.png.366b592466f42c00265ed5dc2e978c43.png)
LiŚciu
-
Postów
3 875 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez LiŚciu
-
Do końca ósmego nie.
-
Nie jestem "fanem" bo to pierwsze Halo w które gram a jest zajebiste więc opinia chybiona. Razie tylko to mleko z pierwszego screena ale takie momenty są rzadko. Gierka zdecydowanie najlepiej wygląda w zamkniętych instalacjach.
-
Psi PatrolekKaszojady się ucieszą.
-
-
Zajebista jest ta różnorodność lokacji. Raz bardzo klimatyczne bazy i instalacje a zaraz zielone tereny z walającymi się wrakami. Walka z braćmi w dolinie przy wrakach i zachodzącym słońcu
-
Niesmowicie to wygląda.
-
No też inspiracje The Thing złapałem (nawet logo takie jak z filmu) ale wygląda na straszne drewno niestety.
-
Tne open world wkkurwia własnie. Wyszedłem z podziemi i nayebalo znaczników jak w FC. Mam nadzieje że dalej główna oś będzie dość skondensowana bo strzela się wyśmienicie.
-
To nie wina OLED-a tylko gry. Podobna akcja jak w RE 2 Remake. Na szczęście w samej grze czarny jest jak smoła i gra wygląda genialnie.
-
Ja wczoraj obejrzałem ten polski materiał o streszczeniu całej fabuły (jest strone wcześniej) i faktycznie tam ta fabułka nawet ciekawa sie wydała. Uważam że warto się zapoznać, zamiast samemu się przedzierać przez na przykład Halo CE.
-
Gdzie ta kampanie znaleźć? Wszędzie mam tylko zainstalowany już wcześniej MP. edit: dobra, musialem odinstalować tamto MP (bo to przecież beta była) interes ciągnie już 48 GB
-
Mario Kart 8 - dobrze wchodzi dla malucha Rush (jest w gp) - zbiór różnych, mniejszych gier z bajek disneya jak Auta, Iniemamocni, Nemo. Rozgrywka 3D ale dość prosta w obsłudze dla 4 latka Peggle (jest w gp) - wariacja arkanoida ale wkręcające postrzelać z dziećmi
-
Byłem dzisiaj w kinie no i jestem bardzo zadowolony. Wiedziałem jaka to będzie jakość kinematografii ale cały film patrzyłem i się dobrze wkręcałem w to co zrobiono. Największe plusy za lokacje, nawiązania, klimat początku zarazy, Ironsa. Największe lanie za niedobranych aktorów i zbyt duże pomieszanie fabuły w stosunku do oryginału. Pewnie nigdy nie doczekamy innej jakości filmu niż coś milimetr wyżej nad Asylum, ale z całej listy filmowych Residentów ten chyba wypadł najlepiej.
-
Trzeba będzie kampanii dać szanse. Jedyne Halo w jakie grałem to pół jedynki ale mnie zmęczyła. Doświadczenia zero.
-
I super. Też uważam że ta kalibracja profesjonalna do gier nie ma kompletnie sensu. No to może mnie zwałowali. Co prawda ja to miałem to zrobione w TV jak go kupowałem w MM (dostałem dodatkowo raport z kalibracji) i zapłaciłem 500 PLN - wtedy mówili że to połowa ceny regularnej. XD
-
Ale nie że robiłeś tą kalibracje profi (kosztuje ok. 1000 PLN) tylko na podstawie ustawień z konsoli, tak?
-
Kalibracja nie sprawdza się pod gry. Tylko do filmów i treści telewizyjnych więc jesli przeznacznie zdecydowanie na granie to można odpuścić. Inna sprawa że ta kalibracja przy filmach robi mega robotę.
-
Lost In Space też skończyłem tylko na jedynce ale mam plan dwa sezony nadrobić. Rodzinny bardzo i młodzieżowy ale przyjemnie się ogląda. Mam tez sentyment do tego filmu z Joey-em z przyjaciół więc daje +1pkt do oceny. Odnośnie techinikaliów to ten serial był podobno kręcony jakąś nowatorską techniką kręcenia. Nie znam szczegółów ale gdzieś o tym czytałem i pewnie to też wpływą na odbiór wizualny,
-
Są jeszcze - właśnie 2 dzisiaj oglądałem.
-
Rush zawsze był kozacki dzieki małym fragmentom które zmieniasz po wybuchu. Btw: co tu się wysadza?
-
Pen, konsola zrzuca dobrze w folder z nazwą z grą i od razu na foruma. Też właśnie gram i nie wiem czy widziałem lepsze wykorzystanie i maskowanie niedoskonałości sprzętu. To jak to plastycznie połączono w całość to głowa mała.
-
To tylko jeden quest i nie ma co wyrokować, mam jednak obawy że nawalka będzie głównie z ludźmi a zombie okazjonalnie w jakichś tam misjach czy jak noc nadejdzie. Mam nadzieje że się myle bo uwielbiłem zajebane zombiakami ulice w jedynce.
-
Ale ta gra jest piękna
-
Kusi mnie żeby sobie kupic ale troche głupio jak już mam tą trylogie.
