Ok. Pograłem chwilkę, tylko jakieś pół godzinki żeby nie odkrywać za dużo i mogę powiedzieć jedno - warto inwestować. Mimo, że nie jestem fanem GTA i 4 nawet nie ukończyłem, bo taka była nudna, to w RDR po prostu czuć klimat dzikiego zachodu, który jest wielkim nieopisanym bohaterem tej gry. Dzięki temu, że tak świetnie oddano świat człowiek aż chciałby żyć w tamtych czasach. Jest trochę z jajem, trochę heroicznie, trochę tragicznie, trochę poważnie.
Na samym początku fabuła trochę naciągana, no ale wszystko można wytłumaczyć poprzez honor
Fajnie się też ujeżdża konie (hmm...). Czuć, że to zwierzę. Szkoda tylko, że R* wprowadziło automatyczną regenerację staminy, a nie poprzez np. picie wody.
Słabsze tekstury zdarzają się tu i ówdzie, ale to raczej margines. Grafa ok, no i ten rewelacyjny VA. Poezja.
@Yano
Jednak istnieje sprawiedliwość, bo jakbym mógł to sam bym poleciał do sklepu, ale mam obronę w czerwcu, więc brak czasu.
Miłej gry życzę
Edit: Zapomniałem wspomnieć. Animacja biegu Marstona trochę ssie pałkę.