No można nieźle Wczoraj w Battle Royale,znalazłem autko i jechałem w stronę bezpiecznej strefy,gdy zauważyłem jakiegoś gostka,biegnącego z AR.Zatrzymałem się i powiedziałem,żeby wskakiwał,a on,że mu życie ratuje,bo by nie dobiegł.Kilka minut później ,stanąłem przy jakichś zabudowaniach i mówię,że trza lootować.Więc on wysiadł,a ja bez skrupułów mu strzeliłem w tył głowy Ale mnie (pipi)ał xD Nie ufać nikomu,to 1 zasada xD