django

Mówisz o AFFC i ADWD, w trzecim tomie nic takiego nie mialo miejsca. Po tym jak gonią z wydarzeniami chyba jasne, ze chca upchac wiekszosc ksiazki w tym sezonie. Troche szkoda, bo akurat takie tempo nie posluzy IMO zbyt dobrze co lepszym scenom, ktorych bedzie po prostu za duzo.

Lepsze niz The Bug?

Za dużo zielonego, nie gram w cukierki. 0.5/10

Nie dziala, tylko USA. Lepiej czekaj az GMG bedzie mialo promocje.

Chodza ploty, ze ma powstac Army od Darkness 2 i sequel rimejka, który ma sie jakos polaczyc ze starymi czesciami czyli Evil Dead 2.

Przez chwile myslalem, ze Peggy spotyka sie z Frankiem Zappą.

Wyglada na to, ze spoiler ktory dotyczyl pojawienia sie mlodego byl prawdziwy. Świetny odcinek, fantastyczne wprowadzenie Jojena - odrazu czuc pewna mistyke postaci ktora w ksiazce byla raczej nieoczywista. Nadal nie moge odżałować, że tak zepsuli 'character arc' Robba wprowadzajac Talise no, ale ich cyrk, ich malpy. Szkoda, bo wiekszosc "poglebien" dokonanych przez scenarzystow jest bardzo fajnych a tu prosze, jak kula w plot. Wprowadzenie silnej ksiezniczki rodem z disneja i dopisanie wątku miłosnego. Słabo. Ale juz chyba w przypadku drugiego sezonu sie o tym nagadalem...

Z tego wpisu wynika, że niby sie go kupuje oddzielnie z GFWL Marketplace (nie mam pojecia czy to dziala u nas).

2D to nie kojarze szczerze. 3D były dobre, zwlaszcza Bugs & Taz Time Busters.

Troche zabawnie wypada recenzja The Cave w porownaniu z tematem poruszanym w Zgredgenie. Opinie są różne, to wiadomo. Ale żeby tak po łebkach opisywać grę i wystawiać jej 8- "bo tak"? A niby miało być profesjonalnie.

Jakiej zakreconej kamery? Jedyny moment w ktorym pamietam, ze kamera swirowala jest moment w szpitalu.

W koncu przysiadlem i skonczylem trzeci sezon. Kto jeszcze jakims cudem nie nadrobil temu polecam, ostatni chyba najlepszy z całości.

Ano. "Zamianka" z handlarzami dawała rade. Chyba te wszystkie akcje w Meereen mi to przycmily... 4 sezon to dalsza część ASOS, 5 i 6 to pewnie będą połączone AFFC i ADWD. Może przez te 3 lata Gruby zdąży napisać Winds of Winter.

Oj niee, jeszcze będzie tego dużo. Niestety (prawie) cały story arc Daenerys po House of Undying jest słaby. Pewnie to troche skondensują w serialu, ale i tak będzie nuda.

No chyba nic dziwnego, Tyrellowie wchodzą na salony, za pare odcinków pewnie Oleanna zacznie mieszać a później to już wiadomoco sie dzieje.

Bromistan Selmy

O stary, dzieciaki w sezonie 4...

Czyli teraz miarą "dobrego" serialu jest to, że trolluje swoich widzów na siłę i bez ładu i składu? Ostatecznie bardzo malo mnie obchodzi czy he-man Gubernator zdechłby w końcówce - można było to rozegrać setki razy lepiej jeżeli scenarzyści pomyśleli by przez chwilke nad tym co piszą. Zamiast tego zostaje snucie teorii o tym, że Maggie nikogo nie zabiła bo magicznie wiedziała, że to nie są żołnierze tylko jakieś nołnejmy. Koszt jednego odcinka to jakieś 3mln zielonych wiec o wiele mniej niz inne "topowe" seriale. Ale to inna historia. Jeżeli uważasz, że budżet powinien mieć tak duży pływ nad aspektem kreatywnym to nie mamy o czym rozmawiać. A David Morrisey mogłby się zdecydować jaki akcent chce udawać w końcu. Patrz punkt pierwszy. Mazzara był takim świetnym showrunnerem, że go wy(pipi)ali po nakręceniu finału. 'Nough said.

Cło to pikuś bo to ledwo pare procent, VAT najbardziej kosi portfel. 20-coś procent. Jezu.

Przez jakiś czas mamy Glenna w obsadzie i to by było na tyle.

Widze, że serial wraca do poziomu z sezonu drugiego. Konfrontacja która była osią całego sezonu nigdy nie nastąpiła, w zamian dostaliśmy kolejne czarno-białe sytuacje żeby widzowie się nie pogubili kto jest zły (Gubernator bo nagle z czapy dostaje ataku szału) a kto jest dobry (nikogo nie zabił od sporego czasu). Szkoda, fajnie można było to pociągnąć a i nawet powolne obczajanie więzienia przez G. miało klimat - wszystko zaprzepaszczone w imie... nie wiadomo czego. Znowu sprawdza się zasada, że zombiaki stanowią wyzwanie tylko wtedy gdy tak jest napisane w scenariuszu. Ciężko powiedzieć komu do końca zabrakło jaj, scenarzystom czy AMC? W tym momencie serial to w zasadzie maszynka do robienia pieniędzy więc wybijanie "naszej" załogi mogłoby być źle odebrane przez liczną widownię. Plusik za wyautowanie Andrei i autystycznego Carla za pociśnięcie po tatuśku. Nawet nie będe pisał, że nie będę oglądał dalej bo pewnie będe (do punktowania głupot przy bronku z kumplami nadaje sie idealnie), ale jakiekolwiek nadzieje mialem w zwiazku z tym serialem, i ktore zostaly przez chwile rozniecone na nowo w bardzo fajnej pierwszej połowie sezonu, zostały całkowicie zaprzepaszczone.

Ostatnio próbowałem się przekonać i ciężko idzie. Najbardziej boli s(pipi)e sterowanie w porcie na OSX (nie działa pad od xboxa jakimś cudem) a i sama "pływalność" kursorka potrafi zirytować. Poza tym, wolałbym, żeby restarty były jeszcze szybsze. Niby trzeba tylko pacnąć spacje, ale juz sie troche wychodzi z rytmu. Narazie wytrwałem 29 sekund...

Przykro mi.

Sezon 1 ≥ Sezon 3 cz.1 >> Sezon 3 cz.2 >>>>>Sezon 2 Gra oczywiscie daleko przed S1, komiks też, ale czytałem tylko do Governora wiec dalej nie wiem. Książki są ok jako zapychacze jezeli ktos ma ochote na wiecej z tego uniwersum ("Narodziny Gubernatora" o wiele lepsze od "Drogi do Woodbury").

Niby beka z kafelkowców, a konsolowa dyskusja Nvidia vs. AMD rodem z PC... Niektorych pokroju Insa nie ma co przekonywac, ze jest jakis inny wybor niz to co akurat jemu pasuje bo zawsze sie znajdzie jakis powod. Jak powiesz, ze mozna kompa podlaczyc pod TV i wetknac pada to z kolei bedzie narzekanie na gry ktore niedzialaja albo inne bzdury pokroju kompow za 10 tysiecy co roku. Wiadomo, ze nikt normalny na PC nie gra a jednak rynek znowu w tym roku zaliczyl wzrost. Niepojęte dlaczego ludzie nie czekają na Xbox720™ i Dance Central 5™ (patrzcie, ja tez umiem uogólniać!).