Skocz do zawartości

koso

Zg(Red.)
  • Postów

    563
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez koso

  1. Wyliczałem to w felietonie jakiś rok temu, nikt ich nie czyta!
  2. A do tego zmienione oceny na jakieś sprawiedliwe
  3. Serio, ta seria zawsze mnie męczyła, a przy Devil May Cry wypadała blado
  4. Heh, to pierwsze rozkminiłeś i chyba faktycznie błąd (nie mam jeszcze numeru w rękach), a co do drugiego, to chyba podświadomie założyłem, że premiera magazynu slipnie się na 2024
  5. Może jeszcze PSX Extreme to nie Szmatławiec, tylko czasopismo?!
  6. koso

    The Office US

    Prawdę mówiąc nie wiem i na pewno będę musiał przemyśleć temat redakcji i korekty przy kolejnej okazji. Z tego, co widzę, część pojawiła się na etapie składu (już po korekcie), gdy tłumaczenie było przenoszone na zaadaptowany angielskojęzyczny layout. Ale to oczywiście nie tłumaczy baboli, za które przepraszam.
  7. Ale mam nadzieję, że z tym "Panem" to sobie ze mnie robisz jaja!
  8. To jest super miejsce, ale trochę krzywo patrzą na wnoszenie swojej elektroniki (mają nawet w regulaminie "zakaz używania urządzeń elektrycznych o dużej mocy nie będących na wyposażeniu domku i kuchni"). Niby się da, ale zawsze może się przydarzyć jakiś zgrzyt (piszę to z perspektywy organizacji tam czegoś podobnego).
  9. Tak, Adams jest chyba zmniejszony, a Biedra obok. W hali, w której zimą graliśmy w hokeja na trawie (a w zasadzie jego halową odmianę), ubrani w kurtki, bo nie grzali. Parkiet taki, że były progi 5 metrów przed bramką i jak się ładnie sunęło piłkę, to się odbijała i nagle leciała w powietrze na bramkę. Na giełdzie byłem bodaj raz (co w sumie dziwne, bo miałem liceum po drugiej stronie ulicy, chociaż w sumie w weekend tam nie chodziłem) i to po oryginała (bo ja to długie lata wyłącznie na oryginałach), konkretnie Diablo na PSX - pograłem, zdziwiłem się tymi wysokimi ocenami w jakichś Secretach. Poza Trytonem, do którego wpadam raz na pół roku pogadać, był jeszcze słynny Raczek kawałek dalej, zadymiona buda, w której pojedynki w Mortala na PSX-ie (arcade perfect!) smakowały wybitnie, tak jak i multisiepanie w Twisted Metal. Ciekawe, czy ktoś kojarzy gralnię na Raszynie gdzieś w środku osiedla - ziomek stawiał tam na N64, więc cioraliśmy w Goldeneye, Mario Kart 64, ISS Pro 64 i potem byliśmy srogo zawiedzeni Diddy Kong Racingiem.
  10. Potwierdzam
  11. Dobra! Jaram się komentarzami, popularnością numeru, Waszymi opiniami na jego temat. Cieszy mnie to, co napisał Roger. Zrobiłem sobie w weekend "letspleya z czytaniem numeru na Twitterze". Fajnie, że przyjęta forma - nie pisać o tym, co już było, ale o tym, o czym możecie nie wiedzieć, czyli co poza PE/po PE - chwyciła. Moim zdaniem to najlepszy numer jubileuszowy, i to nie tylko jeśli chodzi o PE. Refleksja po niedawnej lekturze starych magazynów o grach - kiedyś redakcje każdorazowo tłumaczyły się po podwyżkach pisma, choćby o 50 groszy. Że papier drożeje, drukarnia wystawia wyższe rachunki etc. Dziś czytelnicy sami deklarują, że kupią nawet przy wyższej cenie. Dorobilibyśmy się jako społeczeństwo! I dzięki za każdy zakupiony numer!
  12. Jak dla mnie może i mieć 15 minut, byle... miało kilka odcinków. Może ta "serialowa" forma lepiej się nada? Wypraszam sobie!
  13. I bardzo dobrze, bo na tym polegają media - żeby napisać względnie szybko, a nie po paru dniach.
  14. Ja tam bardzo lubię teorie spiskowe, nie przestawajcie Żeby uspokoić tych zasmuconych - oczywiście, że zatweetuję na temat zbiórki. Ale jak sami widzicie, jej treść jest modyfikowana, ja nie mam wglądu co i kiedy się zmienia, więc wolę poczekać z puszczeniem w obieg wśród ludzi, którzy mogą się dowiedzieć o tym dopiero ode mnie, bo szansa na dobre wrażenie jest jedna.
  15. koso

    Death Stranding

    Będą 3 grosze w PE, a i gdzieś na blogu albo fanpage'u się rozpiszę, jak już połączę wszystkie kropki. Lurkuję, bo fajnie poczytać spolaryzowane opinie i dojrzałe argumenty. Jestem zdecydowanie po stronie fanów DS, ale rozumiem tych, którym gameplay nie przypada do gustu. Natomiast nie kupuję argumentów "gra na jedno kopyto, tylko się taszczy paczki". To samo można napisać o każdej grze wyścigowej ("na jedno kopyto, tylko się jeździ") albo FPS-ach ("na jedno kopyto, tylko się strzela"). Problem w tym, że w wyścigi i FPS-y raczej nie grają osoby niebędące fanami wyścigów i FPS-ów. A fanów, hm, chodzonek, nie ma, bo nie było gier, w których chodzenie jest wyzwaniem, gdzie stawianie kroków bez gleby jest odpowiednikiem dobrego pokonania zakrętu lub zaliczeniu soczystego headshota. Pod tym względem Kojima wyprzedził nasz krytyczny mindset. Chodzonki nie będą osobnym gatunkiem, więc pewnie zostaniemy z tym dylematem. I jakoś musimy to przetrawić.
  16. Jedyne "wewnętrzne" przeprosiny jakie pamiętam w PE to te dla Shivy, więc kolega coś sobie uroił.
  17. Dlaczego? Pewnie, że bym napisał, bo to wciąż prawda Kilkaset godzin w Destiny nie zmieniło nastawienia do Halo, chociaż szykuję się do dania serii kolejnej szansy i może spróbuję coś o tym napisać.
  18. Rzeczowe opinie na temat numeru, zażarta polemika z autorami, ciekawe spostrzeżenia! WHAT YEAR IS IT, 2009?!
  19. koso

    Zakupy growe!

    Znaczy się sam moment zakupu gier fizycznych to zakup cyfrowy? Metal Slugi są całkiem dobre.
  20. koso

    Zakupy growe!

    Amerykański sklep Square Enix
  21. Jeśli dobrze pamiętam, pupę pokazał Szopen, zdobywca pierwszego miejsca :D
  22. Destiny to akurat podoba mi się od dawna, a kilkuset godzin nie wykręca się "urzędowo" ;)
  23. A kiedyś... 10 stron kłótni o zawartość magazynu, recenzje numeru na wiele akapitów. Wojny Prasowe na gameonly.pl, na które czekaliśmy w PE i w Neo, bo porównywały co miesiąc oba periodyki.. Czytelnicy lubią pisać, że "to już nie to, co kiedyś". Z perspektywy redakcji to już również nie to, co kiedyś ;)
  24. Nie mówię nie!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...