Mi to drewno nadal leży i nie przeszkadza. Nie mam nic przeciwko bardziej dynamicznym ruchom bohaterów, wslizgom, sprintom ale to niech sobie będzie nowe IP albo Vanquish2. Zwłaszcza ze w V ten movement był dość uzasadniony realiom i światem. Toporne koksy z wielkimi karabinami nie skaczą na lince. W ogóle linka dla mnie w grach to jakiś rak, tworzy z gierki trzecio/pierwszoosobowej jakiegoś plarformera - ale to moja opinia.
Gearsy mi pasują technicznie i mechanicznie ale się mocno zniewieściały niestety.
Szeroka narracja, nawet z szerokimi fabularnie misjami pobocznymi + mroczne i deszczowe lokacje albo takie jak np. PitchBlack z jedynki ale mechanika po staremu. To moje viev na kolejne części.
A no i graficznie to coś niesamowitego i tutaj kompletnie się do niczego nie można dowalić.