-
Postów
6 313 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez estel
-
Patrząc na to co ostatnio wychodzi to jak najbardziej jest to dobre anime
-
Eksploracja wygląda tak, że poruszasz się normalnie po świecie i możesz skakać. Tyle. Naruto chodzi powoli, świat jest duży, mniejsze plansze z loadingami krótkimi albo długimi przy przejściach. Do tego można gadać z róznymi ludźmi, zbierać przedmioty itd. Ogólnie trochę nuda. Mój główny zarzut do eksploracji to brak fast travela (trzeba gadać z jakimiś dziwne ulokowanymi ziomkami, a oni i tak przeteleportują cię tylko w ogólne miejsce, resztę musisz dojść sam) oraz zbyt wolna prędkość poruszania się Naruto w stosunku do wielkości świata. Po skończeniu głównego wątku eksploracja tak naprawdę dopiero się zaczyna, ponieważ wcześniej nie mamy możliwości zboczenia z ustalonej ściężki. Sidequesty są nudne, polegają albo na zbieraniu jakiś przedmiotów, albo non stop na walkach. Można sobie wybrać jakieś postacie do teamu, żeby nie grać tylko Naruciakiem.
-
Mnie tylko boli brak Vergila w BP. Liczę, że naprawią to w jakimś patchu.
-
To zamiast się do niego przyciągać, przyciągnij go do siebie
-
Martwi mnie tylko, że zrezygnowali z koncepcji action-RPG a la Kingdom Hearts. Jeżeli to prawda oczywiście.
-
rkBrain ujął to doskonale. Fakt, że gra robi się ciekawsza po tych kilku godzinach, ale obecność wszystkich wymienionych przez niego wad potwierdzam. I dodałbym do tego praktycznie nieskończoną ilość amunicji.
-
Z tego co zrozumiałem to oddaje ci perki z tego skilla, który resetujesz, ale ogólna ilość perków się tylko powiększa.
-
Nom. A działa to dokładnie tak, że jak wymaksujemy skilla to możemy go zbić do 15, odzyskać perki i levelować na nowo. Czyli oznacza to, że można teoretycznie wymaksować każde drzewko. Nie wiem tylko jak będzie to wyglądać w praktyce, bo leveling od 50 do 81 jest cholernie wolny.
-
Dla fanów Uncharted pewnie rewelacja. Ja za przygodami Drake'a nie przepadam i nowy Tomb Raider mnie zwyczajnie nudzi.
-
A więc tak. Gra nie trzyma framerate'u. W momencie gdy mamy na ekranie np. Sasuke w Susanoo i wykonujemy jakieś ataki gra spada do około 10/15 klatek. Story mode zaczyna się zaraz po ataku Paina i leci dalej. Można biegać po różnych miejscówkach i zbierać itemy. Niestety UNS1 dalej nie został dogoniony w tym aspekcie. Jedyne zastrzeżenie to zbyt długie cutscenki. Mam wrażenie, że gra była reżyserowana przez jakiegoś niespełnionego filmowca. Szczytem była wczorajsza scenka tłumacząca narodziny Naruto, która trwała... 40 min. Postaci jest bardzo dużo. Jest kilka z pierwszego Naruto przed Shippudenem, dużo postaci z wojny itd. Muzyka jest świetna. System walki. Jest kilka zmian. Jak mamy supporty, to przy przytrzymaniu klawisza ataku możemy wyprowadzić cios razem ze swoimi przydupasami. Największa zmiana dotknęła system Awakeningów. Teraz niektóre postacie (nie sprawdziłem wszystkich) mogą odpalić swój Awakening w dowolnym momencie. Np. Naruto może wejść w tryb Chakra Cloak w dowolnym momencie. Podczas tego trybu, cały czas kurczy nam się pasek Chakry, aż do pewnej minimalnej ilości, po której Awakening się wyłącza i pasek znowu się powiększa do swojego normalnego rozmiaru. Oczywiście wyjść z Awakeningu można w dowolnym momencie. Dodatkowo, niektóre postacie zyskują dodatkowe ataki pod L1 i R1 podczas gdy są "przebudzone" np. Yamato dostaje 2 dodatkowe jutsu, a Tsuchikage może przełączać się pomiędzy trybem zwiększającym jego prędkość, a trybem zwiększającym jego atak i obronę. Te zmiany zdecydowanie na plus. Podsumowując - to dalej stare dobre Naruto. Widać, że silnik już nie wyrabia, mimo że gra jest bardzo ładna. Usterki techniczne zabierają fun z gry, ale gdy wszystko działa tak jak powinno gra się świetnie. Dla normalnych ludzi grę oceniam na jakieś 7. Dla fanów spokojnie +1 do oceny. Edit: Zapomniałem dodać, że czasem w Story możemy dokonać wyboru, który różni się trudnością oraz otrzymywanymi punktami. Przedmioty do wykorzystania podczas walki dzielą się na dwa typy - Hero i Legend. Nasza "paleta" (te 4 kółka z przedmiotami) również może należeć do jednego z tych dwóch typów tak więc przed używaniem potężniejszych przedmiotów trzeba podlevelować "paletę". Do tego służą punkty. Dodatkowo w czasie walki z bossami istnieją takie mini scenki, które uaktywniają się po spełnieniu pewnych warunków. Np. walczycie sobie normalnie, na ekranie pojawia się symbol, który niby ma dać hinta co trzeba zrobić i po spełnieniu tego warunku włącza się jakaś efekciarska scenka np. w walce Madara vs Flash ta scenka to ten moment, co Yondaime teleportuje się nad Madarę i wgniata go w ziemię Rasenganem. Poza tym podczas walk z bossami mamy różne QTE (mega efekciarskie, bo gra zmienia nawet czasem kreskę i wygląda jak anime) podczas których zdobywamy gwiazdki (im szybciej reagujemy tym więcej gwiazdek). Po zebraniu odpowiedniej ilości na końcu walki dostajemy jakiś bonusowy filmik. Aha, i teraz podczas walki dostajemy informację, że możemy wykończyć przeciwnika naszym Ultimate Jutsu. Jeżeli to zrobimy to podczas techniki na chwilę włącza się obrazek np. Naruto, który mówi że jego nowa technika zniszczy wszystko (Rasenshuriken). Czasem te teksty są związane z określoną walką, czasem są z dupy. Taki tam nic nie znaczący bajer. Edit2: A podczas Story mode wszystkie walki i cutscenki zapisują się w takim niby zeszycie, co oznacza że później spokojnie możemy do nich wrócić i wybrać inną drogę albo zdobyć bonusy, których nie daliśmy rady odkryć za pierwszym razem.
-
Akurat ostatni gameplay pokazal ze pod wzgledem mozliwosci i rzeczy do roboty raczej nie bedzie mozna narzekac. Chyba ze bedzie mala roznorodnosc w tych random eventach. Ogolnie jestem dobrej mysli i nawet sie troche jaram. Mam tylko nadzieje na troche bardziej sensowna fabule niz ta z AC
-
I zreszta tylko polearm ma jako taki dodatkowe ataki. Sai w ogole nie da sie rozwinac. Troche bieda. Ogolnie gra jest bardzo dobra, nawet swietna momentami, ale widac ze np. do Bayo PG wsadzilo wiecej serca.
-
Strasznie sie jaram, bo inFamous to jedna z moich ulubionych serii i esencja konsolowej rozgrywki - sandbox, supermoce, do tego teraz dystopijny swiat. Mega sie zapowiada i mam nadzieje na gameplay na E3. Ogien!
-
Ja bym bardziej się spodziewał tego, że główny bohater ma zwyczajnie jakiś dług i w ramach jego spłaty został wysłany do Columbii. Trochę za długie sformułowanie na taki bajer jak w pierwszym Bioshocku
-
Panowie jaką appke do sterowania kompem z poziomu iPada polecacie? Na razie trafiłem na dwie - Splashtop i LogMeIn, z czego to drugie wymaga chyba subskrypcji płatnej, a to mnie nie przekonuje bo nie mam zamiaru z tego zbyt często korzystać.
-
Ciężko mi odpowiedzieć. Ostatni boss jest trudny z kilku powodów, ale głównie dlatego że walczy się z nim zaraz po wcześniejszej walce z innym bossem. Przez co można zużyć itemy leczące i wtedy dupa. Ja pokonałem go na hardzie, strasznie się namęczyłem, ale skoro ja dałem radę to znaczy że jest do przejścia Po prologu na very hard odblokowałem garnitur. V. hard zmienia też rozstawienia przeciwników i mam wrażenie, że dodaje im agresji. Jest naprawdę ciężko, ale póki co prę naprzód. Wszystkie upgrade'y z poprzednich przejść się zachowuje.
-
No to było trochę przesłodzone, ale z drugiej strony ja się wczułem w to, że No nie wiem. Imo to sprawa gustu. Nie mam zamiaru cię przekonywać
-
Hehe, gusta i guściki. Ja akurat miałem ochotę na historię o miłości i mi się bardzo podobało. Również zwroty akcji mi podeszły, bo co chwilę ktoś umierał, zdradzał albo coś takiego. Zdania nie zmienię - polecam.
-
Nie zauważyłem, ale nie jestem specjalnie wyczulony na tym punkcie. Poza tym jest akcja na ekranie i tak to rekompensuje.
-
Mógłbym przysiąc, że był już temat poświęcony tej grze. W sumie nieważne. Jak każda część Naruciaka zapowiada się co najmniej dobrze. Czytałem gdzieś, że potwierdzono Madarę jako grywalną postać. Jaranko. Mogliby tylko dodać jakąś nowinkę do systemu walki. Ostatnio ograniczenie teleportacji moim zdaniem pozytywnie wpłynęło na rozgrywkę. Teraz również oczekuję jakiś modyfikacji.
-
Obejrzałem sobie właśnie Sword Art Online i w sumie mogę polecić. Trochę akcji, i dobrej animacji w walkach, trochę fantastyki, trochę (dużo) miłości. Pomysł jak z gierek .hack. Mi się bardzo podobało. Lekkie i przyjemne. Wczoraj zacząłem oglądać i nawet nie zauważyłem kiedy była 4 rano, a ja łyknąłem 18 odcinków pod rząd Do 13 czy 14 epa anime jest świetne. Później, kwestia gustu. Mi się podobało, chociaż oceniłbym niżej. Polecam obejrzeć, jak komuś nie podejdzie to niech łyknie połowę i tyle.
-
No jak się uprzesz to wstaniesz rano i przejdziesz do wieczora, ale nie ma tragedii. Takiego normalnego grania po 2h dziennie, a nie maratonu jak ja robiłem, to powinno wystarczyć na jakieś 4 czy 5 dni. Może więcej zależy jakiego kto ma skilla. Później jest jeszcze masa rzeczy do oblokowania, ale ja nie przepadam raczej za takimi zabawami. A bossów jest 7. Jest jeszcze
-
Bo owe obkręcanie jest normalnie niekompatybilne z Planet Crackerem. Spróbuj zrobić normalnego Plasma Cuttera i powinna być opcja zamontowania obkręcania. Ewentualnie jest niekompatybilne z Elite Framem. Nie jestem pewien. A szczerze to polecam zamontować tam Telemtric Spike.
-
@Soul Licznik pokazuje niecałe 6h, ale wszyscy wiemy że nie bierze on pod uwagę czasu spędzonego przy grze przez gracza, tylko czas wewnątrz gry bez cutscenek. Czyli jak powtarzasz jakiś element i zajmuje ci to 3h, a przejdziesz go w 10 min to gra nalicza ci 10 min. 4 stroje mi się odblokowały póki co, może jest tego więcej