estel

Krótkie wrażenia po demku. Plusik to doskonałe wyważenie pomiędzy mocami dobrego i złego. Nie ma opcji, że będąc obrońcą uciśnionych ssiemy pałę w walce. Minusik to mała liczba mocy. Sry, mówili że będzie 70, ale to chyba licząc że każdy upgrade zwiększający np. zasięg jest liczony jako nowa moc. Moce z demka + tarcza pokazywana na filmikach daje nam już tylko dwie czy trzy nowe moce do odkrycia. Mało. Miasto daje radę, ale framerate już nie. Jakieś serwisy, nie wiem czy nie polygamia, pisały że framerate jest stały i w ogóle cud miód. Nieprawda. Skoczcie sobie na molo i pobiegajcie patrząc w wodę, a potem wbijcie się do centrum. Wyraźny skok pomiędzy płynnością rozgrywki. Tak osławione 'urban exploration' w wykonaniu naszego kuriera trochę jest niedopracowane. Często wkurza samo przylepność do niechcianych elementów. Poza tym ograniczenia w obrębie "klocków" też nie robią. Ostatni plusik to fajny czerwony prąd gdy jesteśmy źli. Fajnie to wygląda ;]

Prototype to po prostu gra przepakowanym bohaterem w mieście, w którym jesteśmy panem i władcą. Typowy arcade i moc. inFamous jest troszkę bardziej taktyczne, bo dostaniesz kilka strzałów, ze zwykłego pistoletu i leżysz. Sądzę, że obie gry będą miały swoich zwolenników. Dla mnie obie to must-have

Taki temat istnieje w sekcji dla PSP.

Ja w demie na PS3 nie zauważyłem dropów obok wodospadu.

Gdzieś wie gdzie można w PL złożyć preordera na wersję angielską? @Yeti Ja bym chciał najpierw usłyszeć co to mają być za kody zwiększające moc bohatera. Takie zagranie stanowczo mi się nie podoba, no ale jak będę miał grać bez np. jednej exclusive mocy, to pewnie też zainwestuje w kolekcjonerkę.

Czepiasz się słów. Wiadomo, że on lata na jakiś elektromagnetycznych falach wytwarzanych w jego dłoniach or sth. Moje uproszczenie. Poza tym, jeżeli naprawdę zależałoby ci na odpowiedzi na To byś miał trochę inny styl postów. Szczególnie, że dostałeś już kilka odpowiedzi. Nie zgadzasz się z nimi albo nie widzisz w grze żadnych fajnych elementów, to najzwyczajniej w świecie nie kupuj. Każdemu podoba się co innego.

Czy spadanie w dół nawet ze 100 metrów i latanie na elektrycznym bąku zalatuje kiczem? Nie. Ninja Gaiden zalatuje kiczem. inFamous zalatuje Mocą przez duże M. I właśnie dlatego na niego czekam ;]

Nie mogło być inaczej. Zastanawia mnie ile w tym zasługi gry, a ile słowa Official w nazwie magazynu. Trzeba poczekać na recenzje kogoś trochę bardziej obiektywnego.

Mi się gierka baardzo spodobała, ale gdzieś wyczytałem że da się ją przejść w 6 godzin. Niestety, ale to za krótko jak na 2 stówki. Poczekam aż stanieje i na pewno nabędę.

Pomieszanie z poplątaniem. Metalowiec bijący gnomy gitarą? Nie dla mnie.

Mimo wszystko nie można zaprzeczyć, że Xeno fabularnie bije wszystko co stworzono do tej pory na dwie, albo nawet trzy głowy ;] Ta gra miażdży licznymi subtelnymi odniesieniami do religii czy mitologi. Naprawdę geniusz.

Nie chce mi się wymyślać rozbudowanej riposty dlatego napiszę krótko. @Sonotori Xenogears przechodzę średnio raz na pół roku. Wiem jak ta gra wygląda w rzeczywistości, a nie w mojej wyidealizowanej wyobraźni. Mimo wszystko nie mogę się zgodzić z tym co piszesz. Dla mnie Xenogears to jRPG życia + ołtarzyk ;]

No cóż. Swapa wyrwiesz za 40 zł, a grę można sprowadzić zza granicy. Dla chcącego nic trudnego

Poczytaj temat o Tales of Abyss albo pooglądaj filmiki na youtubie.

Tales of Abyss jest genialne tylko straasznie długie, co może nie każdemu przypasić. Ja w pierwszym przejściu miałem koło 80 godzin, a nie odblokowałem nawet połowy tytułów, całkowicie olałem gotowanie, nie bawiłem się w mini gierki itd. Ale gierka jest naprawdę przemiodna i godna polecenia. Dlatego tak bardzo czekam na Tales of Vesperia ;] To chyba typo. Xenogears i porażka w jednym zdaniu to jakaś pomyłka.

Nie. Można go porównać do serii Tales of... Polecam obczaić filmiki na youtubie i samemu zobaczyć jak to wygląda.

Nie przejmujcie się zbytnio losami Geralta. Istnieje duża szansa, że projekt zostanie przez kogoś przejęty. Szczególnie biorąc pod uwagę liczne nagrody zdobyte przez Wiedźmina w branży.

O to właśnie też się boje, szczególnie że piętą Achillesa gier sandboxowych jest dynamika. Może wiać nudą tak jak chociażby w GTA. Edit: Cytat z polygami: O co chodzi? Edit2: Mam nadzieję, że będzie angielski do wyboru... inaczej będzie trzeba sprowadzać zza granicy.

Musisz mieć wyekwipowany odpowiedni Sealstone, który umożliwia szybowanie.

Genialny motyw. Mimo wszystko fabuła to jakże śmierdzący kliszą "zwrot" fabularny . Wali to standardem i sztampą.

Prototype nie będzie miał dobrej fabuły? Bzdura. Odnośnie modyfikacji to jest po prostu taki myk, że możesz sobie zmienić łapy w ostrza albo pazury etc. Popatrz na trailerki.

Pudło. W VP grałem około dwa miesiące temu, przeszedłem i uzyskałem zakończenie A + widziałem wszystkie poprzednie scenki. Mimo wszystko obstaje przy swoim. VP fabułą nie zmiażdżyło chociaż i tak było nieporównywalnie lepiej niż dwójka. Co w tym wypadku oznacza zwyczajnego średniaka. I tak na przyszłość nie mieszaj fabuły, w tym wypadku marnej, z klimatem, który w VP po prostu rządził i nie nie doceniaj swojego rozmówcy, bo możesz się pomylić. Tak jak teraz.

Akurat jedynka nie prezentowała sobą jakiegoś zachwycającego poziomu pod względem fabuły.

Może musisz wyekwipować jakiś skill? Bez dodatkowego ekwipunku albo umiejętności criticale na 100% NIE dają ci natychmiastowego rozwalenia części ciała przeciwnika.

Gdzie masz napisane, że critical = pewne złamanie danej części wroga? Bo z tego co mi się wydaje to tylko dwie bronie, zdobywane dużo później, w całej grze mają taką właściwość.