Dwójka jest bardziej zróżnicowana, ale to nadal sandbox gdzie masz przejść z punktu A do punktu B. W mechanice rozgrywki praktycznie nic nie uległo zmianie. Fakt, że czasem kogoś śledzimy, raz polatasz sobie na lotni, trochę pobiegasz, popływasz etc. ale to nadal ten sam rozgrywki. Jeżeli jedynka ci strasznie, masakrycznie, całkowicie i w 100% nie podeszła to dwójkę sobie odpuść. Ja jedynkę zmęczyłem, a przy dwójce bawiłem się świetnie.
Tylko, że ja w AC gram dla tych teorii spiskowych i momentów kierowania Desmondem. Dlatego mocno liczę, że 3 część będzie już we współczesności.