-
Postów
4 634 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
4
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez django
-
z ME3 najlepsze, ale zaraz bedzie bol dupy, ze spoiler
-
Czyli. Mam gre A ktora mi sie nie podoba. Kupuje ja drugi raz na konsole. Podoba mi sie. Dayum. Lece po żydboksa i GTA IV.
-
Przeciez kolo jest (pipi)owy, nie kumam. Jeden cover geniusza z niego nie robi, juz lepsze byly poprzednie, bezwokalowe krazki.
-
S03E08 I to sie nazywa powrot do formy.
-
banny turbo hipster mode on. Nawet czcionke na forum sobie zmienia
-
No genialnie. To niech w ogole nie robia gry. Przeciez GameMakera kazdy moze sobie sciagnac a jak nie umie go obslugiwac to wstyd! Zeby usprawiedliwiac takie bledy developera.... Brr. Zaraz powiesz, ze Minecraft jest super zoptymalizowany a kazdy kto ma problemy ma po prostu (pipi)owego kompa.
-
nowa gra od tworcow Magicki. Might b cool
-
Podejrzewam, ze wiekszosc z tych opcji nabija system Fate. W wiekszosci takich wyborow albo mozemy rozmowce zdolowac albo pocieszyc. W innych to juz czysty (ograniczony) rolplej - czy odpowiadamy jak emodzieciak czy kazda odpowiedz to fuckyeah.jpg Ja odstawiam gre na troche bo nie wyrobie. TEN (pipi)A POZIOM TRUDNOSCI JEZU. Mamy 2012 rok a kolesie daja dwie przegiete walki po sobie... bez sejwa. Jasne, za druga/trzecia proba pierwsza pojdzie bardzo szybko, ale i tak bedzie trzeba spedzic miliardy godzin klikajac A zeby pospieszyc dialog bo skipnac to sie nie da, oczywiscie. No i sam brak sejwu. Przeciez to jest czyste marnowanie czasu gracza. I tak nie ma tak, ze kontynuujemy walke z bierzacym skladem tylko wszystko leci od nowa i hp/mp nam sie regeneruje wiec jaki sens w tym. I jeszcze jedna postac kierowana AI ktora moglaby pomoc zabic bossa, ale w wiekszosci wypadkow woli napierdalac demona-kaczke na ktorego kazdy ma wy(pipi)ane. I MAD
-
W sprawie niedzielnego odcinka koles z chana mial racje wiec jak dla mnie legit 100% dobijali ich? Bo podczas pojedynku to chyba nie, chociaz moge sie mylic oczywiscie, nie mam odcinkow na kompie. Moze ktos przepisac ostatnia kwestie Daryla? Mialem kopniety rip i dzwiek sie zesral na ostatniej minucie.
-
(pipi)owy odcinek jak zawsze, dobrze, ze chociaz ostatnia akcja nadrobila i to nie tyle sama akcja co rezultatem. Dawno tak sie nie cieszylem Kto chce spoilery co do kolejnego odcinka?
-
A to nie bedzie trwalo pare dni przypadkiem?
-
Trzeba mu podeslac pomysl, zeby za haslo kampanii wyborczej wzial "You come at the king you best not miss". my face when:
-
Stary, ta gra wyszla jakies pol roku temu. Przy premierze nikt nie mial żadnych obiekcji a sama gra sprzedala sie bardzo dobrze. Ba, niedlugo nawet wychodzi duze DLC i edycja pudelkowa. Nie bylo zadnego marketingu w stylu "patrzcie jakie to hardkorowe". Oto trailer (a zarazem intro do gry): http://www.youtube.com/watch?v=27Le3kOOFQk I to w zasadzie tyle fabuly (no, jest jeszcze koncowka oczywiscie). Pozniej jest juz sam gameplay a loadingi pomiedzy pietrami zawieraja retrospekcje zycia Isaaca (ze go nikt nie lubil w szkole itepe). Oczywiscie nie mowie, ze gra jest w pelni poprawna politycznie, ale nic szokujacego i bulwersujacego nie ma. Moj znajomy ktory jest katolikiem i to takim wierzacym (chociaz nie hardkorowo oczywiscie) przeszedl gre dwa razy... Teraz podnioslo sie larum bo Nintendo postanowilo byc bardziej swiete od swietego. Dziwne patrzac chociazby na to, ze pozwolili na Manhunta 2 na Wii. Gre ktora epatuje brutalnoscia i elementami gore. Swoja droga polecam BoI. Na Steamie mozna wyrwac za 2,5€ na promocji. Niby TM gada z Sony, ale nawet jak wyjdzie to pewnie tylko na Vitę. </koniec offtopu>
-
Nie grales w Binding of Isaac prawda? Gra stoi na swoim i jest swoistym holdem dla Zeldy z domieszka rougelike'a. W zadnym momencie w grze gra nie wachluje "tanimi sierodkami" - za baze bierze sobie opowiesc biblijna i wklada wszystko w uroczo-chorą oprawę graficzną. To tak jakby mowic, ze Xenogears albo Final Fantasy Tactics sa skierowane do mrocznych kinderateistów ze wzgledu na "przeslanie".
-
Dzisiaj dostalem. Pudelko upchane jak nie wiem co, ale przynajmniej karton jest grubszy (jak przy Zeldzie) i sie nie rozleci jak Xenoblade. Zawartosc tez niczego sobie, artwork malej ksiazeczce, ale bardzo estetycznie to wszystko wyglada. Nie wiem czemu, ale jakos jaram sie takim "profesjonalizmem". Czuc, ze sie przylozyli do tego jak limitka ma wygladac.. Steelbook ma nadruk na grzbiecie skierowany nie w ta strone co trzeba. Relacje z samej gry to dopiero po weekendzie, a i to nie wiem. Za duzo gierek :<
-
Nowy sezon troche sredni jak dla mnie. O ile "trylogia" powrotu byla swietna a i pierwsze pare odcinkow in plus tak teraz jakos nie porywa... A i sam Archer jakby stracil na fajnych tekstach. Najnowszego odcinka jeszcze nie widzialem (dopiero jutro jak to przystalo na porządnego nerda), ale trzymam kciuki za powrot w chwale. Tak czy inaczej - pierwsze dwa sezony swietne.
-
http://www.psxextreme.info/topic/93055-ipad/ @Q-Jot, no ja mam Snow Leoparda pirackiego i wszystko bangla jak nalezy. Co do innych programow - roznie, ale 99% jest spiraconych, czasami odrazu skrakowanych. Zaleca sie jednak zainstalowanie programiku zwanego LittleSnitch zeby zablokowac wszelkie polaczenia internetowe dla takiego programu.
-
Devil Survivor 2 wiec. Jestem po lekko ponad 5 godzinach, drugi boss wiec oczywiscie scinka. Koles trudny wiec trzeba bedzie pogrindowac troche (ale na plus, ze walka ma odpowiedniego "twista" a nie tepe napierdalanie). Fabularnie ciezko powiedziec narazie - na pewno wszystko dzieje sie o wiele szybciej niz w jedynce. Nie ma zadnego walesania sie po parkach czy szukania jedzenia - w zasadzie odrazu jestesmy przygarnieci pod parasol super-tajnej-organizacji-o-glupiej-nazwie. Oczywiscie wiecej pytan niz odpowiedzi a sami bohaterowie to dosc standardowe klisze. Systemowo jest niemal identyko + fajne nowe opcje (dwie druzyny z Evil Wave moga sie bic ze soba itepe). Podobnie jak z fabula tutaj tez wszystko leci dosc szybko, nie ma zadnego bicia Pixies i Koboldow w nieskonczonosc. Na arene walk dziarsko wkraczaja odrobine powazniejsi przeciwnicy i, co cieszy, sa odpowiednio podpakowani umiejetnosciami. Bindy, paralize czy inne poisony leca czesto a i same teamy sa zbudowane tak aby uprzykrzyc nam zycie (dwoch koksow nawalajacych 60+ a w srodku koles z Evil Wave = gwalt). Jest o wiele wiecej wyborow (powiedzmy, ze) moralnych i nie koncza sie w tych w samych rozmowach, ale i rozciagaja sie na to co mozna zrobic (albo nie zrobic). Czasami wystepuje taki bajer, ze mozemy sie spoznic na wazny event i klops - jedna z postaci mowi pa-pa. Muzyka srednia, w oryginale troche lepiej mi sie podobala. Tutaj troche za duzo jakis epicko-mrocznych przyspiewek i pomrokow (no dobra, tylko na poczatku, ale niesmak pozostaje). Jest wiecej wstawek in-game ze sprite'ami wystepujacymi w walce co cieszy. Nie cieszy chamski recykling teł i NPCów. Serio panowie, chyba narysowanie nowego żołdaka nie jest takie trudne? Ogolnie zobaczymy jak sie rozwinie i w sumie trzymam kciuki. Narazie jest tylko ok, ale jedynka tez szczytowala dopiero pod koniec wiec gramy dalej.
-
Wezcie sobie soulseeka zainstalujcie jak nie chce wam sie po stronach szukac ;f
-
>2012 >wiara, ze EA i BioWare nie z(pipi)ia jakiejs gry
-
To tak jakby mowic, ze ostatnie sezony Lost sa super bo czasami jakis glupi mindfuck wyskoczy ;f Co z tego, ze sa zombiaki (ktore - jak zwykle juz w tym serialu pojawiaja sie gdy scenarzysci nie maja pomyslu jak zakonczyc scene) skoro w (pipi)e mam co sie stanie z bohaterami bo co drugi to bardziej irytujacy. Nie mowie, ze odcinek byl nudny bo cos tam sie oczywiscie dzialo, ale cisnienie nie skakalo. Ot troche krzyku i biegania bez sensu. Widac, ze nawet tworcom sie nudzilo skoro w trakcie super-emocjonujacej ucieczki przed zombiakami wklejaja dwie gadajace idiotki.
-
No oprocz rozmowy na drodze to niewiele ciekawego bylo w odcinku. Teraz sie w sumie nie dziwie, ze przedluzyli sezon. Nie wiem jak chcieli to skonczyc wedlug pierwotnego planu...