Zablokowali mi na arenie status effects i nie mam jak walczyć praktycznie. Wcześniej leciał bio spray, hex strike i jakoś szło z atakiem lunetha na wszystkich i thundarą...
Mój team: Lasswell 4* (mogę już go budzić, ale nie wiem czy jest sens), Kuja 4*, Roselia 4*, Luneth 6* (właściwie to był na pięciu ale uznałem że go ulepszę już po napisaniu posta), Black Cat Lid 5*.
Z rzadszych postaci mam jeszcze Serię 4* (dwa razy nawet, ech), Penelo 4*, Krile 4*, Russel 4* (tak, wiem że to taki generyczny wojak ale wcześniej nawet się sprawdzał), Vivi 3*, kilku Edgarów na 3*, Shadow 3*, Fran 3*, Cyan 3*, Clyne 3*, Luna 3*, Galuf 3*, Ingus 3*.
Jakieś porady, co z nimi zrobić? W sensie czy zamienić kogoś (Kuja jest słaby trochę póki co, ale trzymam go ze względu na sentyment do FFIX), czy obecny team jest w porządku? Nie ustawiam makr, więc raczej na TM nie liczę (przy tej ilości disconnectów mojego VPN i w ogóle internetu to nawet nie ma sensu tego ustawiać).