Mam problem. W kampanii ruskich, chyba w pierwszej misji w berlinie, wchodzę do metra, przechodzę do końca, do miejsca zbiórki, po drodze wybijając pół pułku Niemców i dupa. Stoję dokładnie w tej gwiazdce, nieskończona ilość Niemców napitala do mnie zza niezniszczalnej barykady, moi napitalają w nich i koniec. Nic się nie dzieję. Coś robię źle?