QBH

Musze spróbować tej twarogowej pizzy. Ogólnie twaróg to zawsze dla mnie opcja awaryjna jak nie mam uszykowanego żarcia, ale smakowo to jest dla mnie tragedia, wiadomo, kombinuje, a to jakiś dżem a to coś, ale i tak dziadostwa nie cierpie;f.

Hehe, wypas. Pajda, sprzedajesz fure??

Przed chwilą wróciłem z pierwszego w życiu wypadu na basen gdzie miałem pływać tylko w tą i z powrotem zamiast chodzić na zjeżdzalnie i się wygłupiać. Lajtowym tempem pyknęło 30 długości (25 m), żaden imponujący wynik, ale jak trochę ponad pół godziny pływania jestem zadowolony.

Ooo, ładna, jeżdżałbym.

Aktualnie jeździ nim teściowa, która mimo, że auto się NON-STOP (pipi)ie nie chce go sprzedawać, bo… nie wiem co. Jakbym Bannego (pipi) nie lubił to bym dał mu tego Rovera za darmo.

No ten nowy Superb jest mega. Tylko silniki mają kiepskie (w sensie nie ma czegoś konkretnego, dużego), co pewnie wynika z ogólnej polityki VAG, jeszcze by VW i Audi za bardzo ucierpiało;f.

Co do Rovera, moja Żona takiego miała (25), zresztą jest - niestety - do teraz w rodzinie. Absolutnie bez odrobiny przesady, nigdy, naprawde nigdy nie spotkałem się z większym (pipi) niz ten samochod. Psuja się tam rzeczy na ktore nawet ciezko wpasc, auto jest bardzo dobre jesli chodzi o podnoszenie adrenaliny, bo czlowiek nigdy nie wie co sie danego dnia s(pipi)i.

To samo pomyślałem.

OK, okres wakacyjny mnie zniszczył, wyssał - powiedzmy, że nadużyje tego słowa - całą forme, a dzisiaj jest pierwszy dzień jej odbudowy. Wróciłem 1,5h temu z 4 dniowego wypadu nad jezioro, wiec trening zanosi sie raczej (pipi)owy, ale…, do końca tygodnia będzie tak na 70-80%, a od poniedziałku startuje z nowym planem i w końcu z lepszym żarciem. Za godzinke ulubiony zestaw każdego pakera - klata + bic, prawdopodobnie ostatni raz w tym roku w takim połączeniu.

Tavi Castro, Erko Jun, Roger Snipes, Lazar, mega do(pipi)ony Ulisses, Simeon Panda... i wielu innych propagują teraz estetyczne typy sylwetki, bez ogromnych bebzoli i kopyt jak u koni, fajnie, przyjmnie sie na to patrzy, no i jakiej ktoś by nie miał niechęci do tego sportu to nie można powiedzieć, że ci goście wyglądają źle. Dominacji "monstrualnej" kulturystyki nie zdominują, ale może powoli dzięki tym nowym "trendom" wielkie stwory (Big Ramy) będą tracili na korzyść zawodników o lepszych proporcjach (np. Shawn Rhoden).

O tak, dokladnie o niej. Znakomity wóz, pewny, świetna prezencja. 2 stówki dla mnie.

Lucek, jest następca Twojej białej strzały, rób rezerwacje.

E Coupe jest eleganckie. Grzesiu, X6 to jedna z najlepszych rzeczy jakie wyszły od BMW.

Za 3 godziny wjeżdżają kopyta. Na początek rozgrzeweczka na orbitreku, później przysiad, wypychanie, wyprosty i uginania na maszynach i łydeczki. Jak nie będę tracił przytomności to może dorzuce wykroki.

?? tam jest 90 KM? wiec o co chodzi? : )

O (pipi)a… Wujaszek, ustawiłeś poprzeczke, aż za wysoko w tym temacie, jest ogień. Wszystko można elegancko ocenić, żadnej gry świateł, ustawiania się pod odpowiednim kątem, idealnie cała (CAŁA) sylwetka do oceny, bez ściemy. @grzybiarz, zakańczając temat, zdjęcie które dałeś to jedna z najpopularniejszych fotek Heidi. nie jesteś głupi gość, chyba widzisz. znajoma tylko jakaś nie tego.

Ja wiem, że z fejsa znajomej, znajoma, albo w ogóle kuzynka, Aga Kukis (co (pipi)a?), ale to Heidi Vuorela, szwedzka fitness'ka (kulturystka?) ---> https://instagram.com/heidi_lady/ grzybiarz, ogarnij sie -_-.

300 koła na wydanie, jaaaa (pipi)e ;o. samochód moich marzeń to SL, ale większość propozycji które tutaj padły to auta przed którymi uginają się kolana, więc (prawie:) każdy wybór będzie dobry. ciekawe na co padnie;).

kto bije ten bije, hehe

No predyspozycje są, może (pipi)ni po kryjaku jakąś deczke z teściem:).

No szarku faktycznie troche inna półka w porównaniu do wszystkich tutaj, jak jeszcze teraz kure zarzucił to już w ogóle, (pipi)aniutki. Ale wronnero mega delikates, jest komplet, dobra gira, brzuch, eleganckie łapy, klata, gud dziob.

Infidel dobrze kombinuje. Chociaż…, może naruchaj troche siana i kup, ach : http://otomoto.pl/oferta/mercedes-benz-c-klasa-mercedes-c63-amg-ID6y7uLr.html no ludzie .

Ouuuu man, nieważne co z tego będzie i tak obejrze, Rocky to mój filmowy nr 1 .

Zaczął się fajny cykl Roberta Piotrkowicza o przygotowania do tegorocznej Olympii - mówi w nim min. o diecie, która w natłoku co tego co się teraz ogląda wygląda dla niektórych dziwnie, mimo, że wcale dziwna nie jest. W ogóle jak wrzucił dzisiaj na fb fotke dzisiejszego śniadania to niektórzy zszokowani: całe jaja, majonez, boczuś, kiełba, żółty ser - hehe, fajna odmiana, że w końcu jakiś kulturysta nie (pipi)i tylko o jedzeniu samych białek jaj i indyka.

Tak jak Łebi pisze, trzeba ze spokojem poszukać, posprawdzać, wiadomo używka to używka, może z dnia na dzień wyjść jakieś kosztowne (pipi) i wtedy pipa, ale Olszu ma czas, więc na luzaku trzeba sie rozglądać, dużo rzeczy można sprawdzić i zabezpieczyć się przed ewentualnymi kosztami. Ja w swojej 1'ce wymieniałem tylko rzeczy typowo eksploatacyjne (nie jest drogo), auto robi sporo kilometrów i chodzi pięknie. Ale fakt, szukałem jej z 3-4 miesiące. Bożena Dykiel, polecam.