Bo tatuaze tego typu bardziej pasuja do swira ktory sie podszywa pod Jokera niz pod swira wlasciwego. Ktos za mocno wczuwa sie w role, sam sie przezywa klaunem i prosi tatuazyste zeby mu pisal HA HA HA na ciele.
Swoja droga, bylby to dobry zwrot, ale to capeshit wiec nic takiego sie nie stanie. Gdyby usunac tatuaze to nie byloby zle - calosc i tak zalezy od tego jak J bedzie zagrany.