Powiem wam, że w sumie mam to gdzieś czy będzie poderżnięcie gardła, czy obcięcie głowy. Krwi i tak jak na lekarstwo. Mi osobiście podejście "mniej przemocy" zupełnie nie przeszkadza. Ba, nawet się trochę cieszę, bo łatwiej będzie ogarnąć co się dzieje na ekranie Dlatego nie kasuję preordera, biorę z UK, i "niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba". O.