Skocz do zawartości

koso

Zg(Red.)
  • Postów

    563
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez koso

  1. Do Zaca Efrona wręczającego jedną statuetkę i Sandry Bullock odbierającej inną jakoś tak pasuje The Hurt Locker jako najlepszy film. Szkoda, że to nie David Hasselhoff prowadził galę.
  2. koso

    Heavy Rain

    A to mnie zszokowałeś tą wypowiedzią ;]. A sądząc po wcześniejszych wpisach w temacie nie tylko mnie. Trzeba było pisać od razu, że to Myszaq dał tego minusa. Nie oszukując się, dość "dziwnego" który nie ma nic wspólnego z grą właściwą. To jest tak - dla mnie Heavy Rain został przehype'owany. Nie może być inaczej, skoro przez ostatnie 2 lata widziałem i grałem w różne "fazy" tej gry 5 czy 6 razy, robiłem wywiad z Cage'em, napisałem kilkanaście stron zapowiedzi, byłem napalony jak na mało którą grę w przyszłości, a dostałem produkt, który nie spełnił wszystkich moich oczekiwań. Napisałem w recenzji o tym hype'ie. Ale nie ma mowy, żeby to się przekładało na ocenę. A tym bardziej minusowanie w oceniaczce. To tak jak minus typu "Nie spodoba się wszystkim", który można zobaczyć w oceniaczkach tam i ówdzie (z reguły jakieś japońskie gry). Co z tego, że nie spodoba się wszystkim? Czy to wada gry? Nie, to wada "tych prawie wszystkich"
  3. koso

    Heavy Rain

    Jeśli dobrze rozumiem, mamy dawać wysokie oceny, żeby gry się dobrze sprzedawały. Brawo, takich ludzi brakuje w pismach. Rozumiem, że redaktorzy którzy dają wysokie oceny rozumieją gaming, a redaktorzy którzy dają niskie oceny już się wypalili. Ale to Myszaq napisał, że gra jest przehype'owana (choć ja pewnie też), a minus w oceniaczce dotyczący hype'u jest jego autorstwa. Ja byłem przeciwny temu, żeby o tym pisać, bo to nie minus gry - tylko marketingu. Gdy zobaczyłem go w oceniaczce w gotowym numerze, zbladłem. Ale skoro mam brać przykład z Myszaqa, bo rozumie graczy i wie wszystko... Ural, ale Ty właśnie te problemy wymyśliłeś Nikt tego nie wskazywał, bo to jest logicznie wyjaśnione w grze.
  4. Front walki przenosi się na zachód: http://n4g.com/industrynews/News-485875.aspx http://www.neogaf.com/forum/showthread.php?t=389230
  5. koso

    Heavy Rain

    To troche bez sensu. Ty czepiasz sie heavy rain, a nie czepiasz sie filmu siedem. Gdzie tu konsekwencja? Spójrz teraz na nazwę tematu, w którym piszemy. A potem podziel się z nami odkryciem. Szerloku.
  6. Będę. I pokażę się z zupełnie innej, że tak powiem, strony!
  7. koso

    Heavy Rain

    Mówi się "przeszedł samego siebie". Tak na przyszłość. I to ja się czepiam? To są dopiero pierdoły i czepianie się na siłę. Chyba nie zrozumiałeś za bardzo fabuły.
  8. koso

    Heavy Rain

    Aem, Feisar - zarzucacie czepialstwo względem Heavy Rain, ale Wasze posty to po prostu czepianie się tych, którzy się czepiają. Gdzie konsekwencja? Argumentacja "gra jest nowa i świeża, więc wszyscy powinni stać w kółeczku i klaskać" jest zabawna. Na szczęście niektórzy gracze potrafią być krytyczni, co nie przeszkadza im docenić wielu zalet Heavy Rain.
  9. koso

    Heavy Rain

    Słupek, szacun że chciało Ci się na każdy zarzut odpowiedzieć Oczywiście w kilku przypadkach jest to kwestia jak najbardziej uznaniowa - ktoś przyjmie to na wiarę, komuś innemu nie przypasuje. Jak miałem problemy z wtopieniem się w świat, który ma takie luki. Ural, doczepiłeś się tego Leona nie wiem po co Polecam serial "Damages" - sensacyjno-sądowy temat, klimat momentami podobny do HR, świetne aktorstwo, żelazna logika w każdej scenie. Im dłużej oglądam ten serial, tym bardziej drażni mnie naiwność HR Ural: Spoko, obczaję, bo brzmi ciekawie - sorry, ze tu odpisuję, ale nie chcę zaśmiecać wątka offtopem .
  10. koso

    Heavy Rain

    Czyli Heavy Rainowi przechodzą wtopy i można je wybaczyć, a Myszaqowi i Kosowi już nie? My tylko poszliśmy tropem twórców. To David Cage od początku mówił, że robi filmową grę, która zatrze różnice między grą a filmem. Że robi interaktywny film itd. Patronat nad grą objął Filmweb, SCEP bardzo blisko współpracował z tym serwisem przy promocji. To nie my ubzduraliśmy sobie, że HR to film. Poza tym wolisz porównywać HR z Modern Warfare 2, czy z filmami? Twoim zdaniem bliżej HR do strzelanki, czy do "Siedem"? Bo ja sądzę, że jednak do tego drugiego.
  11. koso

    Heavy Rain

    Cholipka, zdecydujcie się Najpierw piszecie, że Heavy Rain jest jak życie, że macie łzy w oczach jak Ethan goni balonik, że wzruszaliście się odrabiając z dzieckiem lekcje, że żadna gra nie była tak realistyczna, że żadna nie budziła takich emocji, że nie mogliście oderwać się od ekranu itp... ...a potem, gdy punktujemy błędy i niedociągnięcia, Waszym komentarzem jest... ...to tylko gra. LOL
  12. koso

    Heavy Rain

    A co za tym idzie, Ural, Leon Zawodowiec ma niemal bajkową poetykę, bawi się symbolami, plus jest filmem francuskim. Doczepiłeś się tego kwiatka bez powodu
  13. koso

    Heavy Rain

    Proszę bardzo
  14. koso

    Heavy Rain

    Chłopaki, Btw, zapraszam do polemiki: http://www.gamezilla.pl/content/wszystkie-grzechy-heavy-rain-0 Trochę czepialstwa, trochę dedukcji, trochę ciężkich, niewybaczalnych błędów.
  15. koso

    Heavy Rain

    Zdaje się, że Madison pracuje w magazynie o wnętrzach (czy czymś takim), więc do dziennikarstwa jej daleko Nie wierzę, że to piszesz, mate W przypadku żadnej innej gry nie było takiej dyskusji o fabularnych bullshitach, więc coś jest na rzeczy.
  16. koso

    Heavy Rain

    W tym momencie Ty czepiasz się na siłę tych, którzy się czepiają Wymieniłeś trzy przykłady czepialstwa, które łatwo obalić. Zostało Ci jeszcze kilkanaście przykładów potężnych luk w scenariuszu, które można by może znaleźć w kinie polskim lub filmach Uwe Bolla, ale nie w liczącej się hollywoodzkiej produkcji. W temacie pojawiło się wiele konkretnych zarzutów, a obrońcy HR skupiają się wyłącznie na tych kilku kontrowersyjnych. Co z resztą?
  17. koso

    Heavy Rain

  18. koso

    Heavy Rain

    CoATI, trzeźwe spojrzenie na HR, ale co do tego, że za pół roku ludzie nie będą rozmawiać o grze - pewnie nie, ale oni ogólnie nie rozmawiają o żadnej grze pół roku po premierze Nawet Killzone 2 szybko zjechał z wokandy. Szum wokół hitów trwa max. 2 miechy po premierze. I tak dyskusja w tym temacie jest fantastyczna - jest o czym rozmawiać, i chyba pierwszy raz gawędy dotyczą fabuły, a nie tego, że gdzieś jest zła tekstura albo pikseloza. Super. I byłoby świetnie, gdyby gra sprzedała się w więcej niż 2 milionach sztuk. To i tak będzie niewiele biorąc pod uwagę jaką kasę Sony wpompowało w grę, ale może będzie stanowiło sygnał, że warto robić dojrzałe gry.
  19. Ten post stanowi idealne podsumowanie tematu. Nie wiem po co porównywać Heavy Rain z Modern Warfare czy Need for Speedem, a tym samym - po co porównywać oceny. Jeśli ktoś woli zestawiać Heavy Rain z FPS-ami, to proszę bardzo, ale robi tym krzywdę grze - myślałem, że to raczej filmowa, przełomowa produkcja, którą powinno się porównywać z "Siedem" i kinowymi thrillerami. Ale skoro nawet maniacy HR uważają inaczej - cóż.
  20. koso

    Lost sezon 6 [spoilery]

    Dobrze że wyjaśniłeś, ja już byłem pewien, że to jakiś spin-off Królika Bugsa.
  21. koso

    Heavy Rain

    Martwisz się też, czy umyć ręce po sikaniu. Silent Hill Ci oszczędza tego koszmaru wyboru Masz rację, ale jednocześnie Silent Hill 2 to głęboka gra z kilkoma warstwami przesłania. Trzeba sięgnąć głębiej, niż tylko do tego, co widać na ekranie. Zrozumieć bohatera, sens wszystkiego co przeszedł (jeśli mówisz o zombiakach w kontekście SH2, to sorry, chyba nie zrozumiałeś jednej ze wspanialszych cech gry - to, dlaczego przeciwnicy wyglądają jak wyglądają). Scena w hotelu to absolutny mistrz. Heavy Rain jest proste jak konstrukcja cepa. Przesłanie zrozumie każdy gimnazjalista, twisty są oczywiste (w sensie: nie zadajemy sobie pytania: dlaczego tak się stało?), nie ma nad czym się tu zastanawiać (chyba że nad błędami). Jedynie nad tym, co mogliśmy zrobić inaczej. "Siedem" robiło to lepiej, "Memento" zrobiło to genialnie, tu jest po prostu rzemiosło. Ale to dobrze, bo grę zrozumie każdy kto zagra - a jeśli ktoś coś rozumie, to są większe szanse na to, że to polubi.
  22. koso

    Heavy Rain

    mam to samo... bez odbioru:) Ja czytam i niektóre mnie szokują, zastanawiam się jak to możliwe No nie wiem, gram w Heavy Raina i błędy po prostu przesłaniają mi całość. Nigdy tak nie miałem, nie jestem fanem movie mistakes, w grach też jakoś nie rzucają mi się w oczy. W Heavy Rain się zaangażowałem, może dlatego. Chciałbym żeby to była historia bez luk. mam to samo... bez odbioru:) Ja czytam i niektóre mnie szokują, zastanawiam się jak to możliwe No nie wiem, gram w Heavy Raina i błędy po prostu przesłaniają mi całość. Nigdy tak nie miałem, nie jestem fanem movie mistakes, w grach też jakoś nie rzucają mi się w oczy błędy, jeśli się nie skupiam . W Heavy Rain się zaangażowałem, może dlatego. Chciałbym żeby to była historia bez luk.
  23. koso

    Heavy Rain

    Zwyrodnialec, dlaczego wszędzie (tu, Gamezilla) wytykasz mi jakieś rzeczy związane z MGS? Co to ma do tematu? Poza tym rzeczy które wymieniasz zdarzają się w 99% gier i filmów. Dante w Devil May Cry to nawet dwie włócznie sobie wbił w pierś i przeżył
  24. koso

    Heavy Rain

    Dzięki, przeszedłem już trzy razy. Każde kolejne przejście to kolejne błędy. A Ty nie zrozumiałeś Rzetelność polega na tym, żeby te błędy wytykać. Za co mnie obsmarowują Przeszedłem grę trzy razy i odpowiedzi brak. Poza tym moje pytania wynikają z czegoś innego. Każde jedno przejście gry powinno być logiczne od początku do końca. Przecież mieliśmy Heavy Raina przejść raz, prawda? I postać X nie może znać postaci Y, jeśli się nie spotkały i nie słyszały o sobie. Inne przejścia nie mają tu nic do rzeczy. DLC tym bardziej. Wszyscy narzekamy, że DLC jest złe, że wycina się z gry to co miało w niej pierwotnie być, a teraz nagle stało się takie dobre - bo dopowie różne rzeczy! W tej chwili mnie to nie obchodzi. Nie jestem zniesmaczony Heavy Rainem, chcę go skończyć jeszcze kilka razy. Dla mnie to 8, bardzo wysoko.
  25. koso

    Heavy Rain

    ...i właśnie dlatego konstrukcja scenariusza Heavy Rain to druga liga.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...