estel

Czemu wszyscy tak narzekają na to zakończenie? Skończyłem serial jakiś tydzień temu i nie rozumiem.

Heavenly Sword. Odświeżam perełkę tym razem na poziomie trudności Hell.

Bierz RoFa bo nic innego tej jakości nie uświadczysz.

Denerwuje mnie tylko, że jakieś inne moce (specjalny granat, lightning hook) będą dostępne tylko w preorderach z określonych sieci. Bardzo mi się to nie podoba. Poza tym biorę na premierę, przejdę dwa razy i sprzedam zaraz po premierze. Następnie powróce do gry po jakimś roku, gdzie wtedy wyrwę swoją kopię do kolekcji za jakieś 60 zł ;]

Dock ma włączone autoukrywanie ze względu na to, że mam 13" i każdy pixel przestrzeni się liczy .

Wolałbym teraźniejszość i zakończenie przygód Desmonda. Co za dużo to niezdrowo.

Skończyłem. Muszę powiedzieć, że podszedłem do gry z dużą dozą sceptycyzmu, szczególnie biorąc pod uwagę wszechobecny hype i osobiste rozczarowanie częścią pierwszą (nuuudaaa). Na szczęście dwójka jest dużo lepsza i trzyma w napięciu praktycznie przez cały czas. Bardzo mi się podobało chociaż nie jest to dla mnie jakiś kultowy tytuł.

Chciałbym zobaczyć zapowiedź Zone of the Enders 3 i jakiś gameplay z datą z Asura's Wrath. No i SE mogłoby się spiąć i podać premierę Versusa.

Gra prezentuje się bardzo ładnie na screenach pytanie brzmi czy to są shoty z konsol, czy z jakiegoś dopieszczonego PieCa. Osobiście patrząc na Morrowinda i Obliviona nie wierzę, że Skyrim będzie miał w ogólę rację bytu na konsolach. Ta gra rozwija skrzydła dopiero przy szerokim wsparciu ze społeczności moderskiej. Obawiam się, że wersja goła będzie zwyczajnie biedna.

Cóż, właśnie skończyłem oglądać Eureka Seven i muszę powiedzieć, że tak przesłodzonej romantycznej bajeczki, w której cały świat został zbawiony przez miłość i wiarę w ukochaną osobę (łącznie z narysowaniem serca na księżycu przy użyciu lasera) po prostu już dawno nie widziałem. Nie podobało mi się, bo było za kolorowo. Żadnej tragedii itd. Nie polecam, chyba że ktoś ma ochotę na coś w klimatach marnego romansidła.

Dzięki bardzo Grigori. Monster bezpiecznie wylądował w moich cyber mackach

Z Monsterem jest taki problem, że strasznie ciężko go dostąć. Jak ma ktoś dobre źródło to ja chętnie przygarne.

Mi tam się opening dużo bardziej podoba w Requiem. Ten w Robin w ogóle mnie nie rusza. Tak dla pewności, mówimy o kawałku Bana zatytułowanym Shell, tak? A Bakurano to straszna kupa. Nie wiem jak można to oglądać. Widziałem kilka tygodni temu i nawet zakończenia nie pamiętam. To anime było totalnie bez wyrazu.

No z Robin jest ten myk, że pierwsza połowa nie trzyma się kupy (historie zupełnie oderwane od siebie), ale druga połowa jest ok. Tzn. nic wybitnego, ale ciężko w Seinenach znaleźć coś naprawdę genialnego. Nie wiem czemu, ale przypomniałem sobie o rewelacyjne animowanym Sword of the Stranger, Afro Samurai ze świetną kreską oraz niestandardowym Samurai Champloo.

Masz wyżej napisane - Requiem for the Phantom. Pamiętam, że Ghost in the Shell: Stand Alone Complex (oba sezony i wszystkie filmy) też łyknąłem za jednym razem. Podobnie jak Death Note, czy moje ukochane Code Geass, które uważam za absolutny numer 1. Ciężko coś polecić, jak nie wiem co już widziałeś. Ja teraz szykuję się na Eureka Seven, tylko nie mogę znaleźć dobrego źródła Możesz też spróbować tych nowych Evangelionów. Na razie wyszły dwa filmy i nie wiadomo co z trzecim. Z takich dłuższych/bardziej filmowych to polecam też Garden of Sinners. Pięć godzinnych i dwa dwugodzinne odcinki, ale każdy to małe arcydzieło pod względem animacji. Fabuła też trochę zakręcona, a poza tym wystrzelony w kosmos, potężny i piękny OST. A jeżeli chodzi o takie głupie sieczki to Witch Hunter Robin było fajne, Heroic Age spoko chociaż trochę gejowate (miłość) no i nie wypada nie wspomnieć o Hellsing: Ultimate. I obczaj sobie Mnemosyne. Anime opowiada o nieśmiertelnych laskach, które nie mogą być obok aniołów, bo momentalnie dostają orgazmu. Brzmi trochę głupio, ale nie jest to hentai bez fabuły. Poza tym bardzo fajnym zabiegiem jest to, że między każdym odcinkiem jest duży odstęp czasu. Miejsce akcji ewoluuje, bohaterowie poboczni się starzeją, dzieci dorastają itd.

Zgodnie z piosenką:

Obejrzyj, bo warto. Postacie zapadające w pamięć, fabuła która cały czas się rozwija no i można się poczuć empatyczną więź z bohaterami, bo nikt tu nie jest do końca dobry, ani zły. Poza tym zakończenie też daje radę i zmusza do rozkminki. A propo zakończenia: Ktoś ma inną interpretację? Edit: Właśnie męczę OST. Jest Piękny.

Requiem for the Phantom. Wiem, że już polecaliście, a ja właśnie skończyłem i muszę powiedzieć jedno - miazga. Poza dwoma odcinkami, które są zlepką poprzednich wszystko mi się podobało. A muzyka... nie mam pytań. Geniusz.

Skoro gra wygląda zadowalająco na PS3 to po co szukać porównawczych gameplayów z Xa? Chcesz się unieszczęśliwić na siłę?

Nie wiem o co chodzi. Też grałem na Xie i nie zauważyłem żadnych dropów. Inna sprawa, że też nie skupiałem się strasznie na grafice bo rozkmina jak podejść przeciwników (duża dowolność w tym temacie) jest bardzo absorbująca.

Tego dowiemy się pewnie z DLC

Można zimportować swojego sejwa, jeżeli takowego się posiada. Jeżeli nie to jest do wyboru jeden z 3 wariantów.

Widzę, że opinia odbiegająca od tej narzuconej przez kółko wzajemnej adoracji jest minusowana. Trudno. Wpadnę z wami pogadać po premierze i wtedy będzie wiadomo czarno na białym czy mamy doczynienia z hitem, czy z shitem.

Dzięki za informację. Napewno sprawdzę.