-
Postów
6 313 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez estel
-
W 2 części przecież się miało Athena's Blades, które były żółte. Edit: Ja nie grałem w demo
-
Też chciałem robić Insanity ale chyba sobie odpuszczę. Gra ma sprawiać przyjemność, a nie frustrację. Natomiast ginący w kilka sekund towarzysze i wszechobecne osłony na przeciwnikach, przez które mój Adept jest do niczego, to nic innego jak elementy negatywnie wpływające na miodność rozgrywki.
-
No może będzie musiał, a może jednak Sasuke powie "Nie! Nie stanę się 100% zły!" i w decydującym momencie stanie razem z Naruciakiem przeciwko wielkiemu, złemu Madarze. To by było w stylu tej mangi. BTW: McDrive, jak ci się podoba Naruto to czytnij sobie Satan 666. Manga od brata bliźniaka Kishiego. Lepsza i co najważniejsze, już skończona. Edit: Po ang tytuł to O-parts Hunter (albo Hunters). Widać amerykańce nie dopuścić słowa Satan, tak skutecznie indoktrynującego biedne i nieświadome duszyczki.
-
Aż się człowiekowi cieplej na sercu robi, że na internetowym forum doszło do spotkania dwóch Polaków na emigracji. Żeby wkupić się w temat powiem, że też byłem we Frankfurcie. Fajnie, że tam każda dzielnica to jak osobne miasto w PL
-
Zgadzam się w 100% z Afromanem. Zapowiadało się za(pipi)iście, ale wszystko poza designem piekła leży i kwiczy.
-
Fable to jedna z moich ulubionych serii. Mam nadzieję, że 3 część sprosta oczekiwaniom. Ciekawi mnie jak Piotruś rozwiąże system magii.
-
Ciekawa interpretacja McDrive. Z tego co ja czytałem emo powiedział, że jego sposób patrzenia i Itachiego są zupełnie różne. Dlatego nie chce transplantacji. Ciekawe czy teraz się przekona
-
Byleby ten dotyk w Fable nie wyglądał tak:
-
Z tego kawałka dowiedziałem się, że śpiewający go raper chciałby wsadzić swojego członka w otwór gębowy rapera zwanego Tede.
-
VP2 ma genialny system walki. Fabuła marna, ale system i design (lokacje) wynagradzały imo. VP, jedynkę jak i dwójkę, stawiam wysoko.
-
Ciekawi mnie też co zrobi Sasuke ze swoimi oczami. Madara mu powiedział, że już jest prawie ślepy, więc wypadałoby sobie coś przeszczepić nie?
-
Filmik prezentujący co się dzieje, gdy na misję lojalnościową Tali, weźmiemy kogoś bardzo, ale to bardzo, niemile widzianego na Flotylli. Klik I mały photoshopowy geniusz: (nie otwieraj, jeżeli nie wiesz z kim może romansować Shepard-facet) Płaczę ze śmiechu
-
Nie mówiłem o "waszych" argumentach, tylko o "twoich". Dokładnie to odnosiłem się do "wizytówek". Wiem, że w grupie raźniej, ale czytaj dokładnie i ze zrozumieniem. Zmiany zmianami, ale jeżeli wada wyszczególniona przez recenzenta brzmi - "rdzeń" gry jest taki sam - to znaczy, że widocznie dostajemy odgrzewanego kotleta w nowym, smacznym sosie i to na ruchomym talerzu! Jedni zjedzą ze smakiem, a inni podziękują. Ja dziękuję. 200 zł za to samo płacić nie chcę, poczekam aż stanieje. PS: Trzymając się gastronomicznej metafory - ty piszesz o przystawkach, żeby się milej żarło, a ja o wymienieniu ziemniaków na ryż w daniu głównym.
-
@Yano Nie chodziło mi o zmianę ułożenia na klawiszach tylko zaproponowanie czegoś nowego. Tak jak napisałeś, nikt nie chce skakać pod selectem BayoKratos wyglądało by naprawdę wspaniale, ale też nie o to mi chodziło. Napisałem "zmiany, które dodadzą smaczku", a nie stworzą z GoWa kopię DMC. Zresztą o czym ta rozmowa. Wam się podoba to, że seria od X lat tkwi prawie w miejscu - spoko. Ja tylko piszę, że mi się to nie podoba, i widocznie autorowi recenzji też, skoro wymienił to w wadach i dlatego gra nie dostała dyszki. Chodziło mi o pokazanie innego, bardziej krytycznego, punktu widzenia.
-
Zarzucasz wszystkim dookoła, żeby używali mózgu albo nauczyli się czytać. A ja mam dla ciebie taką samą radę - myśl zanim coś napiszesz. Zobacz, Snake z MGS4 to nie ten sam ziom co z MGS1. Nawet dodali mu optyczny kamuflarz. Olaboga! To nie ta sama seria! Zobacz DMC. W 4 części Dante może zmieniać style, a w 1 nie mógł. Diametralnie zmieniło to system walki. O nie, ten bohater też ma jakieś nowe wizytówki! To chyba jednak też nie jest ta sama seria! Twoje argumenty są z dupy. Nikt tu Linka z Kratosa zrobić nie chce. Strzelanki tym bardziej. Ogarnij się. Chodzi o delikatne zmiany w gameplayu, które dodałyby smaczku. Jakie? Może odejście od zasady, że L1+kwadrat to obszarówka, a L1+trójkat to hiper-mocny-cios. Może jakieś nowe ciosy? Widzę, że jest przyciąganie. Super! Więcej takich rzeczy. Może rzucanie przeciwnikami za pomocą łańcuchów? A może osobne wykończenia dla każdej z broni? Może mieszanie ciosów z drugą bronią bez przestojów? Może więcej magii? Może magia zmieniająca bohatera? Może... To, że gra jest taka sama jak poprzedniczki i dzięki temu korzeniami tkwi w PS2 to jest i zaleta, i wada. Z jednej strony wiadomo czego się spodziewać, a z drugiej jest to ograniczenie, które w moim odczuciu automatycznie blokuje dostęp do oceny 10. Oceny zarezerwowanej dla gry przełomowej, a nie odtwórczej. Ty zaproponowałeś 9+. Cóż, o tak drobne różnice w ocenie (9, a 9+) nie będę się spierać bo w GoW3 nie grałem (ty widzę, że już tak skoro wiesz jaką ocenę gra powinna dostać). Nie wiem też na ile GoW3 zasługuje, wiem natomiast że, w mojej ocenie, na 100% nie zasługuje na dyszkę. Właśnie za bycie odgrzewanym kotletem. Edit: @Yano A kto ci każe dawać graczowi dostęp do wszystkich nowych rzeczy w ciągu pierwszych 5 minut od włączenia gry? Sam napisałeś, że jakoś stratę czarów czy "mocy" trzeba było wymyślić. Może gracz mógłby nabyć dodatkowe ciosy/umiejętności podczas gry?
-
Ale będą animowane twarze!
-
Odpuść sobie beznadziejną 7 i bierz się za genialną 8
-
Kup im jakiegoś używanego Macbooka, albo Maca mini + monitor. Przynajmniej się w systemie nie pogubią
-
Final Fantasy 13 Versus/Versus 13. Dla tej gierki kupiłem PS3. Jeszcze sobie trochę poczekam A i na inFamous 2 też czekam.
-
W Hitmanie też chodziło o zabicie celu, a gra nie była nudna. (piszę głównie o Blood Money, bo tę część najlepiej pamiętam)
-
So tru, so tru. Och ja nieuważny. Ciekawe po co mu te oczka. Może jakaś alternatywa do Moon's Eye Plan?
-
Lepiej przeczytaj jakie błędy wytknął grze a póżniej zabieraj zdanie! A na jakiej podstawie zakładasz, że nie przeczytałem? Na jakiej podstawie sądzisz, że na pewno gdybym przeczytał to bym się z tobą zgodził? Muszę cię rozczarować, przeczytałem i zgadzam się z autorem recenzji. Tak z wadami jak i z oceną. Gra, w której przez wszystkie 4 (łącznie z PSP) części macha się tak samo jedną i tą samą główną bronią to jest fail. System walki mógłby być lepszy, nie jest z lenistwa/braku kreatywności developerów. GoW nadrabia innymi elementami (skala potyczek, epickość, design, wyważenie action/adventure), ale przez swój tkwiący w PS2 system walki, sam nie wystawiłbym więcej niż 9 już na wstępie. Gra to action-adventure, jak element action zawodzi to jest to poważny error w równaniu. Natomiast wypisana wada nie tyczy się tylko walki, ale całego "rdzenia". Jednym słowem - odgrzewany kotlet w nowym smakowitym sosie, a nie gra przełomowa/idealna. Tyle.
-
Hehe, donsterydo idealnie (i chyba świadomie? ) nawiązał do filmiku Mega64, który może nie każdy widział, więc podaję linka:
-
Liczyłem na jakieś rozwinięcie idei melee. Wastelands' Asian Ninja strikes from the shadows! Groar. Chyba nie pyknie, ale będę mógł za to powiedzieć swojemu ziomkowi "Use stimpack!"