estel

Rozmawiałem z panią w Ultimie i się zapytałem czy istnieje możliwość sprowadzenia zza granicy. Odpowiedź: Czyli pewności nie ma. W najgorszym wypadku, bo widzę że sklep PE też proponuje wersję PL, zamówi się z UK albo allegro.

Moja kobieta namówiła mnie, żeby pograć w RE5... no więc próbujemy.

Sacred dostał 6.5 w IGNie, więc nie polecam. Na PS3 w temacie RPGów ogólnie panuje posucha, ale jeżeli chcesz gierkę akcji z elementami RPG i genialnym klimatem opowieści to bierz Folklore. Tylko koniecznie obczaj demko najpierw, nie każdemu taki dziwaczny twór przypasi.

Amen.

System walki w FFXII był akurat genialny. Zauważ, że ogólnie wyzwania w RPGach nie polegają na sprawdzeniu zręczności gracza, czy jego szybkości reakcji. Polegają na sprawdzeniu strategii, myślenia, planowania. FF XII pozwalał ci zaplanować wszystko przed walką, a gdyby coś poszło nie tak zawsze miałeś możliwość interwencji. Genialny system, gdzie nie muszę wybierać co 10 sekund ATTACK, aż do śmierci potworka.

Chodziło mi bardziej o to, że efekty oddziaływania naszej karmy na miasto widoczne są dopiero po przekroczeniu "point of no return" si? A nie o to, że nie stworzyli 20 różnych odmian miasta zależnie od naszego humoru.

W takim razie źle zrozumiałeś. Edit: Recenzja na IGN UK ujawnia dalsze szczegóły najważniejszego wyboru w grze, przyrównując go do... . Przynajmniej ja to tak rozumiem.

@QTF Odnośnie New Game+ cytując IGN Co oznacza, że NG+ nie ma. Edit: Nie wiem czy ktoś oglądał video review na IGNie, ale zauważyłem coś ciekawego. Otóż w niektórych zaprezentowanych ujęciach możemy dostrzec Cole'a z rangą infamous (maks zły) oraz zaciemnionymi innymi poziomami karmy, a miasto w stanie totalnej destrukcji (czerwonawe niebo included). I tak się zastanawiam, że w sumie całe to gadanie o tym, że miasto dynamicznie reaguje na naszą karmę jest następną bzdurą. Czemu? Otóż wydaje mi się, że w głównej linii fabularnej po prostu następuje moment, w którym albo musimy się określić jako dobry/zły, albo gra robi to za nas bazując na naszym poziomie karmy. Dopiero od tego momentu miasto po prostu przyjmuje jedno z dwóch "możliwości" wyglądu (posprzątane/rozwalone), a gra zamyka nam pozostałe poziomy karmy, aby nie mogło dojść do jej zmiany. Co o tym myślicie? Innymi słowy zostajemy elegancko zrobieni w ch***

inFamous w sklepie PE. Ta sama cena co w ultimie (czyli o 30 zł drożej niż Świat Gier na allegro), brak podanej wersji językowej (chyba ang?), na razie brak edycji kolekcjonerskiej.

Czy ktoś gdziekolwiek znalazł jakieś info odnośnie tego co to za dodatkowe moce dla edycji kolekcjonerskiej? Szukam tego i szukam, i coś znaleźć nie mogę. Edit: Preview z gametrailers jest na podstawie dema. W pełnej wersji będąc maksymalnie złym nasz prąd jest czarny, z czerwona obwódką. Dodatkowo energia elektryczna nie regeneruje się sama (tak jak w demku) tylko trzeba ją zassać od kogoś/czegoś.

Pozostaje mieć nadzieję, że sklep PE będzie miał wersję angielską w preorderze.

To nie ja pierwszy zacząłem się chwalić jakich to elektrycznych mocy nie wymyśliliśmy. Poza tym skąd wiesz czy gra nie ma jakiś wolnych slotów na padzie? ;] Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, ale niesmak imo pozostaje.

Chodziło chyba o to, że Cole może wsadzić swój łysy łeb praktycznie wszędzie, bo w końcu był "urban explorerem". Alex z kolei raczej się nie wspina tylko po prostu wbiega z buta na Empire State Building.

Fakt, że trochę się czepiłem, ale liczyłem po prostu na dużą różnorodność. W sumie 16 to "trochę" mniej niż 70, a z tych 16 3 to kontekstowe (po podbiegnięciu do leżącego typa), więc zostaje 13 ale... Nie ma ale. Miało być 70 jest 13. WTF? Poza tym cieszę się z kolejnego dobrego "spila" (chyba szpila?). Cieszę się na tyle, że gierka wylądowała w mojej liście pre-orderów, a jak na razie udało się to tylko dwóm tytułom w całej mojej growej karierze ;] Edit: I nie zalecam czytania recenzji na IGN bo zawiera jeden całkiem pokaźny spoiler. W sumie to może nie spoiler, ale nakierowanie na konieczną do podjęcia decyzję i jej konsekwencje.

Nie rozumiem odnośnie czego to się odnosi. To, że koleś jest zabawny, a to że ciśnie marketingowy bełkot to dwie różne rzeczy. Jeżeli natomiast chodzi o moce to moją małą "analizę" na podstawie dema z Hong Kongu masz na poprzedniej stronie. Prosiłbym o czytanie ze zrozumieniem. Edit: Ocena w IGN nie mogła być inna. Kolesie tak się hype'owali, że prawie przypominało to Killzone 2 ;] Edit2: Brak New Game+ ;\ Edit3: Strasznie krótka gra w takim razie. Edit4: W Video Review są ujawnione pozostałe moce poza jedną.

http://www.kikoo.pl/news/2252-1/Zly-dobry-obojetny/ Polecam obejrzeć cały wywiad. Śmieszny koleś z tego Bruce'a ;] Edit: No i na filmiku są pokazane te niby elektryczne rakiety w wersji dla złych, więc moja rozpiska mocy jest coraz bardziej zgodna z rzeczywistością ;]

Persona 4 jest dosyć nowym tytułem, więc sugerowałbym użycie spoilera.

Jeżeli masz przerobiony to zobacz w boss prefs albo w innym programie czy nie masz schowanej tej ikony po prostu. Ja tak miałem, że "nie synchronizowało" mi się kilka aplikacji. Okazało się, że po prostu przez przypadek się pochowały.

W czerwcu.

Woda nie od razu zabija naszego bohatera. Powiem więcej, robi to w stopniu zdecydowanie za wolnym. Zdołałem "przepłynąć" z jednego końca stawu na drugi ze średnią ilościa hapeków. Gdybym w między czasie skakał i pierdział prądem to pewnie z tej przygody wyszedłbym prawie bez szwanku. Stwierdziłem, że może niektórych to zainteresuje. Lista mocy Cole'a z dema + te co zobaczyłem na filmikach (bez wymogów karmy, bo nie mają obecnie znaczenia): Jak widzicie, gadanie o ok 70 mocach to trochę przesada. Tak samo jak to, że developerzy skupili się tylko na elektryczności i dzięki temu wyeksploatowali temat na całego. Czysty marketing.

I dlatego też po oddaniu jednego zainicjowanego skryptem strzału nie podjął już żadnej akcji ;]

Inteligencja jest średnia. Tzn. oponenci raczej nie kminią jak nas obejść czy coś. Raczej atakują w grupie i chowają się za osłonami. Rozbawił mnie koleś z bazooką, który gdy do niego podszedłem cały czas stał i się na mnie gapił. Dziwna sprawa. AI oceniam więc na nic wybitnego, ale w miarę zadowalającego. Wyzwaniem jest mała ilość energii naszego hiroła.

Jest taka sprawa. Czasem wkładam płytkę naciskam start i wszystko działa. Czasem natomiast dzieje się tak, że po naciśnięciu start laser w ogóle nie reaguje. Zupełnie jakby było coś nie tak z mechanizmem. Nie wiem od czego to zależy, wykluczam przepalenie mechanizmu or sth, bo w końcu czasem działa. Jakieś rady? Dodatkowo byłbym wdzięczny gdybyście mogli mi podać jakiś sensowny serwis, który by mi wymienił cały laser w konsoli i jeszcze zainstalował jakiegoś chipa ;]

Krótkie wrażenia po demku. Plusik to doskonałe wyważenie pomiędzy mocami dobrego i złego. Nie ma opcji, że będąc obrońcą uciśnionych ssiemy pałę w walce. Minusik to mała liczba mocy. Sry, mówili że będzie 70, ale to chyba licząc że każdy upgrade zwiększający np. zasięg jest liczony jako nowa moc. Moce z demka + tarcza pokazywana na filmikach daje nam już tylko dwie czy trzy nowe moce do odkrycia. Mało. Miasto daje radę, ale framerate już nie. Jakieś serwisy, nie wiem czy nie polygamia, pisały że framerate jest stały i w ogóle cud miód. Nieprawda. Skoczcie sobie na molo i pobiegajcie patrząc w wodę, a potem wbijcie się do centrum. Wyraźny skok pomiędzy płynnością rozgrywki. Tak osławione 'urban exploration' w wykonaniu naszego kuriera trochę jest niedopracowane. Często wkurza samo przylepność do niechcianych elementów. Poza tym ograniczenia w obrębie "klocków" też nie robią. Ostatni plusik to fajny czerwony prąd gdy jesteśmy źli. Fajnie to wygląda ;]

Prototype to po prostu gra przepakowanym bohaterem w mieście, w którym jesteśmy panem i władcą. Typowy arcade i moc. inFamous jest troszkę bardziej taktyczne, bo dostaniesz kilka strzałów, ze zwykłego pistoletu i leżysz. Sądzę, że obie gry będą miały swoich zwolenników. Dla mnie obie to must-have