Witam
Po ostatniej rozmowie z koleżanką natchnęło mnie na napisanie tematu. Nigdy się nie przejmowałem tą kwestią, bo kupowanie nowych szmat wychodziło samo z siebie i po prostu kupowałem ciuchy nie zastanawiając się nad tym. Dopiero ostatnio zacząłem się zastanawiać...
Chciałem was zapytać czy kupując ciuchy bardziej zwracacie uwagę na wygląd czy na to jak ubranie leży i czy jest wygodne? Czy jeśli szmata jest zaje.bista, ale niewygodna to czy rozważacie zakup/kupujecie? Zakładam, że brzydkich ciuchów nie przymierzacie, więc w drugą stronę to chyba nie działa...
Jeśli chodzi o mnie, to muszę przyznać, że często zdarza mi się przymierzyć coś zaje.bistego, ale odłożyć, bo nie leży na mnie tak jakbym chciał. Dla mnie najważniejsza jest wygoda i to jest główne kryterium, którym się kieruję idąc na zakupy. Jak to u was wygląda?
Zapraszam do dyskusji
PS: Jeśli temat nie spełni waszych oczekiwań, to możecie usunąć i się nie obrażę. Chciałem coś wnieść do grupowca w końcu prócz hejtingu, a ta kwestia zaprząta moją głowę od jakiegoś czasu i okazja jest