Figlarz

Paczcie, co znalazłem na fejsie https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10151834522837605&set=a.10151778871327605.1073741826.579447604&type=1&ref=nf http://chicksandchamps.pl/hamburgery/ Jak ktoś nie ma konta na fejsie, to informuję, że to 3kilowy hamburger, wart 90zł i ponoć 10 000kcal posiada. Jeśli jakiś twardziel go zje, to nie płaci nic

jesli chodzi o chrupki orzechowe, to Bingo i dlugo dlugo nic

zamknij morde jebana spasła świnio i wypier.dalaj po te twoje smieszne buty klauna do butiku dzordza kluneja. to jest kurwa respekt. Relaksy mam do dzisiaj, wiec sie odpierdol szmaciarzu.

Racja Lucek, ale musze przyznac, ze mam taki sentyment do tych butów, ze w zimie chętnie bym w takich pośmigał Ale 400zł nigdy w zyciu bym nie dał za to.

dawaj rozi, wpier.dolisz mi i mnie zjesz

Btw. ostatnio jadłem najdupniejszego kebaba, jakiego chyba nigdy w życiu nie widzieliście. Otóż kebab był wielkości dwóch kebabów, zrobiony z 2 tortilli, długości prawie pół metra. Co prawda później miałem sakramenckie sranie (i to nie jedno!), ale myślę, że było warto, zwłaszcza, że taka przyjemność kosztowała całe 13zł. Dodam, że nie zjadłem go naraz, tylko pierw połowa, a później przez 2h męczyłem pozostałą część. Także można powiedzieć, że nawdupiałem się na cały dzień za 13zł. Aha, oczywiście kebab był bardzo smaczny Jak ktoś jest chętny, to polecam udać się do Efes Kebab w Tychach. PS: Ktoś próbował Mad Micka? Myślę, czy by się tam jutro nie udać na małego burgera.

Zawsze mnie śmieszyła taka logika. W sumie spoko, ale nie kupię, bo inni też w takich chodzą LOL, i co z tego? Już nawet pomijając to, że większość z tych butów, które widać na ulicy to Caterpillary i Timberlandy Mnie też to zawsze śmieszyło, ale zdałem sobie sprawę, że to co oklepane, to nudne, więc wolę poszukać innego rozwiązania. Tak, mogę pier.dolić system i się ubierać wedle swoich widzimisię, jednak to nie to samo. Co byś zrobił, jakby nagle wszyscy w kraju zaczęli się ubierać w ciuchy WielkieJoł (czy jak sie to zwie)? Wtedy byś już nie był tak oryginalnym Luckiem, jak jesteś

Ważne pytanie, pilna sprawa. Kupiłem niedawno monitor Samsunga, o taki: http://www.komputery.portalisko.pl/index.php/action,product,nr,111.html , z myślą o PS3, tzn. podpięciu go kabelkiem DVI-HDMI do konsoli i szpilaniu. Problem pojawił się jeśli chodzi o dźwięk. Otóz monitorek nie posiada wbudowanych głośników, więc musiałbym jakieś podpiąć. I tu pytanie : jak to najlepiej rozwiązać? W monitorze zostało mi wolne wejście RGB, w PS3 też jakieś tam są (mam wersję fat 40gb). Nie znam się na tym kompletnie, może ktoś z was by mi pomógł z tym? Jakość dźwięku nie musi być najwyższa, ważne by grało. Za każdą dobrą odpowiedź oferuję plusa

Te buty są spoko, ale chodzi w nich 87% społeczeństwa. Też się nad nimi zastanawiałem, ale porzuciłem temat. Podobnie z Adidasami Uptown.

chyba dla krasnoludków

fixd Nie wiem jakim cudem utarło się, że BigMac jest większą kanapką. Przecież on jest jest jak 1,5 cheeseburgera, czyli bardzo mały. Wiem, że pojęcia mały/duży są względne i każdy sobie sam je rozpatruje, ale kur.wa, BigMac nie może być nazwany "większym", nie mogę na to pozwolić. Jeszcze powiedzcie, że tym się można najeść, to padnę. A jak jeszcze ktoś dorzuci, że to smaczne, to biorę sznura i ida na góra.

plusy znajdziesz w okularach roziego

Patrzcie co ostatnio zamówiłem, dzisiaj koszuleczka przyszła. Bartek propsujesz ? soundtrack:

ta kurtka w wydaniu sztasowym musi mieć jakieś 5m długości. jaki to rozmiar, xxxxxxxl ?

Patrzcie jacy ludzie kupują w Reserved. Ja omijam ten sklep szerokim łukiem. http://www.youtube.com/watch?v=cW4oD5SrPDY

i do tego trzeba koniecznie biegać w garniturze?

u kanabisa na targu takie lacosty masz?

propsuje te buciki kujota. jaka cena? pewnie z 128172934 miliardow peelenow

A ja dzis bylem w Moaburgerze, wzialem BBQ i musze powiedziec, ze to byl chyba najlepszy burger, jaki jadlem w zyciu. Pierwszy raz sie spotkalem z takim czyms, by glownym skladnikiem hamburgera bylo mieso, a nie bulka. 200g, wiec duzo tego. Swietny sos i dodatki, bulka dobrze spieczona. Ideał za 20zł. Polecam, Jan Wężyk. PS: Dzięki Lucek za towarzystwo ;*

Wypisywanie marek to tu norma, którą zapoczątkował banny. O soundtracku zapomniałem A fit nie miał być jakiś wystrzałowy. Wrzuciłem, bo z nudów cyknąłem. Ale nie jestem gorszy od Roziego ?

Chujowe światło, ale niech będzie. Enter Shikari Cross Jeans House Let's h8.

ja prawdopodobnie w tym tygodniu bede w stanie was napier.dalac na manualu, wiec mozecie mnie do friendsow dodawac. kaz pierwszy w kolejce \m/

Powiem tak - dla mnie ta seria się uwsteczniła i jest gorzej niż w 11 czy 12. Zawodnicy poruszają się po boisku, jakby już mieli umierać, jak drewniane bele, z trudem się toczące. Ich ruchy są tak nienaturalne, że głowa boli. Sensible Soccer był pod tym względem bardziej realistyczny. Często jak się odwracam, to zawodnik robi taki dziwny ruch, że piłka koło niego przelatuje, a on się obraca wokół własnej osi jak paralityk. A propos paralityków, nie gadaj easye, że bramkarze ci nie odpierdalają lipy, bo nie uwierzę. Albo miałeś farta, albo nie dostrzegasz tego. Miałem kilka razy prześmieszne sytuacje, kiedy golkiper nie był pewien, co zrobić z piłką, która się do niego toczy, więc się położył na ziemi, robiąc ala wślizg. Rezultat tego wiadomy. No i często bramkarze wchodzą sami od siebie, robiąc kwas pod swoim polem karnym, bo nagle zmienia mi się na GK, który nie ma żadnej kontroli nad piłką, a rywal jest 2m ode mnie. Ale to już było w kilku poprzednich częściach, więc nie zdziwiło mnie to. Dziwi bardziej fakt, że EA leci w chuja w takich sprawach. Mogliby to już naprawić. Skoro przy bramkarzach jesteśmy, to słówko o strzałach z dystansu. Są ładne, soczyste, silne, bardziej realistyczne, tylko... No właśnie, wpadają zbyt często, bo bramkarze są nieudacznikami. Niby cieszy fajny gol z 30m, ale co z tego, jeśli jest to zasługa słabej obrony GK. Może po prostu trzeba bardziej agresywnie na przedpolu grać i nie dopuszczać do takich sytuacji. Ciekaw jestem w ogóle jak to wygląda na asyście, bo ja cały czas na manualu gram i sporo strzałów jest niecelnych. Na asyście musi to wyglądać srogo, 90% skuteczności w strzałach z dystansu? Główki. Chyba najgorszy element tej edycji. Rzut rożny to, jak to określił mój kolega, przedłużony rzut karny. Praktycznie pewna bramka. Obrońcy szaleją, bramkarz nie wie, co się dzieje i bum, brama. Chyba, że jest jakaś specjalna taktyka do bronienia się przed rożnymi, to chętnie poczytam. Z tymi rożnymi wiąże się też inny cudownie spierdolony aspekt, czyli zmiany. W poprzednich częściach trzeba było nacisnąć po 5 razy, żeby się zmieniło na innego zawodnika, ale mimo wszystko w końcu się udało. Teraz nie ma szans, za chuj nie da się zmienić zawodnika, jeśli CPU źle rozszyfruje, do kogo adresowałem podanie. Potem mam akcje całkiem inne, niż planowałem. Wtedy głośno sobie przeklinam do telewizora. Wyrzuty z autu to także w wielu przypadkach śmiech na sali. Piłkarz potrafi przebiec na pełnej (pipi)e pół boiska, żeby podbiec do piłki i zbyt lekko kopnąć w stronę wyrzucającego, co kończy się i tak resetem akcji i stratą czasu. Nie widzę praktycznie żadnej poprawy, bajer wrzucony na siłę, niedopracowany. Już wolałem, kiedy za każdym razem, jak piłka wyleci na aut, konsola kończyła akcję i dostawaliśmy od razu piłkę do ręki. Pinballe, które są efektem tego nowego systemu zastawiania się i walki ciałem. Wiele razy miałem sytuację, gdzie jeden czołg potrafił "poprzebijać" się przez pół boiska, a ja, nie mogąc zabrać mu piłki, dostawałem bramę. Ktoś wcześniej napisał, ze pinballe nie są tak rażące i gra się przyjemnie. Dla mnie to jest kompletne nieporozumienie i mam zupełnie odwrotnie. Uważam, ze to jest przesadzone i zbyt często piłka się odbija od kilku zawodników, lecąc w randomowym kierunku. Fajnie to wygląda szczególnie w polu karnym, gdzie dochodzą jeszcze karne z kapelucha. Ubaw po pachy, naprawdę. Aha, opcje nadal mulą niemiłosiernie i poruszanie się po nich to katorga. Jeszcze zmienili układ i trzeba się przyzwyczajać od nowa. Nie wiem, może grałem jeszcze zbyt krótko, by to opanować (bardzo prawdopodobne), a może ta gra naprawdę jest taka słaba. W każdym razie póki co jestem zły, że wydałem hajs na daremno.

Dobra, dziś pograłem kilka godzin w FIFA14 ('trzynastka' mnie ominęła, tj. olałem, bo okazała się być chujowa), więc moge się wypowiedzieć co nieco, choć to, wiadomo, pierwsze wrażenia i wszystko może ulec zmianie o 180 stopni. Zacznę może od stwierdzenia, że ta część jest najzwyczajniej w świecie spierdolona. Masa bugów, praktycznie w każdym meczu jakieś smieszne kwiatki. Jak już sobie poradzili z chujowym zmienianiem zawodników, to w tej części znowu musieli to zjebać i czasami można klikać w L1 30 razy, a efektu brak. Jestem zażenowany. Zauważyłem dziesiątki tych samych błędów, które już widziałem w poprzednich kilku częściach. Matoły z EA nie umieją (albo nie chcą) poprawić tak prostych rzeczy, jak np. problemy z wyrzucaniem z autu, ze zmianami zawodników właśnie, bramkarze znowu wariują, komentatorzy się mylą notorycznie (moj faworyt : "A teraz mesut ezil!... Uzil.". Mógłbym kilka jeszcze wymienić, ale nie pamiętam. W każdym razie rewelacji nie ma, nie ma nawet dobrze. Póki co jestem wkurwiony, że wyrzuciłem do śmietnika prawie 200zł. Poważnie się zastanawiam nad sprzedażą i powrotem do 'dwunastki'. Aha. zjebane przyjmowanie piłki też mnie wkurwia, ale to jest podobno do opanowania, więc muszę być po prostu słaby. PS: Strzały z dystansu + chujowi bramkarze = MIÓD I SETKI GOLI Z DUPY

różne wersje kolorystyczne mają przykład a Adilago widziałem dzis niebieskie i miażdżą