Skocz do zawartości

Aleks

Użytkownicy
  • Postów

    1 597
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Aleks

  1. Niestety nie. Próbowałem kilka razy i max mi się udało 1:20,8xx - ale i tak wpadło z wykrzyknikiem. Także gratulacje!
  2. Za dwa dni koniec sezonu.
  3. Można było by podważać te głosowania bo część typów oddanych przez jedno platformowców, ale to też pokazuje trend na forum. Zasługa danego producenta, że przyciągnęła klienta do swojej maszynki. To na moim przykładzie. Świetna konsola, wspomniany abonament, wsteczna i pierwszy mój Xbox stał się faktem.
  4. Ale to nie do końca zasługa dobrych gier (to też), ale fakt zadomowienia się nowego Xboxa u większej ilości forumowiczów niż zazwyczaj. Tak mi się przynajmniej wydaje.
  5. Nowy Motorstorm? W otwartym świecie? Poproszę! W tej serii podobał mi się podział na klasy pojazdów i w dużej skali mogłoby smakować jeszcze lepiej. Jeden wyścig, gdzie trzeba decydować czy małym zwinnym pojazdem wybierzemy się w trudny, bagnisty teren. Czy może samochodem klasy WRC pojedziemy po ubitych drogach. Albo będziemy mieć to wszystko gdzieś i terenówka pojedziemy na przełaj? O tak!
  6. Nie wiem czemu, ale pierwszy i drugi Broken Sword, to gry które dążę mega sentymentem. Przechodzone kilka razy - na szaraku, później psp. W jedynce za dzieciaka utknąłem na koźle, ukończona po latach z jakąś solucja.
  7. Broken sword - dla mnie spoko, w końcu coś ciekawego w goldzie.
  8. Aleks

    własnie ukonczyłem...

    Hollow Knight - 103%, 45h 22m 10s. Sam fakt ile czasu spędziłem w 'prostej' gierce mówi wiele o tym tytule. Co więcej ostatnio grałem tylko w to i mi się nie nudziło. Dodatkowo ostatnie +/- 10h mnie zaskakiwało. Bo kiedy myślałem, że to już czas udać się na ostateczny pojedynek, odkrywałem coś co na dobre odciągało mnie od zakończenia. A z tego co widzę - wiele rzeczy pominąłem. OGROMNA gra. Satysfakcjonująca i wymagająca rozgrywka. Ideał? Nie. Mieszane uczucie mam co do projektu świata i poziomów. W początkowej fazie często odkrywając nowy świat, gra pozwalała mi go eksplorować, aby po dłuższej chwili okazało się, że brakuje mi jakiejś umiejętności żeby przejść dalej. Rozumiem, że ta gra polega na błądzeniu i odkrywaniu właściwej ścieżki, ale pierwsze godziny byłem mega zagubiony.
  9. GOTY: Psychonauts 2 - jedyna ubiegłoroczna gra, której trudno coś zarzucić i do czegoś się przyczepić. Dopracowana w dniu premiery, z masą świetnych pomysłów. Czuć odrobinę pieprzu z dawnych lat! Runner up: Forza Horizon 5 - wyścigi bliskie ideału. Masa zawartości i wisienka na torcie w postaci rywalizacji forumowej. Głównie stan gry w okolicach premiery oraz znikoma ilość nowości nie pozwoliła na pierwsze miejsce. Halo: Infinite - kilka rzeczy mi się nie podoba. Ale dalej ta gra broni się świetną rozgrywką - zarówno w singlu i multi. A chyba to jest najważniejsze? Rozczarowanie roku: eFootbal 2022 - seria mojego dzieciństwa. W ostatnich latach już dużo mniej grana, ale stan nowej odsłony zabolał. Najbardziej wyczekiwany tytuł 2022: Starfield - ale tak naprawdę nie wiem czym dokładnie będzie ta gra. Nowy tytuł zawsze ciekawszy niż kolejne odsłony znanych hitów.
  10. Aleks

    Forza Horizon 5

    Dużo osób chyba czekało na "Gotta Smash 'Em All; Complete 5 Seasonal Smashables Challenges". Też mi to tylko zostało.
  11. Nie. Chyba, że ktoś mnie przebije
  12. Moim zdaniem jest. Rywalizacja deloreanem to pokazała, a tu przecież jeszcze nie koniec.
  13. Dwójka też miała zacny zwiastun:
  14. Ostatnią grą z serii, w która grałem było Rozgrzeszenie. Idealna wrzutka. To grać po bożemu we wszystkie części, czy startować od trójki?
  15. Mały problem. Konsola nie startuje po uruchomieniu z pada. Dioda na kontrolerze świeci, normalnie zawsze migała i po chwili konsola startowała. Coś się popsuło?
  16. Trudno utrzymać przyczepność w tym Ferrari. Drobna korekta - 1:22,516
  17. Aleks

    Forza Horizon 5

    Ta gra dalej niedomaga w podstawowej funkcjonalności. Właśnie skończyłem Mistrzostwa Sezonowe - Przygoda Formatu Mini, wygrałem wszystkie wyścigi i nie zaliczyło. Wczoraj grałem Super 7. Przy szóstej karcie zresetowała mi progres i musiałem zaczynać od początku.
  18. Nowy sezon - 1:22,749 Miota nim jak szatan.
  19. Aleks

    Forza Horizon 5

  20. Chyba tak się skonczyło?
  21. Od zakupu mojego pierwszego Xboxa głównie nadrabiam microsoftowe sztosy. Co więcej zostałem niewolnikiem GamePassa - kupiłem tylko dwie gry. Przy każdym tytule tylko krótko, jedno zdanie bo ostatecznie trochę tych tytułów się uzbierało: 1. Sunset Overdrive – czysta radość z unicestwiania zombi. Świetny humor i bardzo dobrze pasujący do całości polski dubbing. Idealna pozycje do ogrywanie w okresie noworocznym! 2 – 6. Halo 3, Halo 3: ODST, Halo: Reach, Halo 4, Halo 5 – pierwsze dwie części ograne w poprzednim roku. Każdą zapamiętam z innych powodów. Trójka – świetne zakończanie trylogii. ODST – znakomity klimat okupowanego miasta. Reach – najbardziej rozbudowana odsłona. czwórka i piątka – inne, fajne, liniowe podejście do tematu. Nowa frakcja też mi przypasowała. I najważniejsze – rozgrywką te gry nadal się dobrze bronią. 7. My Friend Pedro – jedna z tych gierek, która świetnie się sprawdza jako przerywnik między większymi grami. 8. Stars Wars Jadi: Fallen Order – jedno z większych pozytywnych zaskoczeń. Fanem filmowych Gwiezdnych Wojen nie jestem, a gierka bardzo mi przypasowała. Struktura, budowa świata, walka, ogólnie gameplay – miodzio. Tak powinny wyglądać ogólnie pojęte gry przygodowe. 9. The Medium – dobra gra, jeszcze lepsza historia. Dla mnie plus, że to właściwie nie horror, ale klimat jest gęsty. Ostatecznie uważam, że potencjał do końca nie wykorzysta. Z dwóch światów można było wycisnąć więcej na polu rozgrywki. 10 – 13. Donat County, Kona, Narita Boy, Deliver Us The Moon – szkoda czasu na opis tych średniaków. Wolę w nie grać. 14. Celeste – jedna z tych gier, którą kochasz i nienawidzisz jednocześnie. Mega satysfakcja z pokonania kolejnych poziomów okraszona nierzadkim wkurwem. 15. Alen Wake – jako gracz przywiązany do konsoli PlayStation, to jedna z tych gier której zazdrościłem i chciałem w nią zagrać. Nawet po tyle latach dostarczyła i z niecierpliwością czekam na drugą część. 16. Quantum Break – połączenie gry i seriali może było ciekawe, ale dobrze, że to jeden taki eksperyment. Gra mimo wszystko broni się ciekawą historią i fajnym wykorzystaniem zabawy z czasem. 17. Full Throttle Remaster – w życiu nie ograłem dużo point and clicków, ale darzę jakimś dużym sentymentem ten gatunek. Biorąc pod uwagę, że to za „darmo’’ w GP, to grzechem było nie dać szansy. Na pewno będę pozytywnie wspominał. 18. Forza Motorsport 7 – brum, brum, świetne wyścigi single player. Ktoś jeszcze czyta? 19. Control – odpaliłam grę z GP i po pierwszych kilkunastu minutach wiedziałem, że to będzie sztos dla mnie. W konsekwencji „pobiegłem” i od razu kupiłem UE. Świetna gra pod każdym względem, ale to FIZYKĘ chciałbym wyróżnić przy taj okazji. 20 – 21. Unraval 1 & 2 – logiczne platformówki, mało wymagające, ale ciekawy pomysł i dobra realizacja. 22 – 27. Gears 5: Hivebusters, Gears of War UE, GoW 2, GoW 3, GoW: Judgment, GoW 4 – piątka pękła przy premierze Serie X i nie planowałem grać w poprzednie części. Podobnie jak w przypadku Halo nawet starsze odsłony dostarczają satysfakcjonującą rozgrywkę. Grzechem byłoby nie zapoznać się z tą ikoniczną serią. 28. Dead Cells – właściwie mój pierwszy rogalik. I na dzień dobry się polubiliśmy. 29. Katana Zero – kolejny bardzo dobry przerywnik między większymi grami. 30. Doom: Eternal – miałem problem z tą grą. Byłem blisko porzucenie tego cukiereczka. Wróciłem po dłuższej przerwie i zaskoczyło. Cenię tego Dooma głównie za to jak nauczył mnie w niego grać. 31. The Ascent – pif paf w klimatach cyberpunka. Bardzo ładny wizualnie. Strzelanko też niczego sobie. 32. NieR: Automata – odpaliłem to bo było w abonamencie, zbierało dobre oceny i na forum w tamtym momencie trwała zacięta dyskusja na jej temat. Chciałem wyrobić sobie swoje zdanie. Po zakończeniu zbierałem szczękę z podłogi, a to był dopiero początek... 33. Hades – drugi rogal w zestawieniu, ale tu już zaangażowałem się konkretnie. Świetny tytuł. Nie do uwierzenia, że przechodzenie tego samego, kilkadziesiąt razy może sprawiać tyle radości. 34. Psychonauts 2 – kreatywność twórców wystrzeliła poza skalę. Fajnie, że jeszcze takie gry powstają. 35. Ori 2 – wszystko lepsze niż w pierwszej części, ale to oryginał zrobił na mnie większe wrażenie. 36. Children of Morta – było, minęło. Nic mi nie utkwiło w pamięci. 37. Frost Punk – jedyna strategia w zestawieniu. Jako gracz konsolowy nigdy nie było mi po drodze z tym gatunkiem. Po tym tytule wiem, że chętnie pograłbym we więcej strategicznych gier. 38. Mafia 3 – recenzje nie zachęcały, ale trzeb było zakończyć trylogię. Mimo wszystko dobra gra, ale wolałbym coś w stylu starszych odsłon. Trochę smutno, że chyba kolejnej części nie zobaczymy. 39. Forza Horizon 5 – ta gra ma dużo elementów których nie lubię w grach. Ale tu grają one wspaniale. Otwarty świat, dziesiątki znaczników na mapie, cotygodniowe zawody – poproszę jak najwięcej. I wisienka na torcie w postaci forumowej rywalizacji – mniam. Ale w kolejnej odsłonie poproszę więcej nowości. 40. Guacamelee! 2 – to tak w ramach meksykańskiej jesieni. 41. Halo Infinite – topowy gameplay. To zawsze się obroni. Kilka rzeczy mi tu nie leży, ale przemilczę to. Świetne multi. 42. The Gunk – prosto, ładnie i przyjemnie. Zero wyzwania, ale takie gry też są potrzebne. 43. Ryse: Son of Rome – chętnie zobaczyłbym drugą cześć. Bardziej rozbudowaną. Poza tym sporo pograłem w Snow Runner i Microsoft Flight Simulator. Ale trudno pisać o skończeniu tych gier. Po za tym kanapowe multi uskuteczniane z PES 21 i Fifa 21/22. Trochę postrzelane w multi Battlefield V. Zaliczyłem trzy rozczarowanie w tym roku. 12 minutes – właściwie jedne gra którą porzuciłem bez żalu. BF 2042 – 1,5 h w trialu vs setki godzin w poprzednich częściach. I największy ból – eFootball/PES. Bezapelacyjnie był to najlepszy rok growy pod względem ilości i jakości gier. Sunset, Fallen Order, Control, Doom, Nier, Hades, Psychonauts, Ori, Forza, Halo - takie top10 W sumie nie wiem po co to piszę? Lepiej było w coś zagrać? Nara.
  22. Skoro jeszcze wiosna, to 1:13:674
×
×
  • Dodaj nową pozycję...