-
Postów
454 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez mord00k
-
Khem, panie Schmitz.
-
A wiesz, nie do końca. Zależy od zakonu ale obie strony zbyt rozbudowanych taktyk w większości zakonów nie maja, a już na pewno nie "smerfy" A Eldarzy, nee:P Ja osobiście czekam bo przepadam za tym uniwersum. Niemniej jednak... gief IG.
-
Najlepsze płyty hip-hopowe w historii.
mord00k odpowiedział(a) na mentor temat w HHC - HaIPe HaOPe Crew
+1 kilka miesięcy temu przesłuchałem pierwszą ich płytę. Za(pipi)isty kawałek muzyki. -
No w zasadzie nie dziwie się Dobrze grają ale nie mają jakiegoś miejsca niezwykłego. Bodajże pierwsza dwusetka w EU. Server to Khadgar. Inaczej zwany "slow progress" Khadgar, poza eXperience i może Karmą Jakoś tu wolniej wszystko leci, ale leci. Aha, co do nudzenia się na 80tym bardziej chodziło mi właśnie tak po dobiciu. Bo oczywiście , jak wszystko się zrobi to tak, może się znudzić. Ale jest naprawdę wiele do zrobienia, i ciężko by było to "wszystko" ogarnąć
-
Ulduar przed nerfami był moim zdaniem odpowiedni, teraz jest bardzo łatwy. Znaczy jak ma się wszystko ogarnięte. Ale nawet przed znerfieniem nie był to taki poziom trudności jak kiedyś. Za hardmode'y się jeszcze nie bierzemy, chcemy przede wszystkim ubić Yogga Właściwie na razie problemy mamy jedynie z ustawieniem ludzi odpowiednim i czasem, matury były to ciężko było, teraz powinno zaczynać być lepiej. Na razie zrobiliśmy middle-hardmode Iron Council, tak przy okazji, nic trudnego to nie było, poszło za pierwszym razem. Ja jestem w polskiej gildii po przejściach (rozbicia, łączenia itd) i jak byśmy chcieli pójść na Ulduar 25 to ludzi brakuje ,a średnio chętnie podchodzimy do tematu łączenia się w tym celu z inną gildią, więc zazdroszczę ;] Tak bywa, ale przynajmniej klimat jest niepowtarzalny ;] I nie jest tak jak w wielu polskich gildiach ,że ludzie doskwierają, wręcz przeciwnie. Właśnie ten podział na grupy to moim zdaniem najlepszy sposób progressu ;] Od nas z serwera pochodzi gildia eXperience, może kojarzysz, i raidują oni w dwóch grupach w Ulduarze 25, progress mają bezkonkurencyjny, to samo w 10tce.
-
Raptor, pozwól ,że zapytam, w jakiej gildii siedzisz? A co do tego ,że na 80 się nudzi... bezedura ;] My kończymy Ulduar 10tke bo na 25 chwilowo ludzi brakuje niestety i co najwyżej możemy Leviathana zrobić ;] Przez to zresztą zrobiliśmy Dedicated Few w Naxxie 25 Ale w 10tce jesteśmy trzeci na servie w progressie więc źle nie jest. Co do zbierania jednej części setu na miesiąc - wolne żarty ;] Problem to może co najwyżej z trinketami jest, reszta to kwestia kilku raidów. Tak z ciekawości, też uważasz ,że Ulduar 10 jest za łatwy? Ostatnio robiliśmy wypad biorąc i kilku nowych ludzi i za jednym podejściem zrobiliśmy bez wipe'ów 9ciu bossów w dość krótkim czasie. No dobra, może był tam jakiś wipe przez niezbyt udany pull "staruszki z kotami" ;] Pomijając fakt ,że jakby nie było to w jak krótkim czasie padł z ręki Ensidii "Jogurt" to żart. Algalon miał być nie wiadomo jaki ,a też padł stosunkowo szybko z ich ręki. Aha , co do bicia repek - to z tabardami jest tak proste ,że śmiać się chce. Co do emblemów, ja nie mam już co z nimi robić, chyba itemy pod resto pvp zacznę kupować. I to z Valorami, po heroicach już nie biegam ale zdobyć 40 jest około 10? dobrze dobranych instancji + daily. Jeśli nie masz slackerów w grupie jedna instancja to 30 minut.
-
Extreme Party 6 (29/30 sierpien 2009)
mord00k odpowiedział(a) na Fenix temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Miło, parę kilometrów ode mnie. Postaram się zjawić. -
Właśnie wróciłem z kina i według mnie film był genialny. Komiksu nie skończyłem ale zrobię to;] Rorschach to genialna postać. Może dlatego ,że jego myślenie jest podobne do mojego względem poglądów, więc po jakiejś tam linii utożsamiam się z jego charakterem. Bardzo przypadła mi do gustu reżyseria , muzyka i stworzony klimat. Według mnie były wspaniałe. Tak samo dobrymi umiejętnościami popisali się ludzie odpowiedzialni za efekty specjalnie. Nie chce mi się bardziej rozpisywać jednakże szedłem z myślą ,że obejrzę genialny obraz i nie rozczarowałem się.
-
Nie kłam, warto Osobiście raczej spotykam się z opiniami na mówiącymi o wyższości arcan/frost , a szczególnie tego drugiego, nad fire. Ale osobiście maga jeszcze nie levelowałe, ba do 80 nie dobiłem. Ale to już tylko 2 levele ;]
-
Także dorwałem się do Empikowskiej promocji. Dzięki za informację, z początku miałem brać w Saturnie + Black Hawk ale ta promocja bardziej mnie przekonała. Długo na razie nie grałem ale mogę powiedzieć ,że gra jest genialna. Singiel jest bardzo fajny, klimatyczny, może to moje wrażenie ale wydaje mi się ,że gra odchodzi od koncepcji banalnych gier i wykazuje wyższy poziom trudności. Grafika jest super, także w kwestii tworzenia klimatu. Więcej czasu spędziłem przy multi i wiem ,że spędzę go przy nim jeszcze więcej bo bardzo mi się podoba. Szczególnie pomysł ze zmieniającymi się celami podczas meczu. Więcej powiem jak skończę/pogram więcej. Ale póki co moje wrażenia są bardzo pozytywne.
-
Bardziej dopasowany ogrom był w jedynce. Przynajmniej biorąc pod uwagę poważne rozgrywki, nie tzw. patrole.
-
Panowie - panoramka LCD do gier (najbardziej WoW ) i obróki graficznej (Ps, Lightroom) mi jest potrzebna. Mile widziana duża przekątna, bardzo mile. Mieszczącą się w rozsądnym przedziale cena i wysoką jakością także nie pogardzę
-
Właśnie, jak ma ktoś teksty do całego Zoloft Smile byłbym wdzięczny, albo jakichkolwiek kawałków. Płytę sprawdzę jutro i edytnę posta.
-
Proste ,że taliowane są lepsze od zwykłych. Zwykły garnitur ,tak jak to określił Cegła, wygląda klockowato :f
-
Piszesz tam? Tak to może być na SHC. Od PFS proszę się odstosunkować.
-
Może to sprawa ,że oczekiwałem czegoś wiele lepszego. Cóż, mi tutaj gra aktorska Cage'a nie przypasowana głównie przez imo okropną charakteryzację która mogła mi tak zmienić wrażenia. Ale mówisz No dla mnie naprawdę nie jest wart obejrzenia, przynajmniej w kinie ale wiadomo ,że każda opinia jest subiektywna. Peace.
-
Dzisiaj byłem na Ostatnim Zleceniu. Nie idźcie na to. Szkoda czasu i atłasu. Jeśli już to ściągnijcie na dysk ale zastanowiłbym się czy warto. Film jest kompletnie głupi i przewidywalny, szkoda ,że przy tym nie ma akcji np. Adrenaliny lecz jest po prostu chu.jny. Nakręcony jest średnio, ujęcia kojarzą mi się z sensacyjnym średnich lotów sprzed dobrych kilku lat. I to zupełnie niepozytywnie oczywiście. Ale tak poza tym to nie ma w tej kwestii tragedii. Muzyka i ogólnie pojęty dźwięk są całkiem dobre, nie wybijają się ale są w porządku. Sama fabuła, koncepcja zabójcy na ostatnim zleceniu jest fajna ale nie z takimi, kur.wa, absurdami. Mini-spoiler, nie dotyka raczej zbytnio fabuly: <większy spoiler> Kostiumy i charakteryzacja głównego bohatera są dramatyczne. W niektórych scenach wygląda jak wzięty z murku ,a nie bogaty zabójca. Poza tym jest normalnie, bez zachwytów czy specjalnego plucia. Momentami bardziej poprawnie. Jednak nigdy nie odnosi się to do głównej postaci. No może poza sceną . Ogólnie gra aktorska jest co najwyżej średnia. Jestem okropnie zawiedziony Cage'em szczególnie ,że ostatni film z jego udziałem ,który widziałem to "Pan Życia i Śmierci" (imo bardzo dobry). Najlepiej wypada moim zdaniem chłopak odgrywający rolę wspomnianego wcześniej . Ogólnie film to moim zdaniem kiepski. Mam nadzieję ,że oszczędziłem czyjeś kilkanaście złotych i półtorej godziny.
-
Potrzebuję jakiejś fajnej sensacji na wyluzowanie. Coś w stylu Adrenaliny czy Shoot Em Up (Tylko Strzelaj) ?
-
No, no, no. Tak jak na Convergy. "Będę , będę". Dzień przed "Ale kiedy jest ? " :f
-
Momentami też miałem taką ochotę w końcówce ;]
-
@Sobies - nie ma sprawy. @Gooralesko - niestety nie ale zapewne około tych 7 godzin.
-
Ok, wczoraj nabyłem i właśnie skończyły się napisy końcowe. Muszę powiedzieć ,że gra bardzo mi się podobała. Jako gameplay i strona techniczna ale o reszcie, czyli historii zaraz więcej. Sam gameplay jest BARDZO satysfakcjonujący, powtarzalny ale tego w ogóle się nie zauważa gdyż gra jest naprawdę bardzo intensywna, nie ma mowy o żadnych spowolnieniach rozgrywki poza przerywnikami ,które można oczywiście pominąć. Akcja nie ustaje, cały czas jesteśmy w ruchu, także dzięki intuicyjnemu naprowadzaniu na cel (wzrok Faith kieruje się w jego stronę po naciśnięciu O ). Biega się bardzo intuicyjnie i takie też jest sterowanie, imo jedne z lepszych. Po 5 minutach jesteśmy kompletnie zorientowani co i jak. Bieg jest tak intuicyjny ,że można się w ogóle nie zatrzymywać i brnąć przed siebie, kontrola ruchami Faith jest wspaniała. Dość często musimy przebrnąć przez uzbrojonych wrogów, na początku bez problemu przebijamy się biegiem jednak pod koniec gry ciężko jest nie walczyć. A walka potrafi być wkurzająca, szczególnie podczas odbierania broni gdy nie mamy spowolnienia czasu, gdyż Faith jest naprawdę mało wytrzymała i wystarczą 2 ciosy kolbą i gra ładuje się od nowa. Na szczęście checkpointy rozmieszczone są z głową i w małych dystansach dzięki czemu tak naprawdę nie boli to za bardzo, nawet gdy jedną sekwencję powtarzamy kilka razy. Ogółem gameplay to czysty miód. Strona techniczna wcale w mojej ocenie nie jest inna. Animacja postaci to cudo, poruszając się, walcząc czujemy prawdziwą imersję. A i animacja innych postaci jest nie gorsza. Grafika jest przecudowna, słodycz po prostu. Wszystko utrzymywane w tonach składających się z kilku kolorów robi niesamowite wrażenie i aż chce się na to patrzeć. Jest po prostu wspaniale. Dźwięk także jest świetny, zarówno dźwięki wydawane przez postacie jak i muzyka stoją na bardzo wysokim poziomie. Na takim samym są też komiksowe przerywniki których kreska kojarzy się trochę z teledyskami Gorillaz. Zauważyłem także ,że gra czasami potrzebuje chwili na doczytanie dalszej części levelu ale na szczęście robi to naprawdę szybko. No ale przejdźmy teraz do łyżki goryczy. Świat przedstawiony w grze ma ogromny potencjał, wykreowane postacie są bardzo fajne (no poza . Szkoda tylko ,że takowy potencjał jest nie do końca wykorzystany. Historia prowadzona jest bardzo fajnie lecz po skończeniu gry uważam ,że wątki (to chyba żadna tajemnica ale dam spoiler) oraz (PRAWDZIWY SPOILER) zostały przedwcześnie zakończone i ich potencjał został definitywnie nie wykorzystane gdyż mogłyby być naprawdę ciekawie rozwinięte. Poza tym Rihanna Prachett odwaliła bardzo dobrą robotę. Choć naprawdę dla mnie ten fabularny niedosyt jest prawdziwą łyżką goryczy. Ogólnie oceniam grę bardzo pozytywnie i sądzę ,że zasługuje na spokojne 9-. Gdyż gameplay ,imo fantastyczny, odwala dodatkową, świetną robotę za to co nawala.
-
ja osobiście mam skórzany z Billabonga ale męczy mnie i się rozwala i mam zamiar przerzucić się na coś klasycznego. www.tannergoods.com
-
Mi osobiście Quantum bardzo się podobało. Podoba mi się zmiana koncepcji z gadżeciarza. Szczególnie do gustu przypadła mi strona techniczna. Moim zdaniem film nakręcony jest genialnie. Od strony merytorycznej - Tori ma trochę racji, czasami wszystko działo się zbyt szybko ale nie było źle. Podsumowując - mi się bardzo podobało. Koncepcja nowego Bonda przypadłam i bardzo do gustu chociaż jestem sporym fanem poprzednich części. W sumie ocena tego filmu zależy, z tego co widzę, od personalnych upodobań. Więc przed pójściem na seans dobrze trochę poczytać i pomyśleć czy ta koncepcja nam pasuje.