Oglądałem dzisiaj reckę z Gametrailers i muszę przyznać, że... gra ssie. Żadnych fajerwerków, po prostu skopiowany Most Wanted w lepszej rozdziałce i poprawionej szacie graficznej. Liczę na to, że EA w końcu zacznie coś zmieniać na lepsze w tej serii, tak jak w innych, np. w FIFIE. Aktualnie nie ma rewelacji, ale gra i tak się sprzeda, bo dzieciaki i tak kupią. Co mnie jeszcze w(pipi)ia to wrzucanie na chama fabuły. Przecież w wyścigach nie potrzeba żadnej chwytającej za serce historii. Liczy się tylko przejazd od startu do mety, a nie jakieś rozterki życiowe kierowcy. Takie coś mam głęboko i chcę się tylko ścigać. Czekam na KONKRETNE zmiany, nie tylko zmiana pory dnia, w której się odbywają wyścigi (EA żongluje opcjami: noc, popołudnie i... tyle). Może w końcu zaczną dopracowywać to co najważniejsze, czyli model jazda. WE WANT CHANGES !!!
Ps: Zaznaczam, że tego posta pisałem pod wpływem obejrzenia recki z GT, sam nie grając w nowego NFSa, jednak grając we wszystkie poprzednie do Pro Streeta wyłącznie.