-
Postów
950 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez 23kowal
-
ogór a nie łatwiej bylo napisać, że Nets będą teraz taką Atlantą, tyle, że z większym budżetem? Mi się Hawks tak bardzo kojarzą z przeciętnością, że czasami zapominam, że w ogóle istnieją.
-
w świat i tak poszło shaqtin" a fool z grą obronną Hardena. btw Shaq robi wersję old school
-
drużyna z Detroit to żenada pełną gębą. możemy się śmiać z 76ers ale ta drużyna została zbudowana by w tym sezonie przegrywać a większość z nich to małolaci. Pistons natomiast zatrudnili v.Gundiego by w tym roku powalczyć na słabiutkim wschodzie o play-offs! i teraz na dodatek w bezpośrednim pojedynku zostali przez Philly pokonani. nie chciałbym być w butach Stana bo lada chwila może stracić 2 roboty za jednym zamachem. w sumie to nawet nie wiem, który Stan van Gundy ma przed sobą trudniejsze zadanie, GM czy trener? bo nauczyć ich grać razem wydaje się równie karkołomnym zadaniem co trade z udziałem Jenningsa czy Smitha.
-
ja bym takiego Westbrooka posadził w videoroomie i kazał przez 3h oglądać tego gifa a potem kazał na ten temat napisać rozprawkę na min.3 strony.
-
patrząc na nowe postacie grupa docelowych klientów to nastoletni japońscy onaniści.
-
3 video, które warto dzisiaj zobaczyć
-
znowu miał +10 asyst i ponownie wygrali. wątpie jednak żeby Kobe wziął sobie to do serca. Stan pewnie ma jakiś długofalowy plan (czyt. zrobienie z Drumonda drugiego Howarda a z Pistons - Magic). zawsze może poprosić brata o pomoc;) liczyłem, że przy takim bilansie będą jakieś ciekawsze stawki na 76ers ale jakoś bez rewelacji. trudno się było spodziewać fajerwerków ze strony KD i Oklahomy zaraz po jego powrocie ale mimo, że zagrał przyzwoity mecz (jak na KD oczywiście) to jednak z takimi drużynami jak Pelikany to będzie bolało podwójnie. w końcu to główni przeciwnicy w walce o play-off. tegoroczne unifomy na ASG. #bida_z_nyndzą ale przynajmniej nie mają rękawków http://galleries.nba.com/gallery/NBA_and_adidas_unveil_2015_NBA_All-Star_uniforms/slideshow/adidas-nba-all-star-2015-east-jersey-front-patch-h/938a03cba8f6c5a5595ef8106aef4c32
-
w ostatnich sek.akcji to ja byłbym wstanie zrozumieć ale jak jest 6 sek. na zegarze... człowieku, wiesz ile Derek Fisher oddałby rzutów w tym czasie?
-
wiem kto jest w stanie Ci takiej odp. udzielić ja strzelam, że coś ok.7-8 na mecz
-
bardzo fajnie jest mieć Kobiego w drużynie, pod warunkiem, że to drużyna w fantasy. dzisiaj być może wróci KD. a to oznacza, że przespałem okres kiedy można było dostać za Reggiego Jacksona kogoś przyzwoitego, i że teraz zaczyna się prawdziwy pościg OKC za play-off'ami. trzymam kciuki.
-
tak się zastanawiałem skąd ja znam ten bełkot... Raikoh, Ty się lepiej zacznij modlić żeby Lakersi przegrali równie dużo meczów co Sixers, to może uda się im złapać kogoś w drafcie. bo póki Kobe gra w tej drużynie jej los jest przesądzony. mam takie wrażenie, że Bryantowi zależy tylko na wyżyłowaniu statystyk co by potomni mogli potem bić pokłony przed jego rekordami, i że w takim wieku grał na takim poziomie. i nawet się nie zdziwie jak zostanie królem strzelców. a to w jaki sposób to osiągnał mało kto będzie pamiętał. to było za czasów Isaha więc się nie liczy hehe. i kto by pomyślał, że pod wodzą Phila Jacksona NYK będą równie beznadziejni.
-
Denver mają 5 W z rzędu i wygląda na to, że powoli wracają do świata żywych. a i tak jest tam jeszcze kilku graczy, którzy grają poniżej swojej normy. Danillo Gallinari powoli wraca do dawnej dyspozycji i ciekawie będzie wyglądała walka o S5 na pozycji niskiego skrzydłowego. Warriors znowu urządzili pokaz mocy a jeszcze nie są na 100% możliwości bo Lee nadal się leczy a Iggy nie do końca jeszcze dopasował się do roli 6th man'a. jeszcze taka ciekawostka. nie wiem czy kiedykolwiek w historii ligi miało to miejsce ale istnieje spora szansa, że w play-off zagrają wszystkie drużyny z 1 dywizji (Southwest). p.s. wiecie jak nazywa się kole, który komentuje dzisiejsze top10?
-
KD coraz bliżej powrotu, czekamy na Święto Dziękczynienia i wówczas się okaże, czy faktycznie jest za co dziękować. podobają mi się Rakiety. mieli 2 meczówy dołek ale bardzo ładnie z niego wyszli pomimo braku D12. NYK to nadal cyrk a nie drużyna koszykówki a teraz możliwe, że stracą swojego najlepszego klauna. ciekaw jestem jak się sytuacja rozwinie. wątpie, żeby Phil wyrzucił Fisha. nie ważne jak źle by się działo będzie go ciągnął za uszy i prędzej to chyba Dolan wyrzuci ich oboje. z jednej strony ciężko trenera winić bo materiał jaki ma każdy widzi, a z drugiej strony to może jednak dopasować taktykę do posiadanych zasobów ludzkich a nie odwrotnie? a jeśli Jackson koniecznie chce grać trójkąty to będą potrzebne transfery, i to jak najszybciej. już widzę te tłumy chętnych po JR, Bargnaniego i Amare...
-
no i ogórek niestety zapomniał, że amerykanie nie płacą VAT. taki tam szczegół.
-
Ogór, gra się tak jak przeciwnik pozwala a Spurs pozwolili Clipps na bardzo mało. może i LAC mają większy potencjał jeśli chodzi o talent i perspektywy ale to Spurs są mistrzami. kiedy trzeba potrafiąć spiąc się w ataku, a kiedy indziej wygrać obroną. patrząc na tabele można być trochę zdezorientowanym bo np. Spurs tylko 3-3, a Kings 5-2, dodajmy do tego idące jak burza GSW, MEM i HOU i wiadomo już dlaczego WC nazywane jest dzikim zachodem. myślę, że nie ma co wysuwać za szybko wniosków bo siłę drużyn poznamy nie po seriach wygranych ale po umiejętności utrzymania wysokiej formy i unikania zapaści. szczerze to jestem trochę rozczarowany. liczyłem, że wychłostasz tutaj Bryanta. trudno o lepszy materiał niż początek sezonu w wykonaniu Lakers pod jego wodzą. Ale Kerr ma też świetny materiał do robienia wyników. Np. Fisher musi pracować w bagnie jakim są Knicks. oczywiście, że tak. ale były też zdecydowanie większe oczekiwania i pod wodzą Kerra team dokonał jednak progresu, szczególnie w obronie. ponadto zrobił kilka roszad personalnych i na pewno nie można mu zarzucić, że jedzie na pracy, którą wcześniej wykonał Jackson. wręcz przeciwnie, poprawił te elementy, których drużynie MJ:) brakowało. Natomiast drużyny Fisha i Shawa to burdel na kółkach. nie wiem dokąd zmierza drużyna Nuggets bo od odejścia Karla to jest w tej chwili równia pochyła a nawet grając na 100% to ne jest top3 zachodu więc prędzej czy później czeka ich przebudowa i mam wątpliwości czy Shaw jest odpowiednim człowiekiem do tej roboty. NYK to po prostu NYK, jeśli nie pomoże im nawet Phil Jackson to już nikt im nie pomoże.
-
z byłych podopiecznych Phila Jacksona parających się trenerką jak na razie tylko team Steve'a Kerr'a się nie kompromituje.
-
to dobry czy zły omen wg Ciebie? jak dla mnie to takie statsy nikogo. każdy przypadek trzeba rozpatrywać indywidualnie. na razie więcej rzeczy przemawia na niekorzyść Cavs ale tutaj wszystko jeszcze może się zmenić. od trenera począwszy po zmiany w rosterze. w pewnym momencie dojdzie Allen (więcej da pewnie w szatni niż na boisku ale zawsze), jakiś trade może? poza tym ja nie widzę ich jako drużyny, która musi wygrywać już teraz. jedni mogą pomyśleć "lepiej wcześniej niż później" a anni z kolei "lepiej późno niż wcale". fakt jest taki, że James i Love mają jeszcze przed sobą kilka lat gry (jeśli oczywiście zdecydują się grać razem) i jako prawdziwych mężczyzn będe ich oceniał jak już skończą poza tym mają jeszcze ten jeden przywilej, że grają na wschodzie więc nie muszą się za bardzo śpieszyć.
-
masz sporo racji ogqozo. OKC od porażek w niezłym stylu bardziej potrzebuje zwycięstw, nie ważne jak, nie ważne z kim. ale jeśli nie utrzymają 50/50 do momentu powrotu Russela I potem KD to będą pod murem. ta sytuacja w jakiej się znaleźli idealnie pokazuje w jaki sposób drużyna jest skonstruowana i gdzie są jej silne i słabe strony. biorąc te czynniki pod uwagę Bulls i Spurs to są najmądrzej zbudowane ekipy i chyba takiego finału bym w tym roku oczekiwał. największe indywidualne rozczarowania początku sezonu Dragic i Gordon, i kurna mam ich obu w fantasy.
-
co ich nie zabije to ich wzmocni. ławka się ogra i nabierze pewności, Brooks będzie musiał wymyśleć parę nowych zagrywek, a KD i Westbrook nie będą tak wyeksploatowani przed play-offs. dla mnie to nadal faworyt do finału konferencji.
-
jeśli LAL zdobędą 40W to Byron Scott jest geniuszem... może i mają ludzi do zdobywania pkt ale bronić to tam za bardzo nie ma kto. Pelikany to mój typ na czarnego konia a Davis będzie w dyskusji do tytyłu MVP i DPOY. niech jeszcze tylko wymienią jednego z obrońców na solidnego SF i mogą spokojnie walczyć o dobre miejsce w play-offs.
-
http://youtu.be/ILn_b0iLgjM
-
zapomniałem o tym fakcie. cholercia chyba jednak przysiądę. w końcu będzie co oglądać. podnoszenie baneru, rozdawanie biżuterii... jedyny minus to taki, że wszystkie mecze z ring ceremony, które sobie przypominam kończyły się blow-out'ami.
-
ja od 2 lat bez LP bo z braku czau i tak nie wykorzystywałem jego możliwości. także zostaje mi nc+ (które w noc otwarcia daje DAL-SAS) i internety. fajnie jak by NBA dało możliwość kupowania "paczek" np.10, 20, 50 meczów na LP zamiast czasowych abonamentów.
-
w noc otwarcia wielkiego szału nie ma ale jestem tak wyposzczony, że chyba wstanę na LAL-HOU...
-
temu wstydu, że powinien był już zakończyć karierę conajmniej sezon temu... aż żal patrzeć na to co się z nim teraz dzieje. zwykły głód gry czy pogoń za pierścieniem, trzeba jednak wiedzieć kiedy zejść ze sceny. podobne odczucia miałem co do Billupsa. niscy gracze jednak szybciej się starzeją. tracą na szybkości i atletyźmie, więc jeśli nie są specjalistą od trójek typu Ray Allen to ciężko im utrzymać dawną produtkywność i rywalizować z młodzieżą. podobało mi się pod tym względem to jak zmieniał swoją grę Kidd, który z dyrygenta stał się pod koniec kariery właśnie strzelcem dystansowym. podkoszowi mają u schyłku kariery łatwiej bo sam ich wzrost jest już zagrożeniem a jeśli jeszcze potrafią bronić czy rzucić z półdystansu to mogą spokojnie grać nawet i do 40-tki i aż tak zęby nie bolą od patrzenia to tą ich "starość". co do LeBrona to moim zdaniem będzie w top5 ligi aż do momentu zakończenia kariery.