-
Postów
563 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez koso
-
Już wiem, gdzie kryje się nić łącząca wyspę z rzeczywistością pozawyspiarską. Światełko=rana Jacka na szyi.
-
Gdybyś napisał, że Desmond=Flocke, też miałbyś rację. Obaj zbierają ludzi, obaj nie mówią im dlaczego, obaj nie wahają się zabić dla dobra swojej sprawy. A jeśli oba równania są prawdziwe, to znaczy, że żadne z nich nie jest.
-
Sweet Jesus, skradła show.
-
A mię się to podoba. Nie zgodzę się z tym, że serial eksponuje Desmonda, ale inne rzeczy brzmią wiarygodnie. Szkoda tylko, że to wynik rozkminy, a nie stanu faktycznego, planu twórców.
-
EA pokazało Bulletstorm na evencie w Londynie. Ba, samo People Can Fly pokazało. http://www.gamezilla.pl/content/bulletstorm-pierwsze-wrazenia-nowa-jakosc-fps-ow Szykuje się konkret.
-
Figaro, ciekawy punkt widzenia. Ale zasada wiary to wiara właśnie - na tym opiera się religia. A Lost to serial. Jeśli mnoży się zagadki, należy je wyjaśnić. Nie ma "wiary w mity z Losta". Oczywiście o części możemy sobie gdybać, ale większość powinna zostać wyjaśniona. Bo po to od tylu lat oglądamy ten serial. Mnie bardziej męczą rzeczy 3/4 sezonu, z najlepszych odcinków. O chatce Jacoba, motywacjach Bena, kole przesuwającym wyspę. Inni, inspirowani przecież przez Jacoba, dopuścili się masy złych rzeczy. I to raczej nie ze swojej winy. Więc ten Jacob to taki dobry jest?
-
A ja nie sądzę. Brak imienia to raczej metaforyczne nawiązanie do sloganu, że zło nie ma imienia i przybiera różne postacie. Właśnie w stronę metafory zmierzają wszystkie wyjaśnienia. To dość bezpieczne, ale i zawodzi. To, że w sercu wyspy kryją się wszystkie tajemnice świata itd. Idiotyczne było wyjaśnienie historii z oślimi uszami. No litości. Skąd ten biedny, bezimienny brat miał to wszystko wiedzieć? Że zamontuje kółko i ucieknie z wyspy? Rozdrażniły mnie trochę przebitki z pierwszego sezonu. Twórcy dotąd po nie właściwie nie sięgali, tymczasem teraz byli tak dosłowni, że poczułem się jak półgłówek. Lost to już serial wyłącznie dla fanów, więc po co to? Aha, czekam na gify z wiedźmą mówiącą "Ojej, it's another baby". Bezbłędna.
-
Ech. Zbudowali zamek z piasku ze świadomością, że dostanie z buta. Mogli zamiast tego Sayidowi zaprogramować umiejętność prowadzenia TEGO AKURAT typu samolotu, przecież on tam w Iraku wszystko robił. Btw, w pierwszej chwili myślałem, że pozytywka ma coś wspólnego z tą należącą do Rousseau, ale to jednak zupełnie inne zabawki. Tamta miała baletnicę i lustra. Przypominające trochę te z latarni, ale nie chcę popadać w paranoję i coś na bazie tego wywnioskowywać.
-
Pewnie jestem podatny na ckliwe, naiwne historie, bo dla mnie to był najlepszy odcinek sezonu. Choćby dlatego, że przynajmniej dwójka bohaterów zginęła w lostowym stylu - smutno i nastrojowo. Jak Boone, Shanon czy Charlie. Żal Lapidusa. Żal w tym sensie, że nie wiem po co on w ogóle od rozbicia się Ajiry był w tym serialu. Trza go było załatwić na początku i tyle.
-
Czyli tzw. Mytharc. http://www.xfilesforum.net/index.php?topic=4355.0 Ech... Duane Barry, przegenialne Reduxy... Ktoś kupował kioskowe X-Filesy od deAgostini? Fajnie wydane? Są reklamy przez odcinkiem?
-
No, ale po co były te świątynie, po co te zamydlacze w postaci sideflashów czy jak to się tam zwie...? Szósty sezon w porównaniu do innych ma najmniej bakalii w cieście, za to gównianych drożdży aż za dużo.
-
Nie ma co, chłopaki o GoW wiedzą wszystko Ups. My bad. Ale w takim outficie to żem jej jeszcze nie widział
-
Analiza trailera: http://www.gamezilla.pl/content/analiza-trailera-gears-of-war-3-i-wiesc-o-czterosobowej-kooperacji
-
Na TVP właśnie leci film o Jezusie. W roli tytułowej - Desmond. Teorie?
-
Czy program XG News to słaby żart, czy świadome wyśmiewanie inteligencji widza?
-
Wypruj Zg(red.)a- czyli pytania do redaktorów PE.
koso odpowiedział(a) na AumaanAnubis temat w zgRedzi
Ubisoft Montreal? Ubisoft Shanghai? Ubisoft Paris? Ubisoft Polska? Pojęcie "był w Ubisofcie" jest szerokie -
Jeszcze jedna rzecz mnie nurtuje, być może coś przegapiłem - dlaczego Jacob mógł zginąć, a Ezaw (po tym jak dopadł go Sayid) - nie?
-
A ja sobie tak myślę właśnie. To Inni zrobili czystkę w Dharmie, gazując dziesiątki ludzi, to Inni porwali córkę Rousseau, Claire, niemal zabili Charliego. Inni prowadzeni przez Bena i Richarda. A ci podążali przecież za Jacobem, który do tych czynów musiał ich w jakiś sposób inspirować. Jeśli czegoś nie przegapiłem, średnio dobry ten Jacob. No i co z tą chatką, w której tkwił? Dlaczego tam był i istniał w jakiejś dziwnej formie?
-
Polacy potrafią robić easter eggi. Ba, nawet w trailerach: http://www.playpc.pl/newsroom/artykul.asp?Artykul=1331
-
Mnie się odcinek podobał. Nie ma co narzekać, ten sezon nie rozpieszcza - cała świątynia okazała się kompletnie niepotrzebną zapchajdziurą. Nie wiem jak to rozumieć - twórcy nie mieli pomysłów na ten sezon? Wystarczyłoby, żeby każdy poświęcili wyjaśnieniu 1-2 zagadek i zagwozdek. I tak by im epizodów nie wystarczyło. Akcja z walizką świetna, tak jak cała scena zresztą. Miłe wspomnienia z pierwszego sezonu. Może zmiany w życiu bohaterów wynikają z braku dotyku Jacoba w pewnym momencie życia? Dialogi przyjemne, Flocke z "Nobody is perfect" wziął i ukradł odcinek. Zdziwiło mnie, że Widmore nie lubi się z Flockiem. Oczywiście zrozumiałe, że w trakcie pobytu na wyspie Widmore miał powody bać się dymka, ale jednak sądziłem w poprzednim sezonie, że walka w kisielu odbędzie się w duetach - Ben+Jacob, Widmore+Ezaw. Cliffhanger... O matko. Było bardzo blisko !
-
Nie wiem jak ta kniga akurat, ale Ziemkiewicz nieźle pisał zanim się rozpolitykował - "Wybrańcy bogów" byli niczego sobie, chociaż na poziom czołówki polskich pisarzy fantasy/sci-fi nie wskoczyli.
-
Już za chwileczkę, już za momencik... http://www.gamezilla.pl/content/wiedzmin-2-zobacz-go-na-wlasne-oczy
-
Dobra, jestem noobem w fps-y, ale jeśli dostaję po tyłku, a i tak chce mi się grać - znak to, że pozycja jest kozacka. Denerwują mnie w zasadzie tylko trzy rzeczy - respawnowanie się w wybranym miejscu bez wiedzy, że obok czyha wróg (zaleciało Resistance 2), zgarnianie kulek znikąd oraz skakanie. To żołnierze, na wojnie się nie skacze Po małym stresie związanym ze skasowaniem statystyk w weekend (na szczęście wrócili) każdego dnia zachwycam się coraz bardziej grą. Kozak.
-
Zac to 3, David to 4, skala się już dawno zdewaluowała i teraz wszystko z przedziału 3-7 jest średnie.
-
Jeden z najambitniejszych i najbardziej niszowych filmów, które kiedykolwiek wygrały Oscara za najlepszy film, kojarzy ci się z Zakiem Effronem? Gratulacje, masz sens. Zac Efron jest średni, Sandra Bullock jest średnia, David Hasselhoff jest średni, Hurt Locker jest średni - w moim równaniu tak, kojarzą mi się te elementy.