerzoną edycję Ableton Live'a. Sam sie na tym nie znam, ale widzialem filmiki jakie cuda mozna z tym wyczyniac. Ten sampel akurat mocno przypomina ryk lwa/tygrysa wiec bardzo mozliwe, ze tak to zrobili. Najbardziej niepokojace dzwieki to te ktore kojarza sie z czyms rzeczywistym, ale 'udziwnione'. Zagraj powolny motyw na skrzypach, pusc to od tylu i obniz o pare tonów i już możesz otrzymać coś co postawi włoski na rękach. http://www.youtube.com/watch?v=SbiZgANNEZQp

Szkoda chlopa. Jego recenzje z pewnoscia naleza do najbardziej rzetelnych. Cóż, życie każdego dogoni. A tymczasem, recenzenci IGN obniżają ocenę Divekicka gdyż poczuli sie urażeni przedstawieniem jednego z bohaterów. [*]

Gra jest fantastyczna pod tym wzgledem, ze nie trzyma za raczke. Mozesz pakowac, mozesz raszowac przez gre, ale nigdy nie jest to wymagane. Graj tak jak chcesz i tak jak najbardziej Ci sie podoba. Reszta zalezy od twojego skilla. Ja mam 95h na liczniku i ostal sie tylko Manus i Gwyn. Jestem pewien, ze bede robil NG+ albo nowa postac.

Yano pomiedzy wojowaniem z bogiem i kolorem wlosow nauczylbys sie edytowac posty, co? Mega Launcher zwieksza ataki pulsowe czyli Water Pulse i Dark Pulse.

Ta oplata za PokeBank to niezla żenada i wyciaganie kasy. Warto dodac, ze mimo iz PokeTransfer jest darmowy, wymaga aktywacji PokeBank czyli bez placenia potworkow sie nie przeniesie.

Bardzo ciekawy artykul o GamesCom i posrednio o dziennikarstwie growym. http://www.rpgcodex.net/content.php?id=9132

http://nintendoeverything.com/confirmed-bravely-defaults-western-release-is-based-on-for-the-sequel/ fuck year

Shelter Jest ok, w niektorych aspektach bardzo ciekawa moze nawet 'subtelnie ambitna', ale nie tracaca na tym pozycja. Wiecej rozkmin w ew. recenzji. Tak od cebulaka dla cebulaka poradze - bez przeceny nie warto. Gra trwa 1,5h.

Nie jest trudny tylko jest (pipi)owo zaprojektowany gdzie wiecej zalezy od szczescia ((pipi)nie mnie do tej dziury czy nie (pipi)nie) niz od skilla. Nie bez powodu sie nie resetuje jak zdechniesz.

@rizen Ja tam jestem ostatni do krytykowania skilla bo sam gralem dla przyjemnosci niz dla wygranej. Wraz z wejsciem F2P pojawily sie dziwne akcje z serwerami z opcja VIP psujace skutecznie gre ktore po prostu odrzucily mnie od gry. Mozliwe, ze cos takiego bylo i wczesniej, ale zdecydowanie mniej pospolite.

Ja po 170h w TF2 rzucilem to w kat i nie odpalalem od miesiecy, heh. Chociaz to sie raczej zbieglo z przejsciem na F2P i z(pipi)aniem sie community. W L4D2 tez mam cos kolo tego i juz tak mocno sie nie gra, ale meczyk od czasu? Czemu nie. 1000 godzin to dla mnie kosmos.

Dobrze, ze tylko jeden Louie bo by trzeba bylo kupic.

Na zamianke mam zbedny szajs z HB: Steam: - Crysis 2 - Medal of Honor - Mirror's Edge Origin: - wszystko oprócz Dead Space 3 Najchetniej karciochy jakieś.

Bum.

O, spoczko, zassałem ale zanim dotre to tego to pewnie potrwa troche.

Pewnie nie wszystko pamietam, ale (pipi). Płyty wspaniałe: Andy Stott - Luxury Problems Birds in Row - You, Me & the Violence Death Grips - Money Store Frank Ocean - Channel Orange Goat - World Music Om - Advaitic Songs Płyty spoko: Kiss the Anus of a Black Cat - Weltuntergangsstimmung Last Step - Sleep LV - Sebenza Mark Lanegan - Blues Funeral Matt Elliot - The Broken Man Squarepusher - Ufabulum Unsane - Wreck Pewnie jeszcze od cholery rzeczy nie przesluchanych by sie znalazlo, ale do tego co wymienilem na pewno bede wracal. Z 2013 to narazie za(pipi)iste Deafheaven - Sunbather i nowy Nick Cave. Z dobrych rzeczy też Fuck Buttons i nowe Low. Z napierdalania to w sumie slyszalem tylko 'Monstrorum Historia' Lo! (do potupania nóżką) oraz Hesitation Wounds (można olać).