Akurat według mnie więcej RPG jest w Fable2, niż w ME. ME jest bardziej interaktywnym filmem, a Fable daje dużo większą swobodę. Zależy, czego wymagasz od gry, ja np. ME ukończyłem bardzo szybko, bo poleciałem z główną fabułą, trafiłem na odpowiednie planety i już. A przy Fable2 siedzę i siedzę i nie mogę się tym nacieszyć - kupuję budynki, pracuję, dymam panienki, odchudzam postać, bo grubasa wyhodowałem, świetnie się bawię przy minigierkach w karczmach... Aha, tak w ogóle, to Fable2 jest imho dużo lepsze od 3, więc raczej bierz to pierwsze. Zresztą... przy aktualnych cenach, grzechem byłoby kupić tylko jedną z rozpatrywanych przez Ciebie gier. Mass Effect to kwestia około 20zł, Fable 2 to okolice 30zł, więc po prostu kup obie. Gwarantuję, że się na nich nie zawiedziesz, a że prezentują bardzo różne podejście do gatunku, to na pewno przejście jednej z nich nie sprawi, że stracisz ochotę na tę drugą.