No to i ja się wypowiem.
Dla mnie ta "walka" to jedna wielka ŻENADA i wstyd mi, że Polacy w taki sposób walczą (ci wcześniejsi panowie również nie zachwycili). Jak to ktoś z zagranicy to zobaczy, to nigdy do Polski nie przyjedzie, bo się będzie bał, że go jakaś małpa napadnie czy coś. Przecież Pudzian dostał wścieklizny jakiejś i rzucił się na Najmana jak jakiś szympans. Wyglądało to co najwyżej jak barowa bijatyka, niż profesjonalna walka MMA. Troszkę się interesuję takimi walkami i powiem, że się BARDZO zawiodłem brakiem jakiejkolwiek techniki i zdrowego podejścia do całej sprawy. Co z tego, że Pudzian go zmiótł z powierzchni Ziemi? Najman to kelner jakich mało, ładnie tylko w mediach podrasowany na dobrego polskiego pięściarza.
Co by nie gadać - potencjał Mariusz ma z pewnością, ale póki co mnie nie przekonuje. Wczoraj mogłem zobaczyć tylko jak wielką siłą dysponuje. Ciekaw jestem jak poradzi sobie z bardziej obytym przeciwnikiem. Życzę mu jak najlepiej i mam nadzieję, że pokaże prócz siły jeszcze technikę.