Skocz do zawartości

Szwed

Użytkownicy
  • Postów

    1 602
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Szwed

  1. Szwed

    Anbernic - retro konsola

    Vita jest generalnie super do grania w gry z PSX/PSP/Vity. Retroarch też śmiga, ale nigdy nie chciało mi się ustawić porządnie np. emu GBA, żeby działał dobrze, przez co taka Castlevania działała w zaniżonych klatkach + był tragiczny dźwięk. Domyślam się, że to kwestia konfiguracji, ale Miyoo którego posiadam ma to w Onionie bez żadnego kombinowania (+ nie szkoda jakby się miał rozwalić w podróży xD).
  2. Szwed

    Anbernic - retro konsola

    Do Vity to chyba żadna. Do PSP mam nadzieję, że chłopaki coś doradzą. Dla mnie te wszystkie konsole są raczej od Atari po pierwsze Playstation z malutkimi wyjątkami, bo wtedy są najbardziej kompaktowe i "tanie". Reszta to albo nowinki, albo jednak już droższy sprzęt.
  3. Szwed

    Gry planszowe

    Akurat figurki to można malować i bez grania. Mam kumpla, który maluje, przerabia itd. całe armie do Warhammera (ale bardziej AoS) i nigdy nimi nie gra. Za malowanie wziął się też ostatnio @K.Adamus, ale bardziej w modelarskim stylu. Niemniej, na pewno będzie w stanie coś doradzić
  4. Ja totalnie wolałbym SNES. Do N64 nie czuję praktycznie żadnej nostalgii, bo ominęła mnie ta konsola całkowicie (dopiero po latach grałem w coś tam na emulatorze), a na SNES-ie grałem u kumpli i zagrywałem się w różne romy na dawnym komputerze. No i jest to konsola pełna perełek jak Chrono Trigger, Final Fantasy IV-VI itd.
  5. Szwed

    Gry planszowe

    Chciałbym mieć z kim grać w planszówki na co dzień xD Ale super, zazdroszczę, byczku! Ja nadal czekam na kickstartera Zombicide: White Death.
  6. Szwed

    seria final fantasy

    Mówisz o tym tRPGu, Convallarii, tak?
  7. Robert, nie przelogowałeś się.
  8. Szwed

    iPhone

    Też właśnie boli mnie brak telefonów mini. Mam trzynastkę, mógłbym chcieć kupić coś minimalnie większego, ale nie kobyły jakie są teraz prezentowane. A co do systemu: zaczynałem od SE, potem X i teraz 13 mini i jakoś nie chciałbym wrócić na androida. Teraz jak odchodząc z firmy odkupiłem macbooka to już w ogóle baja. Piszę coś na kompie, kopiuję do schowka i wklejam w telefonie, fajny gimmick.
  9. Szwed

    Pokemon GO

    Ja też trochę gram, teraz wprowadzili ten Gigantamax to ciekaw jestem co z tego wyniknie ;j Mój FC: 000461343795
  10. Szwed

    seria final fantasy

    Dobra, mam wreszcie trochę wolnego więc mogę przysiąść i popullować itd. Mam 75k+ kryształów na tę okazję. Gram głównie składem Cloud + Aerith + Matt (wcześniej Red), ale nigdy nie zagłębiałem się w bronie, materie itd. Niczego też nigdy nie pullowałem, poza tym co dostaję za darmo. Jakieś rady, co powinienem próbować zdobyć, poza Fairy Tale dla Aerith w bannerze? I czy w ogóle warto teraz to pullować? A może powinienem Matta wymienić na kogoś innego (mam go w teamie dlatego, że mam dla niego rozwinięty miecz z eventu, tę rybę-miecz xd)? Tbh, google wypluwa mi zawse jakieś tier listy itd sprzed pół roku czy coś, więc ciężko mi się w tym odnaleźć -.-
  11. Tak, ludzie w komentarzach bardzo wkurzeni, bo było zapewniane, że nie będzie tego można kupić taniej, a nagle wyprzedaż. Gościu nadawałby się do pisania na forumku w temacie "Mam wypite" xD
  12. Szwed

    seria final fantasy

    A, to przepraszam. W każdym razie, gra "z serii" FF Mnie chyba też raven wtedy wciągnął. Piękne czasy.
  13. Szwed

    seria final fantasy

    Inna gacha SE za to idzie do piachu. Pamiętam, że też kiedyś kilka osób z forumka w to grało (kurde, to już 10 lat :o).
  14. Szwed

    Anbernic - retro konsola

    Masz tam link do pełnej paczki gier do 128 GB bodajże, wraz z listami i instrukcjami jak to poinstalować itd.
  15. Szwed

    Anbernic - retro konsola

    Wpisz sobie "Tiny best set go!" w google i wejdź w link na archive.org
  16. Szwed

    Genshin Impact

    Ja rzuciłem w połowie Inazumy bo gra przerodziła się w robienie dailies. Ale też chciałbym wrócić, bo od tego czasu dodali 3 regiony.
  17. Szwed

    Chrono Cross

    Remake Chrono Triggera w takiej oprawie i z takim rozmachem jak FFVII? Ale to by był banger. Tak jak ogqozo jestem ogromnym fanem oryginału i bardzo bym chciał, żeby do tego doszło. Z resztą, w historii było już kilka prób zrobienia remake'a 3d (nawet na początku tego wieku), ale SE zawsze projekty bardzo szybko zamykało. Pamiętam, że jeden wyglądał bardzo obiecująco (czytałem chyba nawet w naszym szmatławcu). Another Eden serio jest fajną grą, ale teraz wolę nie grać w więcej gacz niż jedna na raz xD @SebaSan1981, oczywiście że pamiętam Saiyuki, przeszedłem raz czy dwa za dzieciaka, nawet niedawno (rok? dwa? lata temu) odświeżałem sobie tę gierkę na Vitce. Bardzo lubię tę bardziej tradycyjnie podaną Wędrówkę na Zachód
  18. Szwed

    Pokérogue

    Ostrzegałem! Dzisiaj miałem wspaniały run do 165 poziomu, ale niestety Maxie z Team Aqua mnie pokonał Rywalce Shiny Rayquazę rozgniotłem jak robaka, bo miałem Hitmonchana z kontrami (Electro Punch, Ice Punch), a tu taki Maxie wyskoczył Nie fair jest to, że potem bossowie mają HP podzielone na 2 paski i nie można zazwyczaj ich zbić na raz, tylko trzeba pojedynczo (a po zbiciu jednego jeszcze dostają buffa), bo jeśli cię oneshotują, to jest lipa. Wykluł mi się Latios za to.
  19. Koledzy z Forumka, zróbcie dobry uczynek i podpiszcie się w Europejskiej Inicjatywie Obywatelskiej przeciwko zabijaniu gierek. Chodzi o to, żeby wydawcy tak projektowali gry, że po zakończeniu wsparcia nadal będą one w pewien sposób dostępne (chociażby tryb single). Mamy milion podpisów razem do zebrania + pewne progi w każdym z krajów do przekroczenia (Polska jest w czołówce nawet). Jak się uda, to Parlament Europejski musi się tym zająć, więc byłoby fajnie, gdyby każdy dołożył cegiełkę. https://www.stopkillinggames.com/eci
    Wczoraj filmik robił o tym quaz: 

     

    1. Bzduras

      Bzduras

      Podpisane day one :asax:

  20. Szwed

    Pokérogue

    Wiem, o co Ci chodzi, bo przez pierwszych kilka razy miałem dokładnie to samo wrażenie. Z resztą nawet teraz jak wybiorę zły team, to dostaję wciry już na początku gry. Właśnie zacząłem dwa razy run ze Swinubem, Houndourem i Lotadem. Nie jest to najsilniejsza drużyna na początku i dwa razy dostałem od rywalki dupsko, więc coś ewidentnie nie działa. Moja rada na początek: weź Fuecoco albo Charmandera, albo jakieś inne mocne startery, które mają już na początku atak inny niż normalny (nie jakieś tackle czy poundy), pokonuj wrogów jednym z nich do tego 5 poziomu, aż nie przyjdzie trener. Po każdej walce patrz, czy pokemony mają mniej więcej pełny pasek życia, jak nie, to kupuj im potiony (ale też bez przesady, bo kasa jest ograniczona). Jak spotkasz Hoppipa to łap od razu, bardzo tani (na start "kosztuje" 1 pkt), a bardzo fajnie wysysa życie ze wszystkiego co jest uczulone na Grass, dodatkowo ma kilka ataków latających, co też ratuje tyłek. Mi przez pierwsze kilka runów bardzo dobrze robił Furfrou, ale nie pamiętam, jak go odblokowałem. Ma całkiem niezłą obronę i właśnie szybko uczy się Headbutta. Nie ma co skupiać się na łapaniu, kiedy wiesz, że do heala daleko, albo że jest szansa że przegrasz. Po kilku runach dostaniesz kupony na jajka, które od razu sobie wykorzystaj. Złapane/wyklute Pokemony zostawiają najlepsze IV dla starterów (tak mi się wydaje), więc zamiast 10/10/10/10/10 można mieć już coś w stylu 31/31/10/12/17, a to też pomoże.
  21. Szwed

    Pokérogue

    Mi zdarza się ginąć na pierwszej walce z rywalką. Generalnie to łapanie faktycznie jest dość trudne, bo nie można używać przedmiotów w walce, a przez level cap nie jesteśmy w stanie zrobić takiej różnicy, żeby mieć okienko większe niż jeden-dwa ciosy, zanim nasza maszkara padnie. Co 10 poziomów dostaje się amulety, które powiększają liczbę zdobywanego EXP, do tego warto zawsze wziąć te 2-3 EXP Share (bo każdy "ładunek" daje 20% EXP zdobytego przez głównego Poka reszcie, więc przy 3-4 ładunkach wszystkie dostają po 60-80%). Przy ~20 poziomie jest już tak, że Pokemony osiągają level cap i raczej czekasz na kolejną wielokrotność 10, żeby ten cap znieść. Dodatkowo wszystkie pokemony są wtedy leczone do pełna, więc nie ma co oszczędzać podczas tej walki i można iść na całość. Przed chwilą miałem run do 140 poziomu, gdzie rywalka zaskoczyła mnie Mega Cameruptem i Shiny Rayquazą. Na to nie byłem gotów xd Warto pograć trochę i podbić tych liderów, bo oni dają kupony na jajka (które odpalamy z menu głównego przez klawisz M -> Egg Gacha), wtedy wyklute stworki zasilają nasz roster. Niedawno nawet Azelf, czy któryś inny z tego trio mi się wykluł. Chciałem też przed chwilą złapać Wo-Chiena, ale niestety miałem tylko Great Balle, a miałem silne poki i jeden kolejny cios by go zabił ostatecznie wybił mi większość drużyny, ale że był 130 poziomem, to wiedziałem, że zaraz mi wszystko uleczy, więc próbowałem. No, nie udało si.e
  22. Szwed

    Pokérogue

    Pokérogue to rogalik polegający na przechodzeniu kolejnych walk w oprawie znanej z gier z NDS, ale z Pokemonami ze wszystkich generacji. Na początku mamy do wyboru tylko startery (możemy złożyć mały team), ale później rozszerzymy wybór łapiąc kolejne maszkary spotkane na swojej drodze - wtedy na początku kolejnego runu możemy wybrać do drużyny pierwszą formę w łańcuchu ewolucyjnym. Na początku jest troszkę ślamazarnie, ale jakoś koło 10 walki (jak już mamy Exp. share i pierwsze wyewoluowane Poki), jest coraz lepiej. Podczas przygody możemy zdobywać też jajka, z których wykluwają się maszkary dodawane do naszego starter poola wzbogacone o bardzo fajne Egg Moves. Oczywiście jak to w rogaliku, każdy run jest inny, bo jest dużo znajdziek, które pozwalają na modyfikację rozgrywki - czy to mapa, która pozwala na wybór kolejnej lokacji, czy to np. jakieś fajne kamienie ewolucyjne itd. Diabelstwo wciąga straszliwie, przesiedziałem dzisiaj CALUTKI dzień praktycznie grając tylko w to xD Doszedłem do 110 levela, a potem niestety zostałem zmieciony z powierzchni ziemi. Polecam. No, chyba, że macie mało czasu, to... też polecam, bo nikt nie powiedział, że nie można grać do 3 w nocy. Można, tylko trzeba wstawać z rana. Na tym polega odpowiedzialność. https://pokerogue.net/
  23. Delikatny wypadek i dwójka policjantów XD
  24. Szwed

    Chiny

    Air China średnio. Samolot do Pekinu raczej rozklekotany: nie działają telewizorki w zagłówkach w dużej części (pomimo, że wyświetla się coś na nich, to nie można nawet trasy obejrzeć), raz jak leciałem, to schowek na bagaż podręczny skrzypiał niemiłosiernie jakby miał się urwać jak ten kabel od internetu. Jedzenie z Polski do Chin całkiem ok, przy powrocie cieniutko. Chyba gorzej leciałem tylko liniami ukraińskimi jeszcze długo przed wojną, ale tam to był jeszcze starszy samolot (bo miał jeden telewizor na "sektor" xD). Warto jednak pamiętać, że przynajmniej jest tanio i bagaż jest w cenie. LOT ostatnio się wycwanił i daje loty bez bagażu xD A potem po 350-450 zł za jeden odcinek sobie liczą.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...