Les777

Jak to w końcu jest z tym respawnem przeciwników? Po ilu razach przestają się odradzać?

Pierścienie dropią. Szkoda, że nie można dwóch tych samych ubrać... 2x Havel... eeeehhh;) Painted World też mój nr 1, anal rondo fajne, ale trochę zbyt sterylne. Chciałem zaliczyć tych czterech su.kinsynów jeszcze przed pójściem nawet do sen's fortress i ogarnąć covenant Kaathe przed zdobyciem lordvessel, ale chyba będę musiał choć trochę przypakować. Na ng+ mają za dużo życia, żeby ich rushować z 2H.

Niezupełnie. Jest coś takiego, jak humanity. Wyższy poziom daje większe szanse na upuszczenie przedmiotów przez przeciwników, wyższą odporność na klątwę, większą redukcję obrażeń, zwiększa obrażenia broni typu chaos, no i można je używać przy ognisku do powrotu do ludzkiej postaci i do rozniecania ogniska.

Ktoś tu nawijał, że czterech króli nawet na NG+ można łatwo rozwalić bez zbytniego myślenia w czasie walki. Broń w dwie ręce i jazda? Tylko że się przejechałem na tym sposobie. Jaka to miała być zbroja dobra na ich ataki?

A w HD kolekcji co będzie/jest? Ta kolekcja to tylko na Live w cyfrowej?

Jakie MGSy wyszły na klocka? Rising jakoś ostatnio i teraz ten nowy też będzie?

Podobno w Anal Rondo robi się trudno.

Dragon Crest i Grass Crest też są dobre.

No właśnie, zapomniałem o dżgnięciu Uchi, bo przeważnie używam w dwóch rękach, a 2H R2 jest wolne.

Na wysokim dexie Iaito czy Uchi mocniej bije?

A Bandit's Knife ma mocne krytyki.

A o co chodzi z tymi mułkami do nabijania dusz?

Fakt, te plujki są denerwujące, bo nawet nie czujesz, że obrywasz, a pasek trucizny rośnie.

No to faktycznie, będzie trzeba się przestawić na nowe sterowanie.

Jak celować gałką? To postać nie będzie odwrócona w stronę przeciwnika po zalockowaniu?

Przed Depths. A co? Ubiłeś go przed zabiciem psów?

Ulepszanie broni jest ważniejsze od pancerza. Nie dawaj punktów w Resistance. Najpierw zabij psy.

No ja też już myślałem, żeby trochę oszczędzić i wziąć Nissina. Ba, zastanawiałem się nawet nad Yongnuo. Tylko z wyborem konkretnego modelu miałbym problem. Kilka osób też już mówiło: Tylko systemowe. Ale tu znowu: SB-700 jest mniejsza, poręczniejsza i, jak niektórzy zauważają, wygodniejsza w obsłudze, ale z tego, co czytam nie ma błysku stroboskopowego, a SB-910 ma i jeszcze ma większy zakres zooma. Przy fotkach z fiszaja byłaby szansa na oświetlenie całego kadru.

A jak już jesteśmy przy lampach, to właśnie przymierzam się do kupna. Jak myślicie, brać systemową Nikona czy szukać coś innych producentów?

Jednak nie, dobrze zrobione to nie wyglądałoby licho. Foto znalezione przypadkiem: http://foto.danielzega.com/wp-content/uploads/2013/12/DAN0325-1695-2.jpg Zewnętrzna lampa, w dodatku pewnie odpalana zdalnie.

Jakbym chciał takie tło, jak w Twoim pierwszym zdjęciu i na pierwszym planie kogoś, kto nie byłby tylko sylwetką, to tak. Chociaż to by chyba licho wyglądało.

Nie mówię, żeby Słońce robić, ale trochę tego młyna obciąłeś.

No i jakbyś na takim tle chciał mieć żonę na pierwszym planie, to jak byś zrobił bez flesza? btw. jakiś dziwny kadr

A ja właśnie słyszałem, że to taki nowy trend w ślubniakach. Nagrywać film i potem wycinać klatki. Tyle że nie kamerą, a lustrem, co przy dobrym obiektywie i ogarniętym kadrowaniu, może być całkiem znośne. A z FullHD i tak zrobisz odbitkę 30x20, co nie?

No co? Chciał jak najwięcej złapać w kadrze.