-
Postów
1 587 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Szwed
-
Rzadko, ale ostatnio np. był Monster Hunter za pół ceny (koło 80zł).
-
Orzeszek, aux, blantman, _mike, genjuro dodani. Mam tylko AC, ale bardzo chętnie z kimś pogram. Mój FC w sygnie.
-
Ogólnie gra polega na tym, że sobie "żyjesz": gadasz z mieszkańcami, których jest cała masa, wielu ludzi ma swoich faworytów, polujesz na owady, łowisz ryby, sadzisz kwiatki, wykopujesz skamieliny i tak dalej. Możesz odwiedzać wioski obcych ludzi lub przyjaciół. Co więcej: dzięki temu, że jesteś burmistrzem, możesz wydawać rozporządzenia (np. że każdy mieszkaniec ma dbać o wygląd wioski itd), albo stawiać nowe budynki (dekoracje lub w pełni funkcjonalne). Namiot, gdy spłacisz u Nooka pierwszą ratę za dom, zamieni się w małą chatkę, którą możesz stopniowo rozbudowywać, upiększać i w ogóle odpicować jak tylko chcesz, zbierając mebelki itd. A, zapisywanie jest ważne, bo jak nie zapiszesz (wciskasz start i wybierasz opcję "save and exit") to pojawia się wredny Resetti (taki kret) i Cię opieprza że wychodzisz bez sejwa.
-
Zorra: wielkie dzięki za odpowiedź, ale dosłownie kilka dni przed tym, jak napisałeś (teraz nie miałem kompa przez dobre 2 tygodnie i dopiero zajrzałem do topicu). Dzięki mimo wszystko Btw: jeżeli ktoś tylko chce odwiedzić, czy coś, to moje dane są podane w topicu z FC, ale dam też tutaj: 2466 - 2277 - 3539. Nie gram zbyt długo, ale trochę rzeczy mam już odblokowanych. Btw, widać ogromny skok pomiędzy Wild World a New Leaf: StreetPass jest spoko, czekam na sfinansowanie Dream Suite, ale kurczę, od razu to lepiej wygląda, można nawet czatować z best friendami, jeśli nie są u nas w wiosce.
-
Jednak nie kupiłem jeszcze fona, wróciłem do Polski i stoję przed wyborem jednego z trzech modeli: HTC One S Xperia T Alcatel One Touch Scribe HD Którą brać? Alcatel jest największy (5 cali), wyglądem chyba jednak bardziej pasuje mi ten HTC i Xperia, ale wiadomo: nie wygląd w telefonie dla faceta jest najważniejszy, nie? Czy ktoś miał z tymi telefonami styczność (a najlepiej z dwoma/trzema z nich) i potrafi powiedzieć, jakie są zasadnicze różnice? Cenowo (tam gdzie biorę) są podobne, więc po prostu zdecyduje tutaj fakt stabilności i niezawodności. O Alcatelach nic nie było słychać od dłuższego czasu, a ten podobno jest całkiem niezły. Do Xperii (a raczej Sony(Ericssonów)) jestem znowu przyzwyczajony bo miałem już z 4 telefony tej marki. HTC nigdy nie miałem. Pomocy, forumku! EDIT: Popatrzyłem na jakieś specyfikacje i chyba bym brał HTC One S albo Xperię T, ale właśnie nie wiem którą z nich. Alcatel ma tylko fajną rzecz z dwiema kartami sim, ale w sumie nie jest mi to aż tak potrzebne... EDIT2: Wziąłem Xperię T, możliwość rozszerzenia pamięci i większa rozdzielczość chyba przeważyła. Najwyżej będę żałował ;x
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Szwed odpowiedział(a) na metalcoola temat w Graczpospolita
@kotlet: chodzi Ci o GAMEStation, jedyny obrazek jaki znalazłem w necie na szybkiego: Miałem kilka numerów, ale opisy były robione trochę po łebkach (dla porównania: opis Legend of Mana w PSX Fanie i tutaj, w PSX Fanie prawie wszystkie questy (albo i wszystkie), w tym tylko główna linia fabularna). No, ale mieli więcej recenzji itd, niż PSX Fan. A pamiętacie Playa? Te obrazkowe opisy były super, Residenta 3 przechodziłem właśnie z obrazkowym opisem krok-po-kroku z Playa. Do tego mieli Pokemony, Fear Effect i kilka innych gier w ten sposób ogarniętych. PSM miałem może z dwa numery, wydawało mi się trochę zbyt ciężkie i przesiąknięte fanbojstwem sony :x -
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Szwed odpowiedział(a) na metalcoola temat w Graczpospolita
Ja kupowałem Fana, właśnie dla opisów. Wtedy jeszcze nikt nie marzył o internecie w moim otoczeniu, nikt nie wiedział, że jest coś takiego jak gamefaqs. No, a że byłem gnojem, to i na gry mnie nie było stać (no, nie na tyle, ile bym chciał), więc opisy do niektórych po prostu czytałem, żeby wyobrazić sobie, że gram. I tak na przykład w Finalu IX wiedziałem jak przejść kilka pierwszych lokacji, mimo że gry fizycznie na oczy nie widziałem. -
Nigdzie nie porównywałem Paper Mario i Mario&Luigi, mówiąc "Mario RPG" chodziło mi o tę erpegówkę pełną gębą. Chyba, że czegoś nie zrozumiałem i post nie był do mnie Oczywiście, że kryterium godzin nie jest jedyne, bo to najzwyczajniej w świecie byłoby głupie. Sam Monster Hunter "podobno" starcza na jakieś 100h, ale mówię, nie wziąłem bo nie wiem, czy by mi aż tak bardzo podpasował, a formułę samego RPG z Marianem trochę pamiętam i było sympatycznie. Pewnie i tak przejdę, i jeśli nie będzie nic do maksowania, to sprzedam, ale lepiej kupić i przejść, niż kupić, pograć chwilę i sprzedać bo zwyczajnie się nie podobała, co mógłbym ryzykować przy MH. Wiem, że FE i AC mnie nie zawiodą: grałem w części tych gier z DSa i były fantastyczne.
-
Toteż nie chciałem ryzykować, a w sumie Mario RPG ze SNESa wspominam bardzo dobrze, więc sobie pogram. Według jakiejś stronki, która podaje statystyki nt. czasów ukończenia danych gier, wcale nie jest takie krótkie. I tak pewnie pójdzie pod młotek po jakimś czasie, ale na razie wystarczy.
-
Dobra, jednak wziąłem Fire Emblem, Animal Crossing i... Mario&Luigi Dream Team Bros. Z MH zrezygnowałem, bo demo mi nie podeszło za bardzo (wiem, podobno jest słabe i nie oddaje istoty gry, ale jeśli to takie MMO dla jednej osoby to ja spasuję). Myślałem jeszcze nad Etrian Odyssey, ale nie lubię takich dungeon crawlerów ("FPP"). Virtue's Last Reward, Zeldę i Kingdom Hearts pożyczę od kumpla. Dzięki za ostudzenie zapału co do Monster Huntera :x
-
A ja właśnie zacząłem myśleć nad tym, jakie gry kupić. Wyrwałem Resident Evil Revelations za 11 funtów, wiem, że na pewno kupię Animal Crossing. Pytanie: co jeszcze? Interesują mnie gry, które zajmą mnie na kilkadziesiąt/set godzin, i które mają dobre replayability bo nie dam rady kupować nowych zbyt często. Myślałem nad Monster Hunterem i Fire Emblem, ale czy są jakieś alternatywy? Jakiś dobry RPG? Do platformówek (nawet z marianem!) nie jestem jakoś przekonany. Zeldę też bym chciał, ale w niej drugi czynnik praktycznie nie występuje, prawda? W sensie o możliwość replayability. Forumku, pomusz!
-
2466 - 2277 - 3539 To mój FC. Mam Animal Crossing do pogrania przez internet.
-
Kurde, muszę sobie w końcu kupić Animala i na ebayu znajduję pełno kodów na niego... nie ma nikt takiego kodu i nie chciałby go odstąpić? Jeśli nie, to mogę zarejestrować konsolę z niemieckiej dystrybucji na angielskim clubie i wykorzystać taki kod z angielskiego clubu?
-
Faktycznie paskudne, ale 3DS bez 3D? Tak jak mówicie, można uznać to za niesmaczny żart. To ja wolę kupić używanego 3DSa w idealnym stanie (właściwie to kupiłem) i mieć to wszystko jeszcze taniej. Plus 3d.
-
Witaj w internecie, viral! suteq napisał o co chodzi: to humblebundle, teraz masz gry na origin (+ kody na steam) w promocji: https://www.humblebundle.com/ Oczywiście lepiej kupić prosto ze strony, jeśli masz możliwość, niż nabijać kiesę polaczkom które zwietrzyły interes (dodatkowo, łamiąc zasady samego Humble Bundle, bo kodów nie można odsprzedawać). Akcja jest cykliczna i bardzo warto zapisać się do ich newslettera, wtedy zobaczysz, że wiele super gier na steam można wyrwać za grosze. Żeby dostać kody, musisz zapłacić 1 dolara, a żeby dostać gry "beat the average", musisz zapłacić więcej niż obecna średnia (teraz ok. 4,75$). Do tego, w drugim tygodniu dostajesz kolejne kilka gier: 1) jeżeli kupiłeś w pierwszym tygodniu to nawet jeśli zapłaciłeś dolara, to je dostaniesz 2) jeżeli kupujesz w drugim, to musisz przebić średnią, żeby dostać te dodane gry. Zainteresuj się tematem bundli: humble bundle, indiegala, indiegamestand.
-
Dobra, po emo-bullshicie z Cassie, przyszedł czas na największego kozaka w serialu: Cooka. I powiem, że nawet mi się to podoba. Ten odcinek NAWET miał trochę klimatu starych Skinsów: imprezy, drugi. Wiadomo, temat i stawka są teraz dużo bardziej poważne, ale da się to oglądać bez ziewania i ciągłego spoglądania na zegarek. Intryga może być całkiem fajna i zobaczymy jak to się rozwinie za tydzień.
-
Szprota stalkuje mnie na steamie i mi wmawia, że jestem dostępny 24/7 :(
-
Hej, na Terrarię to i ja się piszę! I na Awesomenautów: zachęciliście mnie i młócę od wczoraj i cieszę się jak dziecko. Gnaw, Ayla i ten duży robot z rakietami są OP.
-
A u mnie steam w końcu upomniał się o moje dinary i zablokowali mi market, bo niby nic od roku nie kupiłem. Chu.je.
-
Jest jakiś sposób, żebym nadal dostawał kasę za karty w ojro i żebym kupił coś na steamie w euro, nie w funtach, jak jestem w UK? Czy tylko zabawa proxy? Lipa, bo zebrałem tej kasy sporo, a jak teraz zacznę zbierać od nowa w funtach to na nic nie wystarczy...
-
Guernica, ja też nie. Myślałem, że to przez zmianę miejsca zamieszkania (przyleciałem do UK) i coś się wali (mam euro w portfelu, ceny gier w funtach), ale skoro nie tylko ja nie mogę wejść, to ok. Zbieram karty z Terrarii i Organ Trail ale ten (pipi)y rynek nie działa >.> E: o, już. Karty z terrarii ~0,10 -.- E2: ale bezsens, mam w portfelu 3,42 euro, ale nie mogę nic kupić, bo przecież tutaj są ceny w funtach i steam sobie nie przeliczy z jednej waluty na drugą. No kur.wa...
-
Pograłem w demówki gry Project X Zone dostępne w eShopie. Kurde, taki misz-masz postaci może i sprawdza się w bijatykach typu Marvel vs Capcom, ale tutaj, w taktycznym RPGu jest strasznie dziwne. No, ale mamy Arthura z Ghosts & Goblins, Jill i Chrisa z RE, Kite'a i Black Rose z .hack//, Dantego, Megamana i Zero i wiele, wiele innych. System walki całkiem fajny, chociaż nie rozumiem, kiedy można wprowadzać ataki pod Y i czym są te dziwne literki. Ogólnie, jak ktoś nie obczajał jeszcze to niech spojrzy, a nuż się spodoba.
-
The Legend of Zelda: Oracle of Ages :3 A na 3DSa kupiłem Street Fightera, więc będzie trzeba poszpilać.
-
Wydaje mi się, że jak najbardziej: skoro Oberyn ma się zjawić w Królewskiej Przystani, to i wesele będą organizować.
-
Ja też jestem lekko zawiedziony: to już nie ten sam klimat, ale formuła wypaliła się już w trzeciej generacji, więc nie ma co psioczyć. Faktycznie, póki co mamy tylko Naomi i Effy (<3), ale z niecierpliwością czekam na Emily (albo jej siostrę, obydwie były dobre). No i Cook! On musi wrócić, ten s(pipi)iel był najlepszą postacią, jaka się przydarzyła temu serialowi!