django

Z życia gwiazd The ubiquitous Michael Fassbender was "politely asked to leave" the afterparty of A Dangerous Method in London after he began "becoming a bit of a handful for the other guests," according to a source. In this instance, "being a bit of a handful" consisted of grabbing his co-stars and forcing then to waltz with him. According to the source, he also "lit a cigarette indoors and that was the point it had gone too far." He exited the Mayfair Hotel without incident, though he was riding a security guard piggyback.

Metro 2033 przeniesione na nastepny rok, STALKER tez pewnie sie nie wyrobi przez to cale zamieszanie. Ehh, to sobie pograli.

Pozwolilem sobie zebrac wszystkie FC w pierwszym poscie.

Bo jest tylko jeden grafik w Polsce i pracuje on dla PE, warto dodac. Argumentacja na poziomie piaskownicy - "JAK CI SIE NIE PODOBA TO ZROB LEPIEJ". Ciekawo jak sie do tego ma krytykowanie (recenzowanie) gier kiedy samemu sie przy nich nie pracuje. Olaboga jaki nieprofesjonalizm! Ja tam niestety magazynu nigdy nie skladalem, ale wiem kiedy mnie oczy bola i mam jako-taki zmysl estetyczny zeby stwierdzic, ze cos tu nie gra. Nazywanie mnie, i wielu innych, "pieniaczami" jest raz, ze nie fair, dwa, dosc komiczne gdy z drugiej strony mowi sie o wielkim szacunku do czytelnika i braniu sobie do serca wszystkich sugestii. Nie wiem czy wchodzenie w konflikt z czytelnikami to nowa polityka PE, ale powiem jedno - nie wiem jaka firma na tym zyskala. Ciesze sie jednak, ze dalismy Hivowi jakze potrzebny kopniak by dokonczyl swoj felietow. Pierwsza czesc fajna, druga - coz. PS: Skoro biedne szaraczki-czytelnicy nie potrafia wymienic 5 filarow gry ani nie znaja sie na procesie developingu to moze warto by bylo nas oswiecic zamiast, o ironio, narzekac? Na temat calego numeru nie bede sie narazie wypowiadal (jezeli w ogole bede, bo po co). Podbijam jedynie Orsona w kwestii zawartosci - niby nic konkretnego, ale czytania jest duzo. Lizak dla Kila za test Vity a drugi dla Amera za recke SCV. Nie wiem jak reszta czytelnikow, ale ja bardzo lubie czytac takie zajarane recenzje pisane przez entuzjastow. Zupelnie inaczej to "wchodzi" i o wiele bardziej bawi, nawet jezeli nie ma sie pojecia co to znaczy A+B+K a ostatnia bijatyka w jaka sie gralo byl SC2.

Musisz kupowac/znajdowac tomy odblokowywujace kolejne stopnie danej techniki. Polecam samouczek.

Proponuje zebys sie zatrzymal w Xenoblade i pochodzil ze trzy razy po tych samych lokacjach. Nawet nie po Gaur Plains co po Ether Mines i Tephra Cave. Zabawa murowana. Albo pograj w Wind Wakera i nie odplywaj dalej niz Forest Haven. Przepraszam, ze wymagam czegos wiecej od gry ktora bardzo bym chcial pokochac, ale ona mocno sie opiera. Niestety, twoj genialny sarkazm nic tu nie pomoze. Jezeli twierdzisz, ze wolisz odwiedzac pare razy te same lokacje niz cos nowego to najwidoczniej nie mamy o czym rozmawiac.

Wlasnie w Metroidach albo w Metroidovaniach to jest wlasnie przynajmniej jakos wyjasnione i tu nie ma nic do gadanie czy przechodzilem na 100% czy na 99%. Masz jedna wielka mape i czasami musisz sie wrocic bo drzwi do kolejnej czesci lokacji sa gdzies wczesniej niz tam gdzie znalazles kluczyk. Proste. W nowej Zeldzie przechodzisz drugi raz te same lochy. Po prostu. Tutaj to komus sie nie chcialo tworzyc nowych lokacji i postanowil chamsko rozciagnac gre. Drugi raz przechodzenie tego samego lochu, na serio? I ZLY KOLES ZNOWU ZALOZYL ZAMEK? I ZNOWU BOSS? Niedopuszczalne jak dla mnie. Tym bardziej w tak niezwyklej serii jak Zelda ktora zawsze miala dosc sporo fantastycznych lokacji.

Gralem w Metroidy i tam az to sie w oczy nie rzucalo, co teraz?

proste (pipi)a A ta na srodku typiara.... <3

Jakas epidemia narzekania na czytelnikow normalnie. Najpierw Butch, a teraz Hiv.

http://www.screwattack.com/reviews/video-review-final-fantasy-xiii-2 5.5

No dokladnie. Origina wymaga kazda gra EA, czyli jakies piecdziesiat milionow tytulow ciagu samego ostatniego roku.

No wiadomo, ze (pipi)owy bo to juwenalia, ale Slejer gra wiec bez spruty prosze mi tu.

Dużo.

Oj nie (pipi) juz tam. Bedziesz wiksowal na DDekombinacji?

Im dalej w gre tym lepiej z fabula. Gdzies tak do polowy do glownie leci na gejmpleju a samej historii jest niewiele.

Drugi dzien jaka (pipi)nia, hah. Jedziemy oczywiscie.

Wyglada

Czytaj ksiazki chopie.

Jezeli nie ukladacie gier alfabetycznie to jestescie nowotworem ktory zabija gry wideo!

Jezeli system dalej bedzie mial czytal plyty/kardridze/karty czy cokolwiek innego co mozna sprzedawac w sklepie to ceny cyfrowek sie nie obniza drastycznie. Zbyt duzy lobbing ze strony sklepow.

Powiem tak, na Steamie mam w tej chwili troche ponad 100 gier. Na polce 16 (musialem policzyc az), w tym niektore, np. STALKERy sie powtarzaja (bo perelki warto miec na polce). Optymalnym rozwiazaniem jest korzystanie ze Steamworks. Dostaje pudelko i wszystko blabla, wbijam kodzik i plytka nie jest juz mi nigdy potrzebna. Nawet jak zgubie albo mi ukradna to bedzie na koncie. Git.

Polecam cyfrowa dystrybucje, jak pewnie kazdy kto gra na PC.

To skoro juz wszystko powiedziales to mam zamykac czy co?