bountyhunter

Zasada jest jedna: chcę grać na premierę -> zamawiam z PB Najlepsze jest to, że przede mną jeszcze cały tydzień wolnego

Wyzwaniem na pewno nie będzie, ale chcę już usłyszeć ten battle theme

Niewiele już pamiętam z jedynki, zwłaszcza z jej dziwnej historii, ale nigdy nie zapomnę jak dobrze siadł mi jej gameplay i tego wrażenia, że gram w coś innego, świeżego. Nie spodziewałem się takiej róznorodności lokacji po sequelu. I jak to wygląda, omg. Wjedzie kombo urlopik + day 1. Tylko trochę dużo było scen akcji, tzn. strzelania Mi się dobrze grało angażując się jak najmniej w wymianę ognia, ale może to tylko tak na potrzeby pokazu wsadzili.

Jestem uczulony na DEI, więc z przyjemnością melduję, że w Monster Hunter nie ma tego problemu. Powiem więcej, dwie główne kobitki NPC to waifu material

https://www.capcom.co.jp/ir/english/news/html/e250304.html Poszło 8 milionów w 3 dni

Gram na bazowej PS5

Skipuj to gówno, nic nie stracisz, a tylko zyskasz Po dzisiejszej dłuższej sesji jestem już oficjalnie wciągnięty w grę Fabułka fabułką, ale same walki to czysty miód, fun mam taki, jak w Rise. Gdyby nie ta daleka od ideału bateria w DualSensie, to pewnie bym grał dalej Na ten moment największy problem sprawia mi UI. Często długo zajmuje mi znalezienie potrzebnej akurat rzeczy, a największą lipę miałem wtedy, gdy gra mi sugerowała użycie jakichś pocisków, żeby latające potworki zwalić na ziemię. Prawie palce połamałem xD Nie do końca jeszcze kojarzę jak online działa. Mieliśmy z ziomkiem dużo problemów, żeby porobić wspólnie jakieś questy, ale w końcu się udało. Nie wiem tylko, czy uda nam się to powtórzyć Co do poziomu trudności - przez niecałe 10h zginąłem raz. Nie wiem, czy to doświadczenie z Rise, czy może gra jest rzeczywiście łatwiejsza? Ciężko mi to ocenić, niedawno przechodziłem Bloodborne'a, więc jeszcze mam w sobie nawyk ostrożnego grania bez odwalania głupot. Polecam też zmienić focus mode z hold na toggle. Więc tak: gra jest brzydka, działa jak gówno, Capcom nacisk kładzie na złe elementy, interfejs jest mocno niejasny, defaultowe ustawienia są z czapy, trzeba walczyć z kamerą i wierzchowcem, ale czysty fun to wszystko wynagradza. Po tym poznaje się gry z duszą

^ Polecam zmienić defaultowe ustawienia dla Seikreta, mniej siłowania się z padem Odkąd zacząłem skipować cutscenki i dialogi to jest znaaacznie lepiej...

Udało mi się pograć 2 godzinki i... jest naprawdę fajnie, kiedy walczymy z jakimś potworkiem. Problem w tym, że na te 2h gry to walki miałem może z 20 minut łącznie? Gra bardzo ślamazarnie się rozkręca. Póki co, to większość czasu biegałem z miejsca na miejsce, oglądając nudne cutscenki do równie nieciekawej fabuły. Ja chcę graaaaać! Grafika z PS4 też nie ma czym zachwycić Jutro uda pograć się więcej i mam nadzieję, że to tylko początek jest taki powolny.

Mam i ja: Już się instaluje, jeszcze tylko szybko ogarnę obowiązki domowe i sprawdzam. Hajpik lekki jest

Martwią mnie te opinie, pomimo wysokiej średniej Wszedłem do serii z Rise i już ta miała opinię każualowej, więc po cichu liczyłem, że następna część będzie bardziej wymagająca. Mimo tego zagram w piątek, pewnie i tak będę się dobrze bawił. Nie znam się chyba, ale ta grafika z Pro nie wygląda na coś nieosiągalnego na bazowej PS5?

Jeżeli gra jest już dostępna do kupienia dla każdego, a ten "early access" nie ma ograniczonej ilości sztuk to znaczy, że premiera już była. We wtorek 18 lutego wchodzi po prostu pierwsza obniżka ceny

Niedawno był na forum wrzucany tweet, że bycie anty-woke jest najbardziej przej.ebanym hobby, bo wszystko cię denerwuje i nie było miesiąca, w którym komuś z tej grupy nie siadłaby psycha. Tymczasem moderacja subreddita LotF Obserwuję tę wojenkę od paru lat i takiego meltdowna o "to tylko" gierkę jeszcze nie widziałem.

Wersja na Xboxa jest obcięta z contentu, czy tylko ten trailer jest ocenzurowany?

Najważniejsze się potwierdziło - wsteczna kompatybilność z fizykami pierwszego Switcha. Day one

Trochę to zabawne, że kiedy dyskutuje się o sukcesie Sony lub MS na rynku konsol, to Nintendo nie można brać pod uwagę, bo "to zupełnie inny segment rynku! Nie liczy się!", ale teraz nagle przenośnie PCty (oferujące te same gierki co "duże konsole") mają niby odciągnąć klientów od nowego Switcha.

Gran Turismo 7 Mam nadzieję wrócić trochę do gierki i ją pomęczyć

GOTY - Stellar Blade - gra nie jest idealna (mają dużo poprawek QoL do zrobienia w sequelu), ale to zdecydowanie mój tegoroczny faworyt. Przystępny i fajny system walki, muzyka, mega hajp podczas potyczek z bossami - jeszcze długo tego nie zapomnę Runner up - Indiana Jones and the Great Circle - to jest imo idealnie zrobienie gry opartej na filmie, bo grając czuję się jakbym oglądał nową część z oryginalnej trylogii filmowej, a jednocześnie gra nie zapomina, że ma być przede wszystkim grą. Rozczarowanie roku - Hellblade II - zabrakło mi tutaj... gameplayu. Najbardziej wyczekiwany tytuł 2025+ - Xenoblade Chronicles X: Definitive Edition - już zaklepałem wolne w pracy Na czym grasz? - Switch, PS5, XSX

Trochę mnie to rozpraszało, ale pograłem dłużej i przestałem na nią zwracać uwagę Przyłączam się do pozytywnych opinii. Świetna gra

Czy da się wyłączyć tę białą kropkę/celownik na środku ekranu?

Kiedy studio ma już na swoim koncie produkcje z dei i pokazuje trailer nowej gry z silną, niezależną i przede wszystkim uglified laską, to chyba logicznie jest wnioskować, że w finalnym produkcie będą te elementy woke/dei? To nie jest dopisywanie sobie czegoś do trailera, tylko zwykła znajomość portfolio dewelopera

Z ciekawości - łysy azjata trans z Tlou2 był dla Ciebie "dobrze wkomponowany w story" i absolutnie nie na siłę?

Dlaczego komentarze pod trailerem gry na kanale Naughty Dog są wyłączone? xD

Kiedy widzę kolejną produkcję ze strong female protagonist, to chce mi się po prostu rzygać.