-
Postów
6 313 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez estel
-
Nasłuch przysłonił trochę solowe dokonania Orzeu'a, więc wrzucam kawałek. Jaranko. http://www.youtube.com/watch?v=sHdMsC2u7ME&feature=channel_video_title
-
Zgadzam się. Spiderman 3 albo Web of Shadows to zdecydowanie lepszy wybór. Zresztą moją opinię masz kilka postów wyżej
-
Zamyka w absolutnie za(pipi)istym, niespodziewanym i mind-fuckowym zakończeniu. Perełka. Z Ghost in the Shell (GITS) polecam zacząć od serialu. Filmy są bardziej rozkminkowe i osobiście nie do końca je zrozumiałem. No ale taka natura tego anime. Z kolejnych mindfucków jakie przyszły mi na myśl to polecam starutkiego Evangeliona, który ma tyle symboliki, że spokojnie mógłby obdarzyć kilkanaście innych animców. Oglądaj serię TV -> End of Evangelion 1 i 2. W takiej kolejności. A akcję z absolutnie za(pipi)istą kreską znajdziesz w Hellsing: Ultimate albo w filmie Afro Samurai. Tu się nie myśli, tu się ogląda. Sword of the Stranger też miało świetną animację. Jak widziałeś tylko One Piece i Naruciaka i ci się podobało to czymś podobnym jest Full Metal Alchemist, ale tu zwróć koniecznie uwagę żeby oglądać serię Brotherhood, która trzyma się mangi. Natomiast jeżeli cenisz sobie fenomenalny OST to polecam Cowboy Bebop i Requiem for the Phantom. Oczywiście te anime bronią się również rewelacyjnym klimatem. I na koniec - Kara no Kyoukai (Garden of Sinners). To jest połączenie genialnej animacji, rewelacyjnego OSTu, konkretnego mindfucka i wciągającego klimatu. Ale to polecam już później, jak będziesz bardziej obyty z tematem, bo anime jest dosyć specyficzne. Chociaż każdy odcinek dopieszczony jest w absolutnie najmniejszych szczegółach
-
Kupiłbym, ale pajace z Bioware w (pipi)e mają Maci, a ja w (pipi)e mam BootCampa i Windowsa więc nie dojdzie do romansu między nami ;( Czekam na opinie panowie!
-
Obejrzyj sobie to Needless. Walki w tym anime określa się specjalną kategorią - nie ważne jak to działa, ważne że jest za(pipi)iste Z rozkminkowych to zdecydowanie Code Geass, które zniszczyło mój mózg. Najlepsze anime jakie widziałem w życiu. Dwa sezony w trzy dni łyknąłem. Death Note też był świetny tak do około 35 odcinka. No i jak lubisz cyberpunk to zdecydowanie Ghost in the Shell: Stand Alone Complex. Ale to pewnie już widziałeś. Elfen Lied też było fajne, ale w tym przypadku anime przyciągało grą na emocjach. Pamiętam, że po obejrzeniu jeszcze przez tydzień chodziłem przytłoczony absolutnie ogromną ilością negatywnych emocji (głównie smutek), jakie to anime przekazuje.
-
No pewnie prędzej dowiemy się w najnowszych niż w najstarszych
-
http://www.gametrailers.com/video/sdcc-11-naruto-shippuden/717965 Naruto vs Raikage. Jak widać Naruto zmienia się w 4 tails Kyuubiego i ma te same ruchy co w UNS2. Nie widać żadnych zmian w systemie walki. Super -_-
-
Dzisiaj skończyłem oglądać Needless. Właśnie czegoś takiego szukałem - nie zmuszająca do myślenia fabuła, świetna kreska, absurdalny humor i nieustająca akcja. Mniam. Bardzo mi się podobało i szczerze polecam. Szczególnie po takim Evangelionie, gdzie głowa boli od rozkminy [;
-
Ale było mówione, że sama kontrola nad piaskiem Gaary wzięła się z Shukaku. Dlatego nie rozumiem jakim prawem on dalej ma tą moc skoro Bijuu już nie ma. No ale w sumie mama go kochała ;\
-
Prawdę mówiąc nie potrzebuję grafiki lepszej niż w Oblivionie. Bardziej liczę na większe zróżnicowanie lokacji, ciekawsze questy i lepsze zbalansowanie magii, która w poprzednich częściach zazwyczaj ssała pałkę. No i wypadałoby dodać takie oczywiste rzeczy jak ciągłe skalowanie nagród za questy do poziomu gracza. Inaczej znowu dojdziemy do absurdalnej sytuacji kiedy niektórych questów nie opłaca się robić przed wbiciem określonego poziomu ze względu na otrzymanie słabszej nagrody.
-
Gaara bez Shukaku silniejszy niż z, a wcześniej ledwo mógł piaskiem ruszać. No ale w końcu mama go kocha. Padłem.
-
Tylko bit mi się podoba, ale to wiadomo w końcu Matek robił. Pomyślałem, że trochę rozbuduję wypowiedź. To nie jest tak, że cały kawałek jest do dupy. Ten pierwszy typ nawet nieźle nawija, widać że skillsy są. Ale wejście drugiego koleżki o (pipi)ch co nie chciały dać wsparcia totalnie sprowadza ten kawałek do parteru. No bez jaj, głupszą nawijkę słyszałem chyba tylko w legendarnych Brudnych Sercach i ich tekście o jaraniu skóry banana. Jak na 7 lat roboty, to ja nie jestem zainteresowany.
-
Jest mi niezmiernie miło, że zmieniliście spis treści zgodnie z pomysłem, który przedstawiłem w temacie o poprzednim numerze. Jeżeli planowaliście tą zmianę wcześniej, a mojego posta z pomysłem nawet nie przeczytaliście to nie musicie o tym pisać bo zniszczycie mój bąbelek za(pipi)istości
-
Oby nie było żadnych opóźnień. Zapowiada się kawałek za(pipi)istego mięcha. Nie mogę się doczekać
-
Obejrzałem sobie jeszcze raz ten trailer z E11 i muszę powiedzieć, że zmieniłem nastawienie. Walki wydają się dynamiczne, przynajmniej w tych sekundowych urywkach prawdziwego gameplayu, nowe bronie prezentują się ciekawie no i najbardziej podoba mi się motyw ze zmieniającym się na naszych oczach miastem. Motorstorm Apocalypse w slasherze? Czemu nie. Oczywiście zgodzę się, że gra może nie dorównać poprzednim częścią (szczególnie biorąc pod uwagę developera), ale póki co jestem jednak dobrej myśli.
-
Cole jest mega pakerem? Ktoś tu chyba nie grał w Prototype
-
Po prostu cudo. Jeżeli twórcom rzeczywiście uda się przekazać tę atmosferę konfliktu to będę wniebowzięty.
-
Dokładnie. Jak chcecie bardziej erpegowe podejście to serdecznie zapraszam do tematu o Kingdoms, bo gra zapowiada się rewelacyjnie. Wrzuciłem tam filmiki, które zdecydowanie polecam obejrzeć.
-
Wow. Jestem pod ogromnym wrażeniem, Death wymiata naprawdę konkretnie. No i widać, że twórcy zapożyczyli bajer znany z DMC - przyciąganie przeciwników. Po tym filmiku o warstwę slasherową jestem spokojny. Oby tylko ulepszenia w sferze walki nie odbyły się kosztem eksploracji i zagadek.
-
Nie spinam się. Taki żarcik rzuciłem. A co do "podstawności" lub jej braku to się nie dogadamy Zresztą chyba pora kończyć ten off, bo się pewnie zaraz warny posypią.
-
O'rly? Dzięki za oświecenie, bo się nie domyśliłem. No jakos nie bylo tego widac po poscie. Łorewa. Ja wiem co chciałem przekazać. Moja wina, że nie dałem emotki, ale wydawała mi się zbyteczna. Widać niektórzy mają w (pipi)e kołek i trzeba im pisać jak krowie na rowie. W przyszłości się poprawię
-
O'rly? Dzięki za oświecenie, bo się nie domyśliłem. Tru. Dlatego czekam na część 3. Mam nadzieję, że SP jakoś za niedługo potwierdzi.
-
Czyli zdarza się, że niektórzy takie pakiety wykupują?
-
Używanie mocy adekwatnie do sytuacji? Chyba na początku. Teraz sobie przechodzę Prototype po raz kolejny i używam praktycznie tylko Musclemass, która nota bene w 2 części została zastąpiona przez Tendrils i Blade. Chciałbym, żeby moce były bardziej wyspecjalizowane. No i z chęcią przywitałbym jakąś moc, która kosztem ofensywy zwiększała by mobilność.
-
Chronologicznie przed. Columbia to 1920s a Rapture to 1940s.