LiŚciu

To nie do końca był remaster tylko taka reimaginacja jedynki. Oprócz ojca co szuka córki było mocno inaczej.

Ale to nie zwykła baba tylko baba komanczi.

Ten trial na konsolach już się skończył dawno.

Pomysł spoko, nawet bardzo. Pewnie mocno naciągane rzucanie tomahawkiem w Preda z laserem na ramieniu. Zmiana klimatu tylko na plus. Chociaż ta cześć z Pianista tez była niezła nawet.

Z przyjemnością dam drugą szanse Returnalowi. I ostatnio chodziło mi po głowie 3 przejście Demonsów a że dawno pogoniłem to teraz z nieskrywaną przyjemnością znowu zagram. Assasyny odpuściłem po części 3 ale skoro wpada ten najnowszy to też chętnie stestuje. Liczę że zaraz wjedzie FC6 bo w zeszłym roku skończyłem piątke i chociaż troche gierka rakowa to lubie ten beztroski setting. Dla mnie bomba ta oferta. Jak na razie

Też jestem spokojnie za Blooberami. TS jest zajebisty ale trochę zbyt ostrożny jak na horror w klimatach SH Gierki Blooberów jednak potrafią wprowadzać większy niepokój - niekoniecznie spowodowany czynnikiem mało ammo, mało healthpacków.

Ok. Chodziło mi o to raty niezapłacone przez 8 miesięcy skumulują się w jakas kwotę. Np 12 tysięcy przy założeniu ze rata 1,5 tysiąca. I z tej skumulowanej kwoty nadpłacisz kapitał. Nie doczytalem tego ze po prostu kredyt się przesuwa na całej osi czasu o 8 miesięcy.

Jeśli dobrze zrozumiałem - oprocentowanie które się skumulje przez 8 miesięcy tych wakacji, stworzy kwotę, która następnie spłaci część kapitału kredytu? Jeśli tak to jest to coś czego nigdy jeszcze nie było. Nie dość że bank nie zarobi odsetek za 8 miesięcy to jeszcze będzie musiał "oddać" klientowi część kapitału - tak jakby sam zapłacił za jakąś część nieruchomości. Państwo za to zapłaci bankowi? Jest jakieś źródło do tego mechanizmu w odniesieniu do tych wakacji?

To narzekanie na brak dużych gier ostatnio w GP to troche tak na wyrost. W zeszłym roku przecież dostaliśmy całą masę starszych ale wielkich tytułów które czasem wpadały hurtowo. Portfolio Bety czy od EA ma wiele dużych gier które sa teraz w GP. Oczywiście sporo osób już je wcześniej przeszło ale nie wierzę że wszystkie. Ta usługa to tak troche dla starych graczy ale przede wszystkim dla tych co mają wielki backlog. Narracja na forumie jednak od dłuższego czasu jest taka że "pierdyliard studiów u MS więc zaraz będziemy mieli tone nowych gier AAA w dniu premiery za czterypeeleny" I taką narracje prowadzą głównie tutaj zwolennicy marki Xbox i GP, więc paradoksalnie sami sobie szkodzą bo później wpadają inni i pytają "gdzie ten pierdyliard gier?"

Też zakładam że to będzie własnie tak. Raty zawieszasz ale kapitał oczywiście i tak musisz oddać a odsetki albo płacisz bez przerwy albo doliczają do kapitału. Bank nie może odpuścić sobie odsetek za 8miesięcy bo to w skali całego portfela gruba kasa. Jedynie co może to zmienić, to jeśli zostanie wprowadzona jakaś pomoc np. z PFR która zrekompensuje to bankowi.

Nie w jednej lini. Regał wzdłuż ściany po lewej a suszara na wprost wejścia - prostopadle do regału. Zakryje tylko zawór ale sięgnąć za suszarkę raz na jakiś czas jak wyjeżdzasz to chyba nie kłopot. Zwłaszcza ze możesz przedłużyć w pionie i mieć zawór za szuarka ale nad nią

A nie lepiej postawić regał na ścianie po lewej od wejścia a suszarkę na wprost po prawej przed zaworem wody? I jedno i drugie rozwiązanie kompletnie nie ergonomiczne. No chyba ze na ścianie po lewej jest okno ale nie ma go na rysunki.

Zawód: Syn

Mi to drewno nadal leży i nie przeszkadza. Nie mam nic przeciwko bardziej dynamicznym ruchom bohaterów, wslizgom, sprintom ale to niech sobie będzie nowe IP albo Vanquish2. Zwłaszcza ze w V ten movement był dość uzasadniony realiom i światem. Toporne koksy z wielkimi karabinami nie skaczą na lince. W ogóle linka dla mnie w grach to jakiś rak, tworzy z gierki trzecio/pierwszoosobowej jakiegoś plarformera - ale to moja opinia. Gearsy mi pasują technicznie i mechanicznie ale się mocno zniewieściały niestety. Szeroka narracja, nawet z szerokimi fabularnie misjami pobocznymi + mroczne i deszczowe lokacje albo takie jak np. PitchBlack z jedynki ale mechanika po staremu. To moje viev na kolejne części. A no i graficznie to coś niesamowitego i tutaj kompletnie się do niczego nie można dowalić.

Odnośnie Gearsów to ostatnią rzecza jaką bym chciał to jakaś zmiana gameplayu (mówię tylko o singlu). To że to ta gra się nie zmieniała od lat to tylko na plus, żadne widoczki fpp czy inne zmiany nie mogą mieć miejsca. To co wg. mnie troche zepsuło serie to przejście z mrocznej gierki na wesołą strzelankę. I chociaż taka czwórka w połowie trochę nadrabiała klimatem to nadal mam w banii obraz obrony wioski i ciągłych dropów robotów. Do tego przyjemna ekipka, nieśmieszne żarty i lecim. W piątce zapowiadało się nawet nieźle na samym początku ale później wjazd do miasta rozwiał wątpliwości że będzie lepiej. Nawet nie chciało mi się skończyć a w zamian znowu zrobiłem sobie drugą cześć. Jeśli by porządnie rozpisać narracje i wrócić do tego brudu i syfu z jedynki oraz dwójki to może powstać coś niesamowitego ponownie - tylko bez zmian w trzonie rozgrywki.

I wszystko jasne, za często siedzisz pod słońce.

Ej typie ale po co takie pierdoly piszesz. Mówisz o dobrym jakościowo sprzęcie a sam zachwalasz Switcha który jest najbardziej badziewna konsola ze wszystkich aktualnych. Lubię go i sam na nikim gram ale za każdym razem jak go biore do łapy to sobie mówię ze to technologiczny szrot. Plastikowe, głośne i grzejące się gowno z joyconami jak od samochodzika zdanie sterowanego kupionego w pepco za 19,90 pln. Ogarnij trochę.

Ja tez mam nadal radochę. Zmieniło się tylko podejście do zaczynania gier. Zawsze miałem poczucie żeby kończyć co zacząłem ale teraz potrafię zacząć kilka gier bo jak mi jakas nie siedze po kilku h to na sile się nie mecze. No i poza kilkoma wyjątkami zaczynam omijać open worldy. Szkoda ze tych jest najwiecej.

Kupiłem ps3 właśnie w bundlu z R2. Pamietam ze na początku gierka mi się podobała. Te pierwsze lokacje, takie wiejskie. Później chyba wszedł statek obcych i dalej pustynne klimaty i myślałem ze rzygne z nudów. Nie chciało mi się sprawdzać co dalej. Jednak Killzone dużo lepszy. Zwłaszcza 2 i 3.

Zamiast czekać na kolejna cześć jakiejś gry 5 lat można pograć w inny tytuł. Tego dobra jest tyle ze życia nie starcza. Robienie z gier epow na 5 godzi to patola growa.

Takim przykładem jest np Returnal. Mniejszy budżet, praktycznie zero CE a gra dla wielu GOTY

Nie no roletka wspaniała sprawa, zwłaszcza do grania bo robi prawie max ciemność ale aż się prosi o jakieś zasłonki z woalami. Zwłaszcza że to ściana okien więc można się popisać i coś naprawde spoko powiesić. Dobre zasłony z firanami są niczym obraz na ścianie

Ta z deka jak w schronie. Jest też fotokomórka która opuszcza żaluzje jak się ją przekroczy?