-
Postów
399 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez nightrunner
-
Huh? nie rozumiem tego problemu, dla mnie kręcenie kierownicą w ogóle się nie skojarzyło się z TIRem. Do 99% zakrętów w grze wystarcza zakres do 300 stopni bez potrzeby robienia przeplatanki rękoma dlatego dziwi mnie Twój zarzut w tym aspekcie.
-
Ja przy swojej, też 46calowej siedzę tak blisko na ile pozwala mi stojak (wheelstandpro) czyli od głowy do ekranu coś koło 1.0-1.5 metra. W trakcie jazdy i tak na aliasing nie zwraca się uwagi a poczucie pędu jest o niebo lepsze. P.S. Oczywiście replaye lepiej się ogląda z poziomu kanapy czyli 2.5 metra :tongue:
-
Wczoraj pograłem trochę na padzie bo akurat nie chciało mi się kierownicy rozstawiać i... z całym szacunkiem, ale granie na padzie w tę grę jest masochizmem... Już pomijając trudność niektórych eventów na padzie (bo to pewnie kwestia tego, że się odzwyczaiłem), ale model jazdy oferuje wtedy ułamek tego na co stać GT5. W trakcie przejażdżki po takim Nurburgringu prawie ziewałem z nudów - brak czucia tych wszystkich, mistrzowsko odwzorowanych na kierownicy nierówności toru, gdzie każde przejechanie przez tarkę, złapanie piachu z pobocza nieporównywalnie bardziej potęguje wrażenia z jazdy. We wcześniejszych częściach serii granie na kierze zwiększało doznania w stosunku do pada aczkolwiek różnica nie była tak drastyczna jak teraz - w mojej opinii w gt5 kierownica zwiększa frajdę i doznania z jazdy autem nawet 1000-krotnie. Prawdziwym fanom motoryzacji i ścigania polecam poświęcenie kupna dwóch gier na rzecz choćby DFGT, odkryjecie Gran Turismo na nowo i przekonacie się, co naprawdę ma do zaoferowania model jazdy owej ścigałki.
-
Chodziło mi bardziej o narzekania na: pancerne szyby, fatalnie zrobione menusy, loadingi, hasło "real driving simulator", wykonanie standardow, zniszczenia przy 300km/h... Wszystko to było już tu wałkowane, a co do forum to oczywiście, że nie służy do zachwalania gry, ale pisanie n-ty raz o tym samym też nie wpływa dobrze na czytelność wątku. Proponuję założyć wątek o rozczarowaniach związanych z GT5. Widzisz, z Twojej perspektywy wygląda to tak jakbym zawzięcie bronił produkcji PD a z mojej - jakbyś Ty na siłę wynajdywał wady. Prawda jest zapewne zgoła odmienna. Z drugiej strony skoro tyle czasu poświęciłeś na tę grę to na pewno nie jest tytułem obok którego można przejść obojętnie - na każdym forum w Polsce ta gra wywołuje jedne z bardziej żywiołowych reakcji (wątki po kilkaset stron) użytkowników. Pozdrawiam. P.S. Podaj mi jakąś grę wyścigową spełniającą Twoje kryteria Prawda jest taka, że jest Gran Turismo i ...właściwie nic innego (Forza na padzie moim zdaniem się nie liczy a kierownic do niej dobrych nie ma)
-
Na serio Ciebie aż tak to grzeje? Jeśli by mi się tyle aspektów gry nie podobało co Tobie to bym po prostu w nią nie grał. No chyba, że jednak inne aspekty gry Ciebie jednak trzymają przy grze :wink: Ciągłe wałkowanie tego samego tematu jest już nużące Nie chodzi mi o to, żeby nie narzekać (bo to Twoja sprawa), ale to co napisałeś było już 50 razy w tym temacie, a więc jest już bezproduktywne. Napisałeś, że gra nie trafiła w Twój gust - ok, ale pozwól ludziom, którym gra bardzo podpasowała nie czytać w kółko tych samych zarzutów. Po przejechaniu tych 2000 km w gt5 stwierdzam, że mimo swych niewątpliwych uchybień nie ma dla mnie lepszego racera na rynku.
-
Aż mi szkoda tego Clio
-
Ktoś z forum już ściągnął może tego patcha? na gtplanet piszą, że kolizja już przy "średniej prędkości" może na tyle uszkodzić silnik, że 300konne auto przyspiesza od 0 do 100km/h w 20sekund, a prędkość maksymalna to tylko 170 km/h. Ponoć też koła można skrzywić - może to ktoś potwierdzić?
-
Ale Ty nie rozumiesz chyba tego, że to auto w grze pełni rolę ciekawostki, rozbudzającej wyobraźnię koncepcji bolidu bez nakładania na niego jakichkolwiek restrykcji. To jest tylko koncept (swoją drogą w dużej mierze wzorowany na współczesnym bolidzie F1, tylko w obudowie innej), a Ty wymagasz faktów od czegoś co jest tylko i wyłącznie dostępne na ten czas w wersji wirtualnej w grze... P.S. Czy przypadkeim Bugatti Veyron nie jest najszybszym seryjnie produkowanym autem, a nie najszybszym autem w ogóle?!
-
Powiedz dlaczego Twoim zdaniem nie pozwala?! biorąc pod uwagę że wentylator wytwarza prawie próżnię pod autem to teoretycznie auto powinno być jak przyklejone - sama fizyka. Jeśli już to wszystko rozbija się o wykonanie, które zgodzę się, że w rzeczywistości mogłoby być niezykle trudne aby działało Tu też się zgodzę - dlatego ten pojazd jest świetnym przykładem "co by było gdyby". Z drugiej strony - w myśliwcach jakoś latają :wink:
-
Dlaczego wszyscy myślicie że to nie możliwe? X1 jest autem "wentylatorowym" wysysającym powietrze z pod auta dzięki czemu auto jest przyklejone nawet w wolnych zakrętach. Pisałem zresztą już o tym w temacie Gt5prologue/gt5. Cytuję ze strony głównej gt: ""Samochód wentylatorowy" wyposażony jest w turbinę, która wysysa powietrze spod podwozia, zmniejszając ciśnienie. Powoduje to przyssanie samochodu do jezdni wytwarzające wielki docisk. Ponieważ jego siła nie zależy w tym przypadku od prędkości samochodu, znacznie zwiększa to szybkość, z jaką można pokonywać nawet wolne zakręty." i dalej: "O niezwykłych zaletach samochodów wentylatorowych świadczy historia sportów motorowych. Wentylatorowiec Chaparral 2J wystartował w serii Can-Nam w 1970 roku. Był tak szybki, że już po jednym sezonie zakazano tej technologii. Auta takie pojawiały się też w Formule 1. Model BT46B startujący w 1978 roku w barwach Brabham nie dał przeciwnikom w rundzie inauguracyjnej żadnych szans. Wystarczył jeden wyścig, by i w F1 zakazano stosowania wentylatorów." Ten Chaparral by 2Jł już chyba kiedyś w serii GT - to ten co wygląda jak klimatyzator an kołach Zrobienie takiego pojazdu wydaje mi się jak najbardziej możliwe (pytanie czy to co piszą na stronie GT to prawda) choć ze względu na niebezpieczeństwo na razie nikt o zdrowych zmysłach by nie wprowadził takiego bolidu na jakikolwiek tor. Oczywiście może i w grze przesadzili (kto zapewniłby że tak by to nie wyglądało? odsysacz + 600kg wagi + 1500 koni mechanicznych zrobiłoby pewnie swoje), ale ideą tego konceptu jest rozbudzenie wyobraźni o pokonaniu bariery w postaci siły odśrodkowej (wipEout welcome to) :wink:
-
Radzę pograć online na tych torach - wrażenia pierwsza klasa (ostatni multi jaki mnie aż tak wciągnął to cod4). To tak jak w PES/Fifie - z komputerem można się całkiem dobrze bawić, ale dopiero z żywym przeciwnikiem są prawdziwe emocje :wink: . Ja karierę mam w powijakach (9lvl) właśnie przez świetny multi, który podobnie jak w serii COD przyćmiewa tryb singla (choć sądzę, że na wyższych levelach i singiel da radę).
-
Ale jednak musi być cos na rzeczy skoro w trybie online zniszczenia wyglądają 10 x lepiej niż w singlu (deformacje blachy, zabrudzenia, iskry, porysowania). Żeby było smieszniej to podziwiać można wtedy zniszczenia wszytskich tylko nie swojego auta lol To, że jedziesz gorzej to nic dziwnego - na początku większość z nas tak ma. Pamiętam moje zdziwko jak za czasów gt4 kupiłem sobie keirownicę i nie mogłem dogonić swoich duchów zrobionych na padzie Z czasem będzie coraz lepiej, i uwierz mi - na pada zaczniesz kręcić nosem w samochodówkach :wink:
-
Takie "odwijanie" w sekundy to tylko na g25/g27 Między innymi dlatego są warte swojej ceny.
-
O chłopie. Chyba czas odstawić PS3. A czemu to? Nie widzę w tym nic dziwnego. Sam gdy się wczuwam to właśnie w jazdę prawdziwym autem (oczywiście kierownica do tego wymagana).
-
W poprzednich GT licencje polegające na przejechaniu całego lapa też były łatwiejsze od pojedynczych testów. Pomyśl czy chciałbyś taką licencję S gdzie aby uzyskac złoto trzeba by żyłować czas na każdym zakręcie tak jak w każdej pojedynczej licencji :wink: bo ja nie Z tym narzekaniem to oczywiście każdy ma do tego prawo jak najbardziej, zapytałem po prostu bo jakoś tak mi się wydało tak jakby nic w tej grze Ci się nie podobało i grasz z przymusu. Oczywiście nic do tego nie mam więc luz, sprawy nie było. :smile: pozdro.
-
Trudność licencji myślę, że jest bardzo dobrze zbalansowana - zaliczyć na brąz jest łatwo (aż za łatwo imo, ale niech stracę - casual tez musi sobie pograć :wink: ), ale na złoto trzeba się już trochę wysilić co bardzo dobrze wpływa na naukę danych testów. Dochodzi oczywiście do tego umiejętność wyciągania wniosków - warto czasem zastanowić się (albo po prostu wsłuchać się w seksowny głos Martyny) na co twórcy starali się zwrócić uwagę i jak można dany test wykorzystać później w "prawdziwym" wyścigu. Eventy specjalne traktuję jako wyzwania, które nie każdy będzie w stanie zaliczyć za pierwszym razem, a więc ich trudność jest dla mnie zdecydowanie na plus. Na czym polegają testy w licencji S w gt5? P.S. Pejas123 - na pewno ta gra jest dla Ciebie? :wink: bo w każdym poście tylko narzekasz na tę grę :biggrin:
-
Najlepiej byłoby się zgadać w parę osób, ale nie powiem - Nurb w nocy nawet tylko dwoma golfami był niesamowicie klimatyczny - pierwszy raz doświadczyłem tak dobrze oddanej nocy w grze wyścigowej (do pełni szczęścia zabrakło jedynie poprawnie działających świateł długich).
-
Nawet jeszcze nie próbowałem - póki co nie nasyciłem się jeszcze własnoręczną jazdą więc szkoda mi czasu na b-spec (ale oczywiście keidyś przyjdzie pora i na tą "popierdółeczkę" )
-
Jak na razie to takich "speców" więcej widzę po stronie X360...
-
nie mam zielonego pojęcia co opisujesz - co prawda jeszcze nie jeździłem wyścigu pickupów, ale do tej pory, w innych wyścigach nie zauważyłem żadnego cheatowania AI...
-
Jak macie ustawiony dźwięk w grze? Ja cały czas waham się między "Małym kinem" a "Dużym"... Na "małym kinie" muzykę lepiej słychać i jest ogólnie głośniej (aczkolwiek na moim kinie w trybie tym basy nieprzyjemnie "buczą"), ale na "dużym kinie" dźwięk silnika jest przezaje bisty i super realny kosztem tego, że trzeba ampli podgłośnić no i muzyki prawie nie słychać. Na razie skłaniam się do tej drugiej opcji czyli kozackie odgłosy kosztem muzyki...
-
wyślij mi zaproszenie - mój PSNID to: nightrunnerPL ale w domu będę dopiero wieczorem
-
Online jest wy je bisty. Grałem z kumplem samochodami z serii GT500 (on jechał CALSONIC GTR35, a ja TOMS'S SUPRA), tor HSR - wyścig 5 okrążeń. No nie mam pytań - online pozamiatał mną konkretnie. Wyścig rozstrzygnął się na ostatnich centymetrach toru gdzie przegrałem tylko o 40 setnych sekundy. Cały czas jeden wyprzedzał drugiego, i tak na zmianę przez cały wyścig. Jak się później okazało z poziomu widza oglądał wszystko LisoQuan, który skwitował podbudowującym zdaniem: "wow, ale wyścig!" :smile: Oczywiście na mecie darliśmy się przez headset w niebogłosy bo tak małe były różnice w czasie. Zapisaną powtórkę oglądałem jeszcze na drugi dzień i emocje były dla mnie chyba większe niż w F1 na Polsacie :wink: Po prostu coś niesamowitego ile radości może dać ta gra. EDIT: Ja mam 1Mb i było bezlagowo, a do tego jakość rozmów była najlepsza jaką słyszałem na PSNie - nawet lepsza niż przez telefon
-
Co myślicie żeby zrobić Oddzielny temat dotyczący GT5 Online?? Co prawda na razie czasem są problemy z połączeniem ale Ci co już grali wypowiadają się w samych superlatywach o tym trybie więc myślę, że przydałby się taki temat, w którym moglibyśmy się ustawiać na wyścigi.
-
Tym bardziej, że tych ząbków w normalnej grze praktycznie nie widać (ani razu nie rzuciły mi się w oczy podczas gameplayu albo replaya)...