estel

Huczu rzeczywiście zamiótł. Płytka świetna i do tego bardzo osobista. Nowy Pih mnie zaskoczył. Dużo kawałków, które wyłamują się z klimatu brudnej patologii. Tzn. może nie tekstowo, ale muzyką, śpiewanymi refrenami itd. Póki co Dowód 1 był lepszy, bo bardziej spójny, ale z ostateczną oceną wstrzymam się póki nie przesłucham płytki kilka razy.

Bo jak się przeczytało te 4xx chapterów to szkoda po prostu teraz olać.

Jim zniknął na tak długo, że nie zdziwie się jeżeli płyta będzie słabo-średnia. Myślę, że na drugą perełkę pokroju "Gorączki..." nie ma co liczyć. Chciałbym się oczywiście mylić.

Jesteśmy głupcami - co tydzień czytamy po 18 stron obrazków, z których nic nie wynika, łudząc się że może w tym tygodniu będzie inaczej.

Kupię tę konsolę, która będzie miała bardziej interesujące mnie exy. Ta generacja wskazuje bardziej na Sony, ale wszystko jeszcze może się zmienić. Znaczek na pudle i techniczny bełkot nie ma dla mnie znaczenia. Jestem graczem, gry są dla mnie jedynym wyznacznikiem.

Sprawdź inne mody Westleya Weimera bo wszystkie są genialne. Do twojej złej drużyny idealnie pasowałaby by Valen albo Solaufein A jak jest ci za prosto to graj jedną postacią. Solo-runy są naprawdę fajne. Szczególnie magiem.

Jak słabym developerem trzeba być, żeby po zrobieniu 20 części serii stwierdzić, że w sumie najlepsza była pierwsza i druga część. Takie przemyślenie. Poza tym niby jest ok. Dwójka to była imo najlepsza część, ale nie chciałbym 100% portu. Powinni wprowadzić do systemu niektóre rozwiązania z późniejszych części. No i ciekawe ile sobie za to krzykną.

Ja słyszałem, że 3 luty w EU.

Rewelacja. Zupełnie nie interesuję się marką Metal Gera, więc nie odczuwam profanacji serii. Oglądając trailer z E3 myślałem "ninja, katana, ciecie wszystkiego=slasher=może być fajnie". Teraz gdy za produkcję odpowiada PG "może być fajnie" zmieniło się na "będzie za(pipi)iście". Połączenie rozwiązań z Bayo (super bieg to jak zmiana w panterę) z Vanquish (wślizgi) nie może się nie udać.

UT tylko gdy broń albo ramie pulsuje na czerwono. W następnym etapie Ryu nie ma DSa tylko miecz Hayate. Poza tym zapowiada się naprawdę fajnie. Zobaczyłem nowe ruchy, więc nie martwi mnie już ograniczenia asortymentu tylko do miecza, szczególnie że Ryu wywija kataną mega profesjonalnie. Fajnie, że gra jest tak szybka jak poprzedniczki. Fabułę mam w (pipi)e. Zmiana UT mi się podoba, bo w poprzednich częściach jak się grało na karmę to praktycznie tylko UT się stosowało. Tutaj poprzez zmianę systemu, jesteśmy zmuszeni do używania też zwykłych ataków, więc będzie ciekawiej. Jedyne co denerwuje to fakt, że od 3 części przy dużej ilości rakiet ta gra zwalnia, więc nie rozumiem czemu zawsze pchają jakiegoś przeciwnika, który sra tymi rakietami na prawo i lewo. Na filmiku widać spory spadek framerate'u, gdy Ryu biegnie do pajączka między samochodami. Nie rozumiem jednej decyzji. Skoro twórcy tak bardzo chcieli uwidocznić człowieczeństwo przeciwników to czemu zabrali rozczłonkowania. Gdyby te małe QTE z przecięciem przeciwników rzeczywiście zostawiały na nich ślad byłoby bosko.

Nie. Masz tylko jedną okazję w grze i już. A poza tym jeżeli chcesz skończyć questa to musisz się zgodzić.

Wilkołakiem możesz się stać tylko raz podczas questu dla Companions. Jeżeli się później wyleczysz, to nie ma odwrotu. Których zaklęć nie możesz kupić? Jeżeli zrobisz questy dla poziomu master to w College nauczyciele danej szkoły sprzedają master spelle. Jedyne z czym możesz mieć problem to Guardian Circle, nie mogłem tego nigdzie znaleźć.

Dokładnie. Później nawet jak wydropisz już trapezy to i tak chyba najszybciej hajs się farmi na żółwiach i ich ignotach. Chociaż ostatni raz jak grałem był dawno temu, więc od tego czasu wiele mogło się zmienić.

Aplikacja od Sony chyba też jest. Informuję bez podtekstów.

Wróc jak po kilku godzinach farmienia trapezów wypadnie Ci jeden albo zero. Wtedy pogadamy

@Major Nazwa jest efektem kontynuacji trendu, co na pewno sam zauważyłeś. Wolałbyś, żeby kolejna część nazywała się Arkham Metropolis albo Arkham Continent? Myślę, że jest ok. Już sam tytuł sugeruje, że gra będzie duża pod względem ilości miejscówek i contentu. Mimo to mam nadzieję, że nie zrobią z tego full sandboxa. Moim zdaniem pod względem narracji, czy prowadzenia fabuły AA > AC.

Skoro już jesteśmy przy mandze - Psyren. Przeczytałem całe w 2 dni, polecam. Fabuła jest prostolilijna, ale poza tym czyta się świetnie jeżeli ktoś lubi super-moce No i trochę przypomina Gantza pod względem pomysłu.

Wątpie, żeby przy takiej grafice gra nie była korytarzem.

Odinstaluj patche.

Ja (pipi)e, się zdenerwowałem. Przeczytałem Veritas i też oczywiście nie ma (i pewnie nie będzie) drugiej części. Ale mi się poszczęściło z tymi mangami. BTW: Uważam, że Veritas był ciekawszy. Fakt, że strzelali fireballami, ale fabuła była moim zdaniem bardziej interesująca. Raz, że było kilka różnych intryg i zwrotów akcji; dwa, że twist na końcu był fenomenalny.

No i jestem zły. Przeczytałem tego Breakera i rzeczywiście fajna, lekka seria, z kozakiem jakich mało ale rozczarowało mnie trochę zakończenie. No i oczywiście dopiero po przeczytaniu całego pierwszego sezonu dowiedziałem się, że jest też sezon drugi. Teraz będzie trzeba czekać gdzieś do maja zanim manga się skończy. Za długo ;\ A Goomoonryoung bardzo przypominał mi Adama Blade'a z Needles

Może jakiegoś buga złapałeś? Jak się kradnie to wyświetla się procentowa szansa na sukces. Nawet jak masz tylko 50% to powinno się udać po kilku reloadach. Jak masz 90% to naprawdę nie wiem jak może ktoś cię złapać. Spróbuj zrestartować konsolę czy grę, może jakiś skrypt się zapętlił. Wygląda to po prostu na buga.

Kolejny filmik i kolejne jaranko z mojej strony. Ta gra będzie mega. Luty szykuje się najlepszym miesiącem chyba ever patrząc na to jakie gry dostaniemy - FFXIII-2, Amalur i oczywiście Tales of Graces F. Doba jest za krótka

Nie możesz po przejęciu 2ki iść do zielonego, bo strzałki są w przeciwnym kierunku. Dodatkowo czasem zamiast zielonego, lepiej jest przejąć ten wielki czerwony klaster (w tym wypadku się nie da, bo strzałki są w przeciwnym kierunku), bo wtedy automatycznie zbieramy wszystkie bonusy na planszy (wszystkie sześciany). Fortyfikacja polega na tym, że jak system cię namierzy i wypuszcza ten czerwony promień, to przez pola nieufortyfikowane ten promień przelatuje od razu. Po fortyfikacji promień zatrzymuje się na danym polu. Z powodu takiej zasady działania nie musisz fortyfikować wszystkiego, wystarczy umocnić tylko kilka pól w kluczowych miejsach. W przykładzie powyżej będzie to pole 2 poniżej sześcianu i dwie 1ki obok sześcianu.

No i w coverze spędzisz tyle czasu co na skradaniu, bo po kilku strzałach na klatę już leżysz na glebie. I mniej expa się dostaje. Nie warto.