Bronson - przedziwny film opowiadajacy o "najslynniejszym" wiezniu Wielkiej Brytanii ktory spedzil w pierdlu lat 34, z czego w izolatce 30. Nikogo nie kropnął, ale jego głównym hobby bylo napierdalanie sie z klawiszami bedac umorusanym masłem. W roli głównej Tom Hardy ktory, jak napisalby jakis poczytny amerykanski dziennik, odstawia swoje Tour de Force niosac na barkach caly film. Daje rade.
Another Earth - niskobudżetowe sci-fi w zasadzie bez sci-fi bo nacisk jest polozony na relacje miedzyludzkie a raczej poczucie winy glownej bohaterki, jakkolwiek byloby jej na imie. Ciekawy film, ale sprawia wrazenie bardziej "inteligenckiego" niz na serio jest. Mozna obejrzec, ale do takiego "Moon" to raczej startu nie ma.